Kiko, 343 Spring Green

Moje Piękne,

na blogu już od wieków nie było nowego lakieru, bo od ponad dwóch miesięcy pazurki kuruję odżywką Nail Tek Citra 2. Wczoraj jednak postanowiłam w końcu je pomalować, bo znudził mi się widać ich takich nagich ;)


W ruch poszedł lakier, który jakiś czas temu przywiozła mi mama, czyli kolejny Kiko :)


Ogólnie bardzo lubię lakiery Kiko, bo dobrze trzymają się moich pazurków, mają świetny pędzelek i niesamowity wybór kolorów. W zależności od koloru różnią się jednak trochę konsystencją. Ten który dzisiaj Wam pokazuję ma dla mnie najlepszą. Ani za rzadką, ani za gęstą. Niektóre wcześniejsze bywały ciut za gęste przez co aplikacja nie była tak bezproblemowa.


Nr 343 o nazwie Spring Green to kolor niezwykle trudny do uchwycenia. Niestety na żadnym zdjęciu kolor nie jest dokładnie oddany, a próbowałam w przeróżnym świetle. Dla mnie bardziej niż wiosenna, jest to letnia, żywa, seledynowa zieleń. Kolor niezwykle świeży i przyjemny w noszeniu :)


Inne lakiery Kiko:

nr 373 piękna czekoladka
nr 377 jasny róż, do tej pory jeden z moich lakierowych ulubieńców
nr 333 ciemny fiolet
nr 332 średni fiolet
nr 240 malinowa czerwień
nr 322 nude

Miałyście okazję wypróbować lakiery Kiko? Polecacie któryś kolor?
Jaki jest aktualnie Wasz ulubiony lakier?

Pozdrawiam Was cieplutko,
Lady

20 komentarzy:

  1. piękny;) u mnie dziś też będzie zieleń na pazurkach;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie przepadam za zieleniami, ale ten jest śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja noszę fioletowy flormar, ale chyba jednak kiedyś go zmyję ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nie do końca lubię zieleń na paznokciach, ale ta jest boska! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I idealnie wygląda z Models Own od Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. przyjemny kolorek, bardzo wakacyjny :) miałam okazję używać kilku lakierów kiko, ale nie lubię tych pędzelków ściętych na kwadrat... zawsze zrobią mi jakiegoś psikusa przy skórkach :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby nie patrzeć większość lakierów ma taki pędzelek, więc mi to nie przeszkadza

      Usuń
  7. nie miałam żadnego kiko, ale ten jest ładny i Twoje pazurki też już całkiem całkiem:) moje golaski, smaruję oliwką ale po za szybką chwilową poprawą efektów na razie brak:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście trochę z nimi lepiej, ale na ponad dwa miesiące to i tak kiepsko

      Usuń
  8. Uroczy seledynek! :) A ja wreszcie się zdecydowałam na kurację Nailtekiem Foundation II :).Oby pazury wreszcie ruszyły z kopyta, a przede wszystkim rosły zdrowe,achhh, rozmarzyłam się ;p.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sam Nail Tek nie da rady, bo jest tylko bazą, trzeba mieć jeszcze IT II

      Usuń
  9. Ten lakier ma naprawdę prześliczny kolor!

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty