Moje Drogie,
wczoraj przyszła mi ochota na zmalowanie czegoś z użyciem miętowego cienia. Postanowiłam go zestawić z moim ulubionym fioletem. Niestety aparat niezbyt chciał dzisiaj współpracować, ale mam nadzieję, że odcienie są jednak jakoś widoczne ;)
Do makijażu użyłam:
*do uzupełnienia
Lubicie mięte na oczach? Z czym ją zestawiacie?
Miłego dnia Piękne :)
P.S. Wkrótce recenzja sprayu termoochronnego, którego sporo z Was było ciekawe ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecam przeczytać
- Mycie włosów metodą OMO
Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
- Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
- Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...
Popularne posty
-
Witajcie Piękne, piękny słoneczny dzień trzeba zakoczyć równie pięknie i radośnie i stąd dzisiaj mam dla Was różowy lakier Alessandro ;) P...
-
Moje Piękne, jak ostatnio wspominałam, w grudniu postanowiłam wziąć się porządnie za swoje włosy. Po kilku miesiącach lekkiego zaniedbania...
-
Witajcie Piękne, jak widzicie po tytule nastał w końcu ten dzień. Dzień moich 21 urodzin ;) Niestety spędzę go poza domem (i to nie imprezu...
Mięta i fiolet... to jest myśl :) Będę musiała spróbować :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś zrobiłam miętę z żółtym. I strasznie mi się podobało, jednak ja źle się czułam w takim makijażu...
OdpowiedzUsuńprzyjemny makijaż, taki letni ;)
OdpowiedzUsuńWidzę w tym połączeniu dalekie echo pastelowego makijażu by Lisa Eldridge :)
OdpowiedzUsuńŚwieży i delikatny, super:)
OdpowiedzUsuńbardzo delikatny, dzienniaczek. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMiętę na powiekach łącze z kremem, lilią, cytryną i brązem :)
Uwielbiam mięte ale na paznokciach :) wydaje mi się, że na moich powiekach wygląda komicznie. U Ciebie jest ślicznie!
OdpowiedzUsuńBuziaki, Magda
Miętka słabo widoczna, ale wyobraźnia pracuje = podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńświetnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńgenialne połączenie !
Ładny dzienniak, szkoda, że aparat zeżarł miętę :)
OdpowiedzUsuńlubię miętę na powiece, często łącze właśnie z fioletem lub brązem, a gdy chcę bardzo delikatny efekt to łączę z... bielą w kąciku wewnętrznym i ciemnym beżem w załamaniu. jeśli lubisz maty to polecam cień z Inglota miętowy :)
OdpowiedzUsuńZ brązem!
OdpowiedzUsuńI nawet widzę kolory. Bardzo ładny, delikatny makijaż. Ostatnio lubię takie :)
Delikatny, wiosenny codzienny makijaż:) lubie to:)
OdpowiedzUsuńLubię takie połączenie i często maluję się tak latem. Bardzo Ci pasuje mezalians mięty i fioletu.:)
OdpowiedzUsuńŁadny, delikatny, baardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńŁadnie, delikatnie ;) Ślicznie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńładny makijaż :)
OdpowiedzUsuńja za miętą na oku u siebie nie przepadam jakoś
Zainspirowałaś mnie :) Makijaż bardzo przypadł mi do gustu i dzisiaj postanowiłam zrobić podobny! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Podoba mi się mięta na oczach , ale osobiście sama się tak nie malowałam :) Czas zacząc :)
OdpowiedzUsuńMysle ze fajnei to wyglada - szkoda jednak ze nei oddaje prawdziwych kolorow :)
OdpowiedzUsuńdelikatnie ..podoba mi sie ..
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog! makijaż cudny!
OdpowiedzUsuńbędę zaglądać do Ciebie częściej!
oczywiście obserwuję:)
a w wolnych chwilach zapraszam do mnie:)
Pozdrawiam!
http://bllablaa.blogspot.com/
no ja właśnie nie umiałabym chyba dobrać koloru do miętowego cienia;D
OdpowiedzUsuńMiętę bardzi lubię chociaż rzadko sobie na nią pozwalam :) zwykle lecę w beże/fiolety :)
OdpowiedzUsuń