Moje Drogie,
niestety w najbliższym czasie będzie mnie mniej na blogspocie. Po ok. 2,5 miesiąca walki straciłam niezwykle mi bliską osobę. Jest mi niezwykle smutno, ale na mojej głowie teraz będzie mnóstwo rzeczy i choćby z tego powodu wiem, że muszę się jakoś trzymać. Mam również pewne zobowiązania, które też trzymają mnie w ryzach. Na pewno nagle nie zniknę, bo potrzebuję jak najwięcej rzeczy na których muszę się skupić. Póki co będę wrzucała posty wcześniej przygotowane, ale postaram się jak najszybciej wrócić do normalnego recenzowania.

Pozdrawiam Was ciepło,
Marta

20 komentarzy:

  1. bardzo mi przykro. trzymaj się mocno, jesteśmy z Tobą. gdybyś czegokolwiek potrzebowała, daj znać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przykro mi. Ja również w ostatnim czasie pożegnałam bliską mi osobę. Było trudno, ale już się trzymam. Czas leczy rany :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przykro mi... Mam nadzieję, że jakoś ci się ułoży.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymaj się, są sprawy ważniejsze niż nasze blogi... Pamiętaj tylko, że nie jesteś sama, duchowo jesteśmy z tobą =)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymaj się Kochana, wszystko się ułoży:*

    OdpowiedzUsuń
  6. wysyłam Ci Martuś moc ciepłych myśli :* trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymaj się Kochana, trzymamy za Ciebie kciuki ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymaj się i bądź dzielna!

    OdpowiedzUsuń
  9. Przykro mi. Bądź dzielna i pamiętaj, że cierpią Ci, którzy zostają. Ci, którzy odeszli już nie cierpią. Mnie to pomogło.

    OdpowiedzUsuń
  10. 'To też minie'. Jestem z Tobą myślami i życzę szybkiego ukojenia bólu oraz ciepłych ramion,które oplotą Cię promykami nadziei !

    OdpowiedzUsuń
  11. Strasznie mi przykro :-( Dawno Cię nie odwiedzałam, a tutaj taki wpis... Trzymaj się! Wróć szybko, chociażby po to, żeby za dużo nie rozmyślać...

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty