niestety najbliższe prawie dwa tygodnie to dla mnie będzie naprawde ciężki czas związany z wszelkimi zaliczeniami na uczelni. Później natomiast jadę na weekend do stolicy, więc w tym czasie mój kontakt z blogspotem będzie bardzo ograniczony. Postaram się jednak przygotowywać posty, żeby jednak blog nie został tak zupełnie zostawiony na pastwę losu, ale niestety nie bede miała czasu pisać tak komentarzy czy odpowiadać na maile. Mam nadzieję, że rozumiecie i obiecuję wkrótce małe co nieco dla Was, bo chce Wam w jakiś sposób podziękować za to, że jesteście :) Mam też nadzieję, że w czasie sesji uda mi się wszystko rozłożyć tak, żebym nie musiała tracić kontaktu z Wami tak jak teraz. Postaram się jednak w najbliższym czasie śledzić Wasze posty na ile tylko czas mi pozwoli.
Przy okazji trzymam też kciuki za inne studentki należące do naszego wspaniałego blogowego świata. Niech moc będzie z Wami ;)
Na koniec mój ostatni muzyczny zachwyt :)
Pozdrawiam Was gorąco!
Moja Droga! niech Flo bedzie z Toba:))) i MOCNO trzymam kciuki za powodzenie! a potem udanego relaksu, blogiego odpoczynku. Blog nie zajac nie ucieknie;)sa rzeczy wazne i wazniejsze.
OdpowiedzUsuńBuzka!
Wybierasz się na to spotkanie pantene do Warszawy? ;) Szkoda, że nie mogę tam pojechać, ale wbrew pozorom obrona nie poczeka :D
OdpowiedzUsuńpowodzenia na uczelni i udanego wyjazdu :*
OdpowiedzUsuńpowodzenia na sesjach:)
OdpowiedzUsuńJa do połowy czerwca będę żyła pod presją. Łączę się w "bulu" sesji i "nadzieji" na dobre wyniki :D
OdpowiedzUsuńpowodzenia kochana na zaliczeniach ;) i wracaj do nas tak szybciutko jak tylko się da :)
OdpowiedzUsuńteż tego dzisiaj słuchałam z zamiłowaniem.
OdpowiedzUsuńJa tak nie umiem odstawić laptopa przy sesji mimo że tyram jak wół i brakuje mi czasu. Cóż.
Powodzenia:) Mnie też czekają trudne chwile... Łączę się w bólu i mam nadzieję, ze wszystkie studentki sobie poradzą i znajdą czas na odrobinę przyjemności;)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia
OdpowiedzUsuńja sie mecze z maturami...
trzymam kciuki. :)
OdpowiedzUsuńNie martw się każda z nas ma swoje plany i czasami nawet ważniejsze sprawy. Życzę ci udanego pobytu w stolicy. Mam cię w pasku bocznym więc ślad po tobie na pewno nie zaginie.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w zaliczeniach :-*
OdpowiedzUsuńPowodzenia i miłego weekendu , nie martw się o nas czas tak szybko leci, że nawet się nie obejrzysz a już będziesz z nami :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia :)
OdpowiedzUsuńświetna piosenka :)
uwielbiam Florence:)
OdpowiedzUsuńa Ty sie trzymaj:*!!!
Kciuki mi zbielały, bo tak mocno trzymam.
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
ale uciapane eyelinery nie są wadą fabryczną.
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem tym powinna się zajac natura. ja kiedyś pisałam do nich maila ale ani widu ani slychu odpowiedzi
OdpowiedzUsuńtak naprawde sposob jest i jeden i to bardzo prosty, spowodowac by wszystkie kosmetyki które nie sa testerami były ofoliowane
OdpowiedzUsuńWreszcie mogłam dodać bloga do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia! :) Niech moc Florenece będzie z Tobą :))
OdpowiedzUsuńAj, kocham Cię za Florence na końcu :) Przy Breath of life mam ciarki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)