Podsumowanie kwietnia - ... a co zużyłam.

Moje Piękne,

kwiecień już się kończy i nie wiem jak Wam, ale mi ten miesiąc zleciał niesamowicie szybko. Dzisiaj mam dla Was drugą część podsumowania z moimi zużyciami, pierwsza z zakupami jest TUTAJ.

Ciekawe jak mi poszło zużywanie? Nawet nieźle :)


Płyn do kąpieli z Luksji ma genialny zapach! Co o nim myślę napisałam TUTAJ. Za to TU możecie zobaczyć co sądzę o żelu do golenia z Avonu. Ogólnie to bardzo mi przypadły do gustu produkty do depilacji tej firmy. Balsam Aloe Vera mam z Niemiec i szczerze mówiąc używanie go szło mi jak po grudzie. 


Udało mi się wykończyć nadający objętość szampon z Alterry. Tym razem nie powodował wypadania włosów, ale nadal nie zachwycał. Recenzja TUTAJ.
Jeśli chodzi o wygładzającą odżywke z Isany to więcej wkrótce ;)


Wbrew wielu opiniom w moim przypadku suchy szampon z Syossa okazał się naprawde wydajny. Działanie ma jednak przeciętne, więcej TUTAJ. Do nawilżającego szamponu z Joanny z pewnością jeszcze wrócę. Tani i świetny, więcej TU.



Zmywacz z Auchana to staly punkty tego typu postów. Uwielbiam! Mleczka do demakijażu z Ziaji bardzo lubię i jak już jakies kupuje to właśnie to ogórkowe albo nagietkowe. W tym miesiącu skończył mi się też Acnefan, który stosowałam na niespodzianki. Na szczęście znalazłam już godne zastępstwo.


Podkład Healthy Mix od Bourjois to mój ulubieniec wszechczasów! Aż dziwne, że nie zrobiłam jego recenzji. Taką z pewnością zrobią jak za jakiś czas do niego wrócę :) Do wyrzucenia idzie też puste opakowanie po kremie do twarzy z Yves Rocher z którym się polubiłam, więcej TU. Build-Up Extra Volume Mascara od Isadory również przypadła mi do gustu.


Niestety swój żywot zakończył Nail Tek. Wykończyłam odżywkę i wrócę do niej z pewnością jak wykończę bazę z Essence. Puste zobaczyłam też w opakowaniu po moim ulubionym półproducie aloesie. Więcej o nim TUTAJ.

A jak Wam poszło w kwietniu?


Pozdrawiam Was gorąco ;)


P.S. Dodałam z boku linka do postu o OMO,  aby w przyszłości też wyjaśniał wszelkie niejasności :) Sam post cieszy się popularnością co mnie bardzo cieszy i przy tym pokazuje, że faktycznie był problem z dokładnym wyjaśnieniem metody.

52 komentarze:

  1. u mnie średnio:) chcę ten czekoladowy płyn:))

    OdpowiedzUsuń
  2. ja wróciłam do korzeni projektu denko, wybrałam 10 produktów do zużycia w najbliższym czasie i męczę je. Trochę opornie to idzie, ale jakoś idzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to nawet nie jest typowe denko tylko ogólne podsumowanie zużyć ;)
      Powodzenia :)

      Usuń
  3. Czekoladowa Luksja jest super, podzielam zachwyt:D Uzywalam do woli bedac w Polsce:) Jakie masz zastepstwo za Acnefan, podziel sie?:) bo od dawna mam faze na specyfiki z drzewem herbacianym ale malo jest takich, ktorych sklad jest godny zainteresowania....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olejek z drzewa herbacianego Profarmu, czy ma jakiś świetny skład nie wiem ale u mnie się świetnie sprawdza :)

      Usuń
    2. o! dobrze, ze przypomnialas mi o tej firmie bo dawno temu mialam krem od nich pichtowy i mile wspominam jednak poki co poczeka taki zakup w kolejce;)

      Usuń
    3. A ja calkiem przypadkiem na nią trafiłam ;)

      Usuń
  4. Kuszące zużycia :) Ja pokończyłam głównie produkty do włosów, ale i też masła do ciała, ale jak zwykle zapominam cyknąć zdjęcia przed wyrzuceniem :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Helthy mix jest czadowy świetnu i chyba najlepszy!

    OdpowiedzUsuń
  6. na pewno wypróbuję odżywkę Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  7. muszę dorwać ten płyn do kąpieli:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie +dodaję do obserwowanych

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja lubię ten szampon z alterry.. służy moim włosom:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz wziełam inną wersje to mam nadzieje że dla mnie bedzie lepsza :)

      Usuń
  9. Mleczka Ziai uwielbiam, a odzywka Isany czeka na testowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jak to dobrze, że nie kupiłam tego suchego szamponu Syoss, a już ostatnio był w koszyku ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. gratuluje tylu zużyć;)
    u mnie ostatnio słabiutko idzie zużywanie;/

    OdpowiedzUsuń
  12. OOOOO, odzywka Isany! :) Kurde, mam ją od tygodnia i jestem pod MEGA wrażeniem! :) Mam nadzieję, że i Tobie się tak spodobała :)

    /ładne zużycia ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten płyn do kąpieli ma prze genialny zapach! zakochać się idzie a zamiast odżywki nail tek polecam tę z Eveline, o wiele lepsze działanie ma moim zdaniem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny,jeżeli chodzi o odżywki Eveline,to którą najbardziej polecacie:słynną 8w1 czy jakąś inną?:>

      Usuń
    2. Ja Nail Tekowi jednak bede wierna ;)

      wulkan_energii 8w1 kupilam mamie i jest zachwycona :)

      Usuń
    3. Mnie przerażają opinie dot.odżywki Eveline niektórych dziewczyn na wizażu -mała część z nich pisze,że dokonał jeszcze większej masakry na zniszczonych paznokciach,zażółcił płytki.Co więcej,piszą,że podczas używania 8w1 bardzo bolą paznokcie,widziałam 2 opinie,które sugerowały,że po tej odżywce pod paznokciami pojawiło się coś w stylu krwiaków :o.Jestem przerażona,ale z drugiej strony jest wiele osób,które ją sobie chwali.Nie wiem,czy ryzykować :o.
      Dzięki za radę :-).
      P.S.Na chwilę obecną Nail Tek to dla mnie za duży wydatek ;).

      Usuń
    4. Ja za to spotkałam się z wieloma bardzo pozytywnymi opiniami. Widać każdemu pasuje co innego:)

      Usuń
  14. luksja choco musi być moja. :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładne denko kochana! :)
    U mnie syoss to była totalna porażka. Tą luksje mam i uwielbiam! Teraz musi poczekać na chłodniejsze dni, ale z przyjemnością do niej wracam :)

    Buziaki, Magda
    PS.Zapraszam na nową notkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie u dużej ilości osób ten szampon się nie sprawdził, choć podobno niebieska wersja jest duzo gorsza

      Usuń
  16. Muszę kupić czekoladową luksję mamie :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten zmywacz z Auchan- pierwszy raz widzę ;) Masz porównanie do zmywaczy z rossmana tych z migdałem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używałam wielu zmywaczy w tym obu wersji z Rossa i dla mnie on jest najlepszy :)

      Usuń
  18. Wąchałam w Rossmannie Twoją Luksję i rzeczywiście pachnie iście delicjowo ;).Biorąc pod uwagę,że pochodzą od tego samego producenta i pachną tak samo,Original Source powala swoją ceną ;o.Jeżeli kiedyś najdzie mnie ochota na delicjową kąpiel,skuszę się na Luksję ;).Jeżeli chodzi o odżywkę z Apteczki Babunii,miałam tę ze skrzypem -może i działanie było ok,ale konsystencja strasznie leista i tępa w rozprowadzaniu (już Ci pisałam na jej temat ;)).Dawno,dawno temu byłam posiadaczką Acne-fanu i u mnie w ogóle się nie sprawdził-nic nie pomógł,na dodatek ta fatalna konsystencja :/.

    Pozdrawiam :-),
    N.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wlaśnie lubie i Lukcji i OS używać, bo płyn wlewam do wody a żelem sie myje ;) Konsystencje faktycznie Acnefan ma kiepską, ale u mnie w jedną noc radzil sobie z wszelkimi nieproszonymi gośćmi ;)

      Usuń
  19. Ja mam problem z projektem denko, nie mogę go prowadzić na blogu, bo mi zawsze ktoś wyrzuci puste opakowania -.-'

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja staram się wrzucać do jakieś dużej reklamówki ;)

      Usuń
  20. Mleczka Ziaja są dobre, bo są tanie :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Faktycznie całkiem szybko zleciał. Dopiero były święta, a już są następne.
    Gratuluję zużyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, aż nie wiem kiedy. Troche w sumie szkoda, bo teraz praktycznie już się zaczyna goracy okres na uczelni :/

      Dzięki :*

      Usuń
  22. No no troszkę zużyć jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Też mam szampon z Joanny i nie jest najgorszy, ale zawiera SLSy, więc prawdopodobnie więcej go nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  24. Spore zużycia :) Ten płyn do kąpieli musi być mój :))

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty