Essence, Marble Mania Blush 01 Swirlpool

Moje Drogie,

dzisiaj chcę Wam pokazać i krótko opisać róż z edycji limitowanej Marble Mania firmy Essence, który tak Was zainteresował.


Na tego wypiekańca miałam ochotę odkąd tylko zobaczyłam pierwsze zapowiedzi limitki. Czy się zawiodłam? Nie! Zacznijmy od tego, że ta mieszanka kolorów tworzy śliczną całość. Kolor jest różowy, ale w takim dosyć dziewczęcym odcieniu i naprawde wygląda jak ładne rumieńce (a nie takie jak od wysiłku fizycznego ;)).


Róż świetnie się nakłada, wystarczy lekko dotknąć pędzelkiem. Przy tym nie osypuje się. Ma nawet intensywny kolor na policzkach, ale krzywdy sobie nim nie zrobimy. Efekt można świetnie stopniować.
Jeśli chodzi o trwałość to mnie niesamowicie zaskoczył. Specjalnie go dla Was przetestowałam w trudnych warunkach. Wytrzymał cały dzień, a przy tym w ciągu dnia zaliczyłam też prawie 1,5 godz. wysiłek fizyczny. Pamiętajcie jednak, że mam cere normalną i ogólnie większość kosmetyków wytrzymuje na mojej twarzy długo, ale ten tani róż i tak mnie miło zaskoczył ;)


A Wy macie ten róż? Polowałyście na niego czy nie przypadł Wam do gustu?


Pozdrawiam Was cieplutko :*

25 komentarzy:

  1. Na Twojej twarzy daje faktycznie piękny rumieniec :)
    czy ma on drobinki?

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam go kupić, a w końcu nie wiedząc czemu zrezygnowałam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio mi się napatoczył pod łapkę, ale rozsądek wziął górę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lady pokazuje nam róż? :P

    żartuję :D ładny jest, ale zbyt różowy dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny, chociaż dla mnie kolor chyba zbyt "soczysty" i zbyt mocno by się rzucał w oczy :) U Ciebie wygląda perfecto!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale fajny róż! Muszę go kupić bo widzę ,że na prawdę warto.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię ten róż, to mój zdecydowany faworyt w tym miesiącu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo modoba mi się sposób w jaki piszesz, recenzujesz i opowiadasz.

    Będę wpadać częściej, jeśli pozwolisz. :)

    + dodaję do obserwowanych

    :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ni miałam go nigdy.
    Bardzo ładnie wygląda na Twoich policzkach :]

    OdpowiedzUsuń
  10. Och ja tak bardzo bardzo go chcę. :(

    OdpowiedzUsuń
  11. mnie nie zachwycił i sobie odpuściłam

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładny efekt, chociaż sam róż mnie nie powala...

    OdpowiedzUsuń
  13. osobiście jakoś do pudrowych róży przekonana nie jestem, choć muszę przyznać, że u Ciebie wygląda wspaniale ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tylko dlaczego ktoś wykupił wszystkie te róże w całym mieście? :D

    OdpowiedzUsuń
  15. oj, dla mnie byłby chyba zbyt wyrazisty, zbyt mocny, zbyt czerwony. :P

    OdpowiedzUsuń
  16. W opakowaniu jest średni, ale na policzku przyzwoity, jak się pojawi u mnie ta limitka to się chyba skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. fajniutki :) w opakowaniu mi się właśnie podoba, na policzku też :D ale ostatnio kupiłam róż więc... no i w Naturach nie ma marblemanii. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o kurczę to ja Veloute, ale widzę że się moje dziecię na blogspota logowało i się nie przelogowałam :P

      Usuń
  18. Ślicznie wyglądasz :) Mnie się podoba ale nie wiem czy dobrze bym w nim wyglądała :)

    OdpowiedzUsuń
  19. eyeliner jeszcze mam, tylko tak jak pisałam on jest jakiś taki twardy;/

    OdpowiedzUsuń
  20. ok pomyśl:) ja go jeszcze nie brałam duralinem bo w ogóle jakoś nie widzę zastosowania u siebie, nie wiem po co ja go sobie sprawiłam;/

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty