zapraszam Was na sierpniowe podsumowanie, dzisiaj zakupy :)
Aktualnie na stałe powróciłam do płynów micelarnych. Kupiłam oliwkowy z Ziaji i do cery wrażliwej z Biodermy. Jestem bardzo ciekawa czy ten drugi faktycznie jest taki świetny jak mnóstwo osób mówi/pisze. W Biedronce na promocji kupiłam 2 płyny do demakijażu oczu z Bielendy. Za Awokado dałam 5,99, a za Bawełnę ostatnio 3,99(!). Oby więcej takich promocji w Biedronce ;)
Do mojego zbioru trafiła cudna szminka z Catrice nr 220 Mrs. Brightside pokazana ostatnio TUTAJ. W końcu też kupiłam szczotkę do włosów Tangle Teezer. W Niemczech widziałam ją w DM i nie zrobiła na mnie wrażenia, jednak ostatnie próby ratowania włosów przed wypadaniem spowodowały, że musiałam kupić nowa szczotkę i zaryzykowałam z tą. Kupiłam ją na Tangle-teezer.pl i jak najbardziej polecam ten sklep. Sklep dostał mój przelew w czwartek, w piątek szczotka została wysłana, a już w poniedziałek była u mnie. Warto dodać, że szła aż z Gdańska ;)
Dzisiaj za to przyszło moje zamówienie z Apteki Gemini. To właśnie w niej zamówiłam Biodermę (18,99 zł) i tabletki Revalid (29,99 zł). Wszystko z powodu niezwykle ciekawych promocji. Niestety moim zamówieniem zajęto się dopiero po 5 dniach i przez to czekałam aż tydzień, mimo wybrania kuriera za pobraniem.
Jeśli chodzi o Revalid to są to tabletki, które niezwykle mi pomogły jakieś 2 lata temu, kiedy włosy leciały mi garściami. Postanowiłam teraz do nich wrócić, bo z Merz Spezial nie jestem do końca zadowolona (więcej wkrótce w recenzji).
W tym miesiącu złożyłam też kolejne zamówienie na Lawendowej Farmie. Kupiłam dwie nalewki octowe brzozowo- lawendowe do spłukiwania po mydle do włosów i odżywce. Dodatkowo wzięłam balsam grapefruitowy o ślicznym kształcie serduszka.
Dla moich biednych włosów kupiłam też hennę Khadi (sierpniowe hennowanie TUTAJ), wcierkę Radical oraz dwa produkty z Green Pharmacy: balsam do włosów przeciw wypadaniu i eliksir ziołowy do włosów wzmacniający.
W tym miesiącu podjęłam współpracę z Panią Bożeną, konsultantką Marizy. Czemu? Kosmetyki Marizy są (a raczej były) mi nieznane, a ostatnio zbierają całkiem niezłe recenzje. Jest to firma polska, nie testująca na zwierzętach. Poza tym katalog zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, bo nie jest przeładowany, a ceny w nim zachęcające do próbowania. W ramach współpracy wybrałam sobie krem do stóp na pękające pięty, szminkę Soft&Colour w nr 05, lakier do paznokci Care&Colour w nr 57 oraz puder ryżowy. Od Pani Bożeny dostałam też lakier w nr 53 i błyszczyk Soft&Colour w nr 03. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy po otrzymaniu kosmetyków to to, że kolory są bardzo zbliżone do tych katalogowych, więc jestem z tego powodu jak najbardziej zadowolona. Już jutro pokażę Wam pierwszy lakier i opiszę moje wrażenia z kilkudniowego noszenia.
Po lewej stronie jest odnośnik do strony Pani Bożeny-e-mariza.info, gdzie znajdziecie aktualny katalog i wszelkie niezbędne informacje.
To by było na tyle z moich sierpniowych kosmetycznych nowości :)
A jak Wasze zakupy w sierpniu? Odkryłyście jakąś kosmetyczną perełkę?
Pozdrawiam Was serdecznie
Marta
oooo, gemini :D
OdpowiedzUsuńfajne zakupy :) ja także kupiłam płyn z biodermy i bielendy awokado :)
OdpowiedzUsuńzawsze się bałam tłustych płynów ale chyba zaryzykuję :D
OdpowiedzUsuńTT odstawiłam na bok. Jednak zbyt dużo włosów mi przy niej szło później;( Teraz drewniany grzebień z Bosy Shop mam i jest świetny. Lakiery z Marizy mnie ciekawią;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego płynu z ziaj i wcierki Radical, czekam na recenzję !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
również podjęłam współpracę z Marizą :) / http://murphose.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu wypróbować tą Bawełnę od Bielendy :)
OdpowiedzUsuńteż w tym miesiącu kupiłam Biodermę, ale jeszcze nie używałam
muszę w końcu wypróbować tą Bawełnę od Bielendy, bo dużo o niej ostatnio się mówi.
OdpowiedzUsuńteż w tym miesiącu kupiłam Biodermę, ale jeszcze nie używałam :)
Widzę, że nie tylko moje zamówienie z Gemini szło tak długo. Ogólnie miałam z Nimi fatalny kontakt ale rozmawiałam z Rodzicami i z koeli Oni są zadowoleni z tego, jak zawartość została zabezpieczona a produkty mają długie daty ważności.
OdpowiedzUsuńBędę wypatrywać recenzji Revalidu, bo chcę go wypróbować w przerwie od MS, który u mnie się sprawdza jednak wiem, że zostanę przy suplementach na dłuższy czas;)
Lubię TT, szczególnie pod kątem masażu skóry głowy. Dla mnie to bajka ♥
Lawendowa Farma niebawem znajdzie się w moim posiadaniu:) Ciekawa jestem jak zadziała.
Widzę nowe zmiany graficzne:) Super, bardzo mi się podoba nowy layout bloga!
Pozdrawiam:*
w sumie nie szalałaś w sierpniu :)
OdpowiedzUsuńByłam dziś w dwóch Biedronkach i nie było już płynów z Bielendy :(
OdpowiedzUsuńniewielkie zakupy:) lubię ziaję oliwkową, a bioderma nie wywarła na mnie wrażenia
OdpowiedzUsuńMiałam Bieledne i kupiłam ją na fajnej ofercie. Jest dobra, bardzo delikatna i radzi sobie ze zmywaniem, ale nie wydaje mi się żeby robiła aż takie cuda za te pieniądze (nawet na przecenie).
OdpowiedzUsuńUwielbiam tangle teezer. Mam go od jakis dwoch lat i caly czas jestesmy w sobie zakochani:D A co do firmy Mariza.. ostatnio wygrałam puder ryżowy i bazę pod makijaż właśnie z tej firmy na pewnym blogu :) Nie mogę się doczekać paczuszki ;> chętnie wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńJakoś zebrac się nie mogę aby kupić wkońcy Tangle:)
OdpowiedzUsuńmuszę kupić sobie w końcu coś z tej włosowej serii Green Pharmacy :)
OdpowiedzUsuńPosiadam TT ale nie zauważyłam żeby mi mniej włosy wypadały dzięki niej ale mimo wszystko lubię ją.
OdpowiedzUsuńMicel z Biodermy najlepszy na świecie :) Fajne zakupy, mnie szczególnie ciekawią te kosmetyki z Lawendowej Farmy. Nie natknęłam się jakoś jeszcze na nich. Lecę pobuszować po ich stronie :)
OdpowiedzUsuńz serii Radical używałam takich jakby kapsułek, do wcierania w skórę głowy, dużo nowych włosów po tym wyrosło :)
OdpowiedzUsuńMyślę o zakupie biodermy i kapsułek rewalid-ciekawa jestem czy naprawdę radzą sobie z wypadaniem włosów.
OdpowiedzUsuńKusi mnie TT
OdpowiedzUsuńAle kupiłaś włosowych pyszności. Nie przeczułam, że dwufazki jeszcze w Biedrze przecenią... ostatnio za 7 zł widziałam je też w L'eclerku:)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy:) oliwkowy z Ziaji widzę pierwszy raz..
OdpowiedzUsuńSpore zakupy :)
OdpowiedzUsuńDwufazowce z Bielendy to moi demakijażowi faworyci. I również testuje obecnie eliksir GP.
OdpowiedzUsuńJa oprócz gemini kupuję jeszcze w https://www.e-medest.pl jak mają lepszą cenę :)
OdpowiedzUsuń