O tym jak szampon nawilżający niezwykle mnie zaskoczył...

Witajcie moje Drogie :)

Czas na recenzję szamponu firmy Joanna, który dostałam jakiś czas temu do zrecenzowania. Jak może pamiętacie dostałam 3 produkty z serii Z apteczki babuni w wersji nawilżająco - regenerującej do włosów suchych i zniszczonych. Szampon mnie niesamowicie zaskoczył z pewnych względów i zaprzeczył powodom dla których nigdy nie kupowałam szamponów nawilżających. Od dłuższego czasu stawiam raczej na te wzmacniające lub nadające objętość. Ostatnim ulubieńcem jest również szampon z Joanny, ale w wersji wzmacniającej, którego recenzje możecie przeczytać tutaj.
Przejdźmy jednak do naszej gwiazdki ;)


Opis produktu: Szampon nawilżająco - regenerujący dzięki zawartości składników naturalnych korzystnie wpływa na poziom nawilżenia włosów, poprawia ich wygląd i kondycję. W rezultacie otrzymasz: dokładnie i skutecznie oczyszczone włosy i skórę głowy, włosy gładsze i milcze w dotyku, sprężyste i bardziej lśniące.


Użycie: Opakowanie zawiera 300 ml produktu. Klasyczna konsystencja, ale mniej żelowa od wersji wzmacniającej. Bardzo dobrze się rozprowadza, ale stosuje metode OMO, więc nie moge do końca stwierdzić w jakim stopniu się pieni. W butelce ma mocno średni zapach, ale na włosach jest już bardzo przyjemny. Mój chłopak bardzo się z nim polubił i ja również lubie czuć go :) Z najzwyklejszą odżywką bez problemu się włosy po nim rozczesują. Dla mnie osobiście jest wydajny, ale wiem, że sporo osób na niego w tej kwestii narzeka.


Efekty: Jak pisałam na początku ten produkt mnie niesamowicie zaskoczył, dawno już żaden kosmetyk aż w takim stopniu tego nie zrobił. Czemu? Po pierwsze bardzo dobrze oczyszcza włosy, a przy tym faktycznie są gładsze w porównaniu np. do wersji wzmacniającej. Włosy są bardzo miłe w dotyku i przy tym pięknie pachną. Dla mnie jednak kwestią najważniejszą było to czy obciąży mi włosy. I odpowiedź brzmi... nie! Do tej pory jestem w szoku, ale po tym szamponie moje włosy są dłużej świeże. Dodatkowo jeszcze nawet jak nie wysusze ich suszarką głową w dół to nie są oklapnięte, a ładnie odbite. Co najbardziej niesamowite ten efekt się utrzymuje nawet jeśli umyje je wieczorem. A to było moim największym problemem i powodem dla którego wole myć włosy rano. Specjalnie też w ostatnim czasu używałam praktycznie tylko tego szamponu i przy każdym myciu byłam zadowolona.
Teraz mnie zastanawia czy może jednak awersja do szamponów nawilżających była bezpodstawna czy może to jest kwestia tego, że szampony Joanny dobrze działają na moje włosy. Naprawde nie wiem co o tym myśleć, bo byłam pewna, że po nim włosy będą krócej świeże.


Czy polecam? Zdecydowanie tak, choć nadal nie wiem skąd ten jego fenomen w kwestii moich włosów.

Dostępność: Drogerie typu Rossmann, hipermarkety. Cena to ok. 6 zł.

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Glycereth-2 Cocoate, Cocamidopropylamine Oxide, Polyquaternium-7, Mel Extract, Hydrolyzed Milk Protein, Propylene Glycol, Panthenol, Citric Acid, Disodium EDTA, Parfum, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone

A Wy miałyście okazję go wypróbować? Używacie nawilżających szamponów czy ten nie macie do nich zaufania jak ja?

Wkrótce też recenzja pozostałych dwóch produktów, które dostałam do przetestowania i niestety z jednego nie jestem zbytnio zadowolona.

Pozdrawiam Was ciepło Piękne :*

Produkt został wysłany do mnie przez PR, ale nie wpływa to w żaden sposób na moją opinię.

27 komentarzy:

  1. Bardzo lubię zapach tej serii :) Od lat używałam ich balsamu do włosów i to jeden z moich ulubionych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam go i by był super gdyby nie puszył mi włosów:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Za 6 złotych taki efekt? :D Kusi, kusi. Ale nigdy nie zetknęłam się z tym szamponikiem :D
    Może go omijałam dlatego że tak jak Ty nie miałaś, tak ja nie mam zaufania do szamponów nawilżających? No sama nie wiem ;)
    Pozdrawiam, Eveline!

    OdpowiedzUsuń
  4. Też jestem skuszona Twoją recenzją :) Akurat za chwilę lecę do Polski to może poszukam do w Rossmanie :) Boję się tylko o obciążanie.. Moje włosy byle co potrafi dociążyć i w efekcie stają się mega oklapnięte.. Pomyślimy :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. z joanny używam teraz szamponu z rzepu na wypadające włosy, daje radę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jam mam problem z doborem takiego szamponu, który nie obciąży mi włosów... cały czas szukam. ostatnio używam Oriflame Milk&Honey i na razie jest ok. zobaczymy jak przy dłuższym stosowaniu. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Też go kiedyś używałam i byłam zadowolona z efektów - włosy były miękkie, no i dłużej 'świeże' w porównaniu do innych szamponów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam odżywkę do tego szamponu :) ale i na niego się skuszę, bo i cena fajna i opinie pozytywne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawe jak by się u mnie sprawdził, jak mi się rzuci w oczy to pewnie kupie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Koniecznie muszę sobie go zakupić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda tylko, że ma SLS w składzie:(

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten szampon niestety ale mi wysuszył włosy ; /
    ale za to balsam z tej serii jest dość fajny ; )

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak troche pozużywam moje szampony to go kupię:) Wogóle ta seria jest chyba calkiem fajna:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Używam od jakiegoś czasu jego brata - czyli balsamu nawilżająco-regenerującego. Moje włosy baaardzo się z nim polubiły. Zwłaszcza w połączeniu z szamponem z Fitomedu.

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi ten produkt zrobił jakiś syf z włosami, zaczęły się bardzo przetłuszczać i od tego czasu używam mocno oczyszczajacych produktów;/

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja uważam,że szampon jest od mycia,nie od nawilżania czy odbijania od nasady. ale ten nie brzmi groźnie,może się skuszę :):)

    OdpowiedzUsuń
  17. GoodForYouDP to jest SLES, który wcale nie jest taki straszny

    Vesna mocno oczyszczające szampony tylko pogarszają stan Twoich włosów, więc radze jednak zrezygnować. Sama zauważyłam po sobie, że przy dluższym stosowaniu włosy szybciej się przetłuszczają więc mamy efekt odwrotny od zamierzonego plus wysuszone włosy

    OdpowiedzUsuń
  18. Gośka wiadomo, że szampon nie nawilży i nie napisałam, że ten to robi ;) co do odbijania od nasady to się nie zgadzam, bo jeśli szampon służy włosom to nie są oklapnięte tylko właśnie lekkie i ładnie odbite

    OdpowiedzUsuń
  19. ja mam odżywkę z tej serii( recenzja na moim blogu) i ją uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. mam ten szampon, mnie też pozytywnie zaskoczył ;))

    OdpowiedzUsuń
  21. uwielbiam zapach tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  22. mam odżywkę z tej serii i jestem z niej bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  23. wczoraj recenzowałam balsam z tej serii :)
    jest cudowny, skusze się też chyba szampon :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Może i ja Go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Oglądałam go wczoraj w Rossmannie. Na pewno go kupię, ale póki co mam zapas szamponów :)
    Bardzo lubię maseczkę z tej serii - genialna!

    OdpowiedzUsuń
  26. lubię go, z nawilżających bardzo dobrze sprawuje się również niebieski herbal. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. nie probowałam, ale koniecznie musze :)

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty