Urodzinowo: makijaż i paznokcie

Tak, moje Piękne. Dzisiaj postarzałam się o kolejny rok ;)

Z okazji swoich 22 urodzin wybrałam się z Lubym na małe zakupy i urodziny obiad. Przy okazji skorzystałam z promocji jaka jest w Tchibo już od pewnego czasu.  Wystarczy przyjść tam w dniu swoich urodzin lub imienin a zupełnie za darmo dostaniecie wybrane ciastko i kawę. Ja wybrałam latte i pyszną tartę malinową :)

No to przejdźmy do dzisiejszych pazurków.

Główną gwiazdą jest lakier firmy Barry M z serii Gelly Hi-Shine Nail Paint. Dostalam go od kochanej Simply, która miała niezłego nosa, bo właśnie ten lakier planowałam sobie sprawić na urodziny ;) Dodatkowo dodałam lakier firmy Color Club bodajże o nr 14 (taki nr jest wytłoczony na spodzie), który dostałam od równie kochanej Hexxany.

Wielkie dzięki dziewczyny za te cudeńka! :*

Lakier z Barry M ma nazwę Watermelon i nie mam pojęcia co ktoś miał na myśli dobierają ją do takiego koloru ;) Ma dosyć wygodny pędzelek, którym prawie bezproblemowo się maluje przy skórkach. Sporym zaskoczeniem jest dla mnie krycie. Spodziewałam się trzech warstw, a wystarcza jedna nawet niezbyt gruba lub dwie cieńkie.

Watermelon to ciemna butelkowa zieleń, która na żywo w zależności od światła przybiera szmaragdowe podtony. Dla mnie to po prostu świetny odcień, którego zdecydowanie mi brakowało w kolekcji ;)

Lakiery z tej serii są  dostępne w sklepach internetowych za ok. 20 zł. Inne lakiery Barry M kosztują ok. 15 żł.

Teraz przejdźmy do makijażu :) Chciałam w nim wypróbować nowy kremowy cień z Maybelline w kolorze Eternal Silver z serii Color Tattoo 24 HR, który sprawił mi ostatnio mój chłopak :) Póki co jestem bardzo zadowolona z niego i z chęcią dokupię sobie brąz.

A tak prezentuje się całość:

No i to by było na tyle :) Mogę Wam zdradzić, że na prezent dostałam między innymi teoretycznie dwa cienie z Inglota, a praktycznie cztery ;) Nowa trójka może już jutro pójdzie w ruch :)

Pozdrawiam Was cieplutko i lecę nadrabiać Wasze posty :*