Mariza, Grejpfrut Energetyzujący olejek do kąpieli

Moje Piękne,

zapraszam Was do recenzji bardzo udanego produktu do kąpieli :)


Energetyzujący olejek do kąpieli z oferty Marizy bardzo mnie zaciekawił, bo jak wiecie uwielbiam kąpiele. W dodatku opakowanie w katalogu przyciągnęło mój wzrok. Jako fanka zapachu wybrałam olejek z linii Grejpfrut.



Użycie: W opakowaniu mamy 310 ml produktu. Buteleczka na żywo moim zdaniem wygląda równie świetnie jak w katalogu. Bardzo przyjemnie prezentuje się na wannie i ogólnie wpasowuje się w aktualną świąteczną atmosferę. Nazwanie tego produktu olejkiem jest jednak moim zdaniem mylące, bo ma konsystencję bardziej żelową. Zapach bardzo przypadł mi do gustu, ale określiłabym go jako po prostu cytrusowy. Jest niezwykle intensywny i łazienka jeszcze długo po kąpieli nim pachnie. Na skórze też jest wyczuwalny mimo, iż nie używałam go do mycia, a jedynie dolewałam do wody. Największym zaskoczeniem jest dla mnie wydajność. Używałam go bardzo często, bo praktycznie przy każdej kąpieli przez miesiąc i ubyła jedynie połowa produktu! Jest to spowodowane tym, że dla uzyskania świetnej piany i intensywnego zapachu wystarczy jedna płaska nakrętka.


Efekty: Jak już pisałam dla mnie ten produkt to praktycznie żel, a nie olejek i patrząc na skład nie spodziewałam się żadnych właściwości pielęgnacyjnych. Jednak spotkało mnie miłe rozczarowanie. Olejek sprawia, że woda od razu jest inna w odczuciu. Po kąpieli czy to dłuższej czy krótszej nie czuję potrzeby nasmarowania ciała, bo skóra jest gładka i przyjemna w dotyku oraz przyjemnie delikatnie pachnie. Myślę, że wpływ na to mają dwa olejki w składzie, bo ogólnie jest on niezbyt ciekawy.


Czy polecam? Jak najbardziej tak. Cena to 9,9 zł w aktualnym katalogu i biorąc pod uwagę wydajność i właściwości produktu, jest moim zdaniem niezwykle przystępna.

Dostępność: Kosmetyki Marizy dostępne są tylko u konsultantek. Katalog i więcej informacji na temat kosmetyków jak i firmy znajdziecie na stronie e-mariza.info.

A jakich umilaczy kąpieli Wy polecacie?

Pozdrawiam Was cieplutko :*

17 komentarzy:

  1. Uwielbiam wszelkie olejki do kąpieli. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam go, tylko w większej wersji, którą recenzowałam 2 dni temu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za info :) Jak będę przeglądała ostatnie posty to na pewno zajrzę :)

      Usuń
  3. Jak taki wydajny to bym chętnie kiedyś kupiła, ale może w innym zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super :) Mam coraz większą ochotę na kilka kosmetyków z Marizy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować, szczególnie przy niezbyt wysokich cenach :)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Ja wręcz ubóstwiam, choć do jedzenia go przekonałam się dopiero w tym roku ;)

      Usuń
    2. no co Ty, bardzo smaczny owoc, zawsze lubiłam :)

      a jednym z moich ulubionych drinków jest wódeczka z sokiem grapefruitowym :D

      Usuń
  6. skusiłabym się w ciemno ze względu na samo opakowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że nie jest dostępny od ręki bo na pewno wpadłby mi do koszyka :)

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty