Batiste / Suchy szampon do włosów Oriental i Fresh

Moje Piękne,

w ostatnim czasie częściej sięgam po specyfik zwany suchym szamponem. Nie dla zastępstwa tradycyjnego mycia włosów, ale dla ogólnego poprawienia ich wyglądu na drugi dzień. Z tego też powodu postanowiłam wrócić do marki Batiste, której coraz to więcej produktów stało się w naszym kraju łatwiej dostępnych. Do tej pory moim ulubieńcem jest wersja XXL Volume, która bardziej się jednak nadaje do nadania objętości niż samego odświeżenia. W związku z tym szukałam dalej i niestety było więcej rozczarowań niż zachwytów. Tej zimy mój wybór padł na wersję Oriental, a później Fresh. Ciekawe jak się sprawdziły?

Użycie: W opakowaniu mamy 150 ml produktu. Niektóre wersje można też dostać w wersji 50 ml. Wydajność tych suchych szamponów jest moim zdaniem dosyć dobra, nie przypominam sobie, żebym na któryś narzekała z tego powodu. Oczywiście to jest bardzo indywidualna sprawa, ale ja jestem zdania, że nie ma co za dużo tego typu produktu dawać na włosy, bo może je wysuszać. Jeśli chodzi o zapach to obie wersje przypadły mi do gustu. Wersja Oriental pachnie dla mnie ładnie i delikatnie kwiatowo, a Fresh odświeżająco (dużo lepiej jednak niż wersja Original). Gdybym miała wybrać jeden zapach, padłoby zdecydowanie na pierwszą wersję.

Efekty: No dobra. Popsikałyśmy włosy suchym szamponem, roztrzepałyśmy je i co mamy? Po pierwsze wersja Fresh zostawia większy biały osad niż Oriental. Mi osobiście to nie przeszkadza, bo aktualnie zapuszczam naturalny kolor włosów i dzięki temu odrost nie rzuca tak się w oczy. Jeśli jednak macie ciemne włosy to może być dużym problemem. Tutaj zdecydowanie lepiej wygląda Oriental. Jeśli chodzi natomiast o matowienie włosów to mocniejszy efekt daje również wersja Fresh.
Póki co wszystko wskazuje na to, że wersja Oriental wygrywa. Jednak jest jedna rzecz, która sprawia, że to właśnie wersję Fresh kupię ponownie. Co mianowicie? Moc odświeżenia. Tak, to właśnie wersja Fresh, najlepiej spośród wszystkich szamponów Batiste, radzi sobie z odświeżeniem moich włosów. Przy wersji Oriental efekt niestety nie utrzymuje się nawet jednego całego dnia. Przy wersji Fresh moje włosy wyglądają dobrze nie tylko na drugi, ale również na trzeci dzień.

Czy polecam? No tutaj nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć. U mnie ogólnie lepsze działanie daje wersja Fresh, ale u wielu właśnie delikatniejsza Oriental może się lepiej sprawdzić.

Dostępność: Z tym się w ostatnio zrobiło naprawdę dobrze. Suche szampony Batiste można znaleźć w Hebe, Douglasie (nie wiem tylko czy w każdym), niedługo mają się pojawić w Rossmannie. Są też dostępne w wielu sklepach internetowych czy allegro.

Recenzje innych szamponów Batiste:
Original
Cherry
XXL Volume
Tropical

A jak Wasze wrażenia na temat Batiste?

Pozdrawiam ciepło,
Lady