Rośnijcie rzęski długie i mocne! + nowy łakoć z Kiko

Jakiś czas temu wiele się naczytałam o pewnej odżywce do rzęs Mavala Double-Lash. Szczerze to troche się wahałam przed jej zakupem, ale w końcu się zdecydowałam i postanowiłam po powrocie rozejrzeć się za nią. Teraz pewnie zrozumiecie moje zdziwienie kiedy... mama mi ją dała :D Jakiś czas temu ją kupiła a potem zapomniała i stwierdziła, że mi ją da bo ona nie jest systematyczna w takich sprawach. Oczywiście byłam bardzo zadowolona z takiego obrotu spraw ;) Stosuję ją już tydzień dwa razy dziennie. Moje rzęsy faktycznie ostatnio lepiej wyglądają, ale to pewnie zasługa nowej maskary. Jednak zrobiłam zdjęcia rzęs i za jakiś miesiąc dam Wam znać czy odżywka coś mi dała :)

Jeśli chodzi o łakocia z Kiko to jest to kremowy, wodoodporny eyeliner. Kusił mnie straszliwie z dwóch powodów. Pochodzi z letniej kolekcji, która jest teraz przeceniona o 50% i kosztował tylko 3,7 euro. Drugi powód to kolor- piękny granat. Tak, przyznaje ostatnio mnie coś wzieło na niebieski mimo, że niedawno pisałam, że źle się w nim czuje. Kobieta zmienną jest ;) Szczerze to kusi mnie jeszcze zieleń, bo ma piękny szmaragdowy odcień, ale najpierw chce zobaczyć czy w ogóle polubie sie z nim. Zacznę od tego, że jest naprawde trwały. Na zdjęciu poniżej macie swatcha, który przetrwał bez żadnych zmian: 2 minutowe mocne tarcie palcem plus 3 minutowe mocne tarcie zmoczonym palcem. Jednak, żeby zrobić dla Was taki makijaż na szybko musialam się troche namachać pędzelkiem co mnie zdziwiło, bo kiedy robiłam kreske w salonie Kiko to wyszła bez problemu. Może jednak nowy łakoć potrzebuje troche czasu do zaaklimatyzowania się? Mam nadzieję, że jak zrobię dla Was jakiś makijaż z nim to już będzie lepiej :)
Powiem Wam, że dla takiego koloru warto się jednak bardziej postarać i nawet jeśli nadal będzie trudny w użytku to nie bede żałowała zakupu ;)


 





17 komentarzy:

  1. ładny kolor eyelinera ;) chętnie zobaczę go w jakimś odważniejszym makijażu :D

    ciekawa jestem tej odżywki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny kolor! i ładnie Ci w nim :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolor jest na prawdę przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mavala odratowała moje liche rzęsy i zmieniła je nie do poznania. Na pewno nie będziesz żałowała, tylko najważniejsza jest systematyczność :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. ale śliczny eyeliner, kolor śliczne podkreśla tęczówkę;)

    OdpowiedzUsuń
  6. używałam takiej odżywki... w sumie mam jeszcze trochę, bo uzywanie mi się znudziło ;) wydaje mi się, że faktycznie pomaga, ale tylko do pewnego momentu... po jakims czasie zauważyłam, że nic się nie zmienia ;) po odstawieniu moje rzęsy wciąż są łądne, więc odżywka jest godna polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kolor bardzo ładny i czekam na wrażenia z tej odżywki do rzęs :):)
    http://kingakropkaem.blogspot.com/
    zapraszam do siebie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Najlepszą odżywką na rzęsy jest olejek rycynowy! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wypróbuje go jak ta się odzywka nie sprawdzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. dziekii:*
    Ja dzis kupilam podobny linerek z OOS Catrice:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja ogladalam swatche w necie i wydawal mi sie dobrze napigmentowany. Po teście na rece jest mocny ale troche suchy w konsystencji, ale jeszcze nie probowalam na oku, mam nadzieje jednak ze nie bedzie najgorszy:D

    OdpowiedzUsuń
  12. ślicznie .! Ostatnio też lubię obrysowywać oko. Szczególnie dolną powięke. Pięknie się mieni. Ale pewnie niedostępny w Polsce.?

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety nie, ale ta firma dopiero rozszerza swoją działalność poza Włochy, więc może i w Polsce będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. jestem bardzo ciekawa efektu

    OdpowiedzUsuń
  15. mam z hean :)
    chcesz to sie podziele nią :D bo słoik 14g to za dużo jak na mnie i go nie zużyje w życiu :D

    jakie eksperymenty ?

    co do kroków dzięki za info :)
    mam nadzieję że uda mi sie je zdobyc w sobote ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ok :)

    dam ci też bazę będziesz mogła sobie ją potestować ;D

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty