Moje Drogie,
Dzisiaj post o czymś na co miałam wielką ochotę od dawna, czyli fleksowy lakier od My Secret nr 104. Poniższe zdjęcia nie oddają jego magii, ale widać jak ciekawie się łączy.
Tutaj na czerwieni (Essie, Geranium) możecie zobaczyć, że efekt jest dosyć delikatny w sam raz dla tych, którzy nie lubią zbyt dużych udziwnień w manicurze.
Natomiast na czerni (Flormar) efekt jest po prostu genialny!
Fleksy są widoczne, szczególnie w dziennym świetle, dodatkowo cudnie się mienią na zieleń, pomarańcz czy żółty (w wersji fluo;)) Samym lakierem też bez żadnych problemów się maluje, a przy tym zmywanie nie jest takie straszne jak brokatów.
Ja jestem niezwykle zadowolona z tego jak fleksy się prezentują i z pewnością nie raz będą gościły na moich pazurkach ;)
A Wy macie ten lakier? Macie jakieś ulubione fleksy czy może ich w ogóle nie lubicie?
Pozdrawiam Was cieplutko i miłego weekendu Piękne :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecam przeczytać
- Mycie włosów metodą OMO
Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
- Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
- Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...
Popularne posty
-
Moje Piękne, jak ostatnio wspominałam, w grudniu postanowiłam wziąć się porządnie za swoje włosy. Po kilku miesiącach lekkiego zaniedbania...
-
Witajcie Piękne, jak widzicie po tytule nastał w końcu ten dzień. Dzień moich 21 urodzin ;) Niestety spędzę go poza domem (i to nie imprezu...
-
Moje Piękne, upalne dni niestety spowodowały, że moje włosy są ze mną lekko skłócone. Nie dość, że z powodu ostatniego stresu znowu zaczęł...
nie kus -wyglada super!! :D
OdpowiedzUsuńZ checia bym go przygarnela:))) Flejki mam ale tylko z Inglota i szkoda, ze zmniejszyli opakowanie bo kiedy byly w duzych butelkach i lubilam do nich wracac:) Prosty sposob na odswiezenie czy zrobienie innego mani niz zwykle dla takich leniwcow jak ja:)
OdpowiedzUsuńOddaj Flormar:P kocham czern na pazurach!
miałam ... umarł śmiercią tragiczną uderzając o podłogowe kafelki w łazience ... drugiego póki co nie kupiłam, bo jednak nie czuję wewnętrznej potrzeby ;)
OdpowiedzUsuńladnie :)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńo ja jeszcze nie mam żadnego lakieru z takim efektem;/ a na czarnym wygląda bosko:)
OdpowiedzUsuńmam flejki z Andrei Fulerton, uwielbiam łączyć je z ciemnymi lakierami :)
OdpowiedzUsuńtakie flejksy pieknie wygladaja na nudziakach. polecam sprobowac :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam na czerni :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda :) Że też ja go jeszcze nie mam :D
OdpowiedzUsuńZ pewnością go sobie sprawię przy najbliższych zakupach w naturze :)
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnio i jestem w nich absolutnie zakochana.
OdpowiedzUsuńcudeńko
OdpowiedzUsuńgdzie można go kupić i za ile? jest rewelacyjny, efekt na czerni powalił mnie na kolana! a Jantara moja kochana dorwałam na DOZie :) był w czwartek, dostałam powiadomienie na maila i o dziwo po 4 godzinach (różnica między dostaniem, a odczytaniem :p) jeszcze był :D wzięłam od razu dwie butelki xD
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam fanką tego lakieru ale masz rację - na czerni wygląda pięknie. Rozważę zakup :)
OdpowiedzUsuńEfekt na czerni powala :)
OdpowiedzUsuńAle kusicie tymi flejksami :)
OdpowiedzUsuńflejki moja miłość
OdpowiedzUsuńHa! Wiedziałam, że Cię tu znajdę z takim komentarzem.
UsuńBardzo lubię, w szczególności w połączeniu z ciemnymi bazami :)
OdpowiedzUsuńCudny efekt na paznokciach ;D bardzo mi się podoba i chyba przybliżę sobie tematykę tych lakierów:P
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam ten lakier:) Na czerni zachwyca:D
OdpowiedzUsuńN czarnym wyglada mega ! :P
OdpowiedzUsuńna czarnym - rewelacja!!! jeszcze nie mam flexa, jednak w najblizszej przyszlosci zamierzam zakupic - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńps. dodaje do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńTych akurat nie mam, ale mam 3 inne rodzje, które w sumie wiele się od siebie nie róznią... Efekt uwielbiam;)
OdpowiedzUsuńcudowny jest ten top coat, fajny efekt można uzyskać
OdpowiedzUsuńHej! Zmieniłam adres bloga (więcej inf. pod starym adresem), zapraszam na nowy: crocodylla.blogspot.com Przepraszam za zamieszanie! I za spam :-(
OdpowiedzUsuńMam flejksy z Essence, efekt praktycznie taki sam. Na czerni flejksy zawsze są piękne :) Aż mnie ostatnio pani w tramwaju pytała, co mam za lakier na paznokciach :D
OdpowiedzUsuńNa tym ciemnym wygląda zjawiskowo! :) uwielbiam takie połączenie (ciemny lakier i kolorowe flake'ksy)
OdpowiedzUsuńMam fleksy z Inglota i uwielbiam je!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają na czerni :)
Pozdrawiam :)