Moje Drogie,
bardzo, ale to bardzo dziękuję Wam za słowa wsparcia czy to w komentarzach czy w mailach. Jesteście po prostu najlepsze i nawet nie macie pojęcia ile to dla mnie znaczy :*
Dzisiaj w końcu mam chwilkę czasu na wrzucenie posta już wcześniej przygotowanego, więc zapraszam :)
W ramach współpracy z Panią Bożeną, konsultantką Marizy, wybrałam sobie lakier w nr 57 z serii Care&Colour z prowitaminą B5 i wapniem. Odcień to śliczna ciemniejsza brzoskwinia, niby delikatna, ale jednak rzucająca się w oczy. Moim zdaniem to jeden z tych nielicznych lakierów, które właśnie na pazurkach lepiej wyglądają niż w buteleczce (doskonale pamiętam ile razy mi się zdarzyło kupić lakier, który później na paznokciach rozczarował).
W buteleczce mamy 10 ml lakieru, a cena to 7,6 zł. Pędzelek jest ogólnie dobry, ale początkowo miałam problem z wygodnym trzymaniem zakrętki przy malowaniu. W przypadku tego lakieru trzeba trzymać lekko za krawędzie, a nie za boki. Jednak po chwili nie stanowiło to już większego problemu.
Jeśli chodzi o konsystencję to dla mnie jest ciut za gęsta. Wiem jednak, że sporo osób taką woli czego przykładem są choćby lakiery Kiko. W żadnym razie nie utrudniło mi to malowania. a przy tym wystarczyła chwila trzymania buteleczki między dłońmi, aby konsystencja była taka jaką chcę. Lakier do pełnego krycia potrzebuje 2 warstwy. A jak z trwałością? Moim zdaniem świetnie. Bez żadnego topu lakier wytrzymał całe 4 dni, a przy tym w czasie dwóch z nich miałam praktycznie całodniowe sprzątanie, więc byłam niezwykle zadowolona i mam nadzieję, że drugi lakier Marizy, który dostałam również będzie miał taką trwałość.
Zdjęcia z czwartego dnia z nałożoną wieczorem warstwą topu. Dopiero pod koniec 4 dnia starły mi się końcówki z dwóch paznokci prawej dłoni, więc dodałam topcoat, aby lakier jeszcze 5 dnia wytrzymał.
Ogólnie lakier polecam, bo mimo małych niedogodności oczarował mnie kolorem i trwałością.
Jeśli jesteście ciekawe kosmetyków Mariza to kieruję Was na stronę e-mariza.info, gdzie znajdziecie aktualny katalog i wszelkie informacje.
Mail do Pani Bożeny: marizakonsultantka@wp.pl
Miałyście do czynienia z kosmetykami Mariza? Polecacie coś z nich?
Pozdrawiam Was serdecznie :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecam przeczytać
- Mycie włosów metodą OMO
Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
- Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
- Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...
Popularne posty
-
Moje Piękne, jak ostatnio wspominałam, w grudniu postanowiłam wziąć się porządnie za swoje włosy. Po kilku miesiącach lekkiego zaniedbania...
-
Witajcie Piękne, jak widzicie po tytule nastał w końcu ten dzień. Dzień moich 21 urodzin ;) Niestety spędzę go poza domem (i to nie imprezu...
-
Moje Piękne, upalne dni niestety spowodowały, że moje włosy są ze mną lekko skłócone. Nie dość, że z powodu ostatniego stresu znowu zaczęł...
ładny kolor, taki letni :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor! :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony kolorek tego lata :)
OdpowiedzUsuńkolor ma fajny.
OdpowiedzUsuńŚliczny ma kolor :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam okazji zapoznać się z tą firmą. Kolor jest piękny! :-) Cieszę się, że już wróciłaś :-)
OdpowiedzUsuńFajny ma kolor, ostatnio mam fazę na takie brzoskwiniowo morelowo łososiowe kolory, i ten idealnie się do nich wpisuje:p Marizę znam i lubię:)
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podoba jego kolor!
OdpowiedzUsuńładniutki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek:)
OdpowiedzUsuńjestem konsultantką i zdecydowanie polecam lakiery te małe i z tej serii :) również lubie żele pod prysznic, są naprawdę żelami a nie czymś rozwodnionym :)
OdpowiedzUsuńkolor śliczny :) ale u mnie na paznokciach nie przepadam za pomarańczami ;)
Nie miałam nic z tej firmy.
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek.
nie mój kolorek :]
OdpowiedzUsuńchodzi za mną taki kolorek :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor:) Mam od jakiegoś czasu fazę na brzoskwinie:)
OdpowiedzUsuńOfertę Marizy znam jedynie z okresu jak była dostępna stacjonarnie. Daawno to było :P
Ja niestety nie znam tych kosmetyków i w ogóle mnie nie ciągnie by wypróbować.
OdpowiedzUsuń