Zapowiedź recenzji i moje nowe zapachowe miłości ;)

Witajcie Piękne,
dawno już nie pisałam posta tak późno, ale cały dzień spędziłam poza domem. Najpierw uczelnia, a później chodzenie po mieście z chłopakiem :) Kupiłam ostatni prezent świąteczny i sobie ocieplacze na nogi. Swoją drogą muszę przyznać, że spacer po wrocławskim rynku kiedy jest ciemno a on jest tak przyozdobiony jest naprawdę przyjemne i nawet tłumy ludzi tak nie przeszkadzają ;) Do tego przyjemna nawet temperatura bardzo zachęca do przechadzek :)

Przejdźmy jednak do rzeczy, bo padam i pora pójść spać ;) Chciałam Wam dziś napisać, że jutro, a raczej dzisiaj (pisze po północy, więc mogę być zdezorientowana;)), w każdym razie w piątek wypróbuję bezbarwną henne Cassia. O tym jak wszystko przebiegło itd. napiszę na początku tygodnia, kiedy będę po pierwszym myciu włosów.


Jeśli chodzi o nowe zapachowe miłości to zacznę od perfum. W ramach prezentu świątecznego dostałam od mego skarba (:*) Reb´l Fleur, czyli zapach od Rihanny. Szczerze to na początku się do nich zraziłam, bo gdzieś przeczytałam, że są podobne do Angel. Perfumy od Thierry Mugler'a znam niestety aż za dobrze, bo moja mama je uwielbia, a ja szczerze nie lubie. Po przeczytaniu takiego porównaniu kompletnie się zraziłam do zapachu od Riri i nawet nie zwracałam na niego uwagi. Niedawno jednak mój chłopak był z przyjacielem szukać perfum i te mu się spodobały. Zdziwiona tym faktem powąchałam Reb´l Fleur i przepadłam! To była miłość od pierwszego powąchania ;) Perfumy są slodkie, ale nie jest to sama słodycz tylko taka bardzo ciekawa mieszanka. Do tego na mnie są trwałe, dzisiaj otuliłam się nimi o 7 rano, a o 22 mój chłopak nadal je czuł ;) Niestety coś mi się wydaje, że nie są to wydajne perfumy, ale na szczęście cenowo wypadają nieźle (50 ml ok. 160 zł)

Nuty zapachowe:
nuta głowy: brzoskwinia, śliwka, czerwona porzeczka
nuta serca: tuberoza, fiołek, hibiskus, kokos
nuta bazy: paczula, wanilia, bursztyn



Moją drugą zapachową miłością jest waniliowa świeczka z Nanu Nanu. Kosztowała tylko 8,9 zł, a daje mi tyle radości! ;) Pachnie świetnie i dzięki dwóm knotom pali się równo cała. Polecam ją, szczególnie, że teraz właśnie można ją dostać na obniżce za taką cene :)


Jaki zapach zimą będzie Was otulał? Lubicie słodkie perfumy czy wolicie coś bardziej wykwitnego?

Pozdrawiam Was ciepło i miłego dnia :*

15 komentarzy:

  1. Jestem bardzo ciekawa Twoich wrażeń po hennie :)
    A co do perfum Rihanny to patrząc na nuty, myślę, że zapach pewnie spodobałby mi się.
    Uwielbiam słodkie, waniliowe i ciężkie zapachy. W domku również otulam się waniliowymi, maślanymi, ciasteczkowymi i innymi ciepłymi zapachami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm... Jestem bardzo ciekawa tego zapachu :) Muszę go w najbliższej przyszłości "wyniuchać" :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Też nie znoszę Angel- zaczynam być po nim rozdrażniona. Muszę sprawdzić zapach od Rihanny

    OdpowiedzUsuń
  4. tez mi sie podobaja :) a swieczuszke gdzie mozna kupic? :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. ja sobie zażyczyłam od mamy ten perfum, i oczywiście sama już kilka tygodni temu kupiłam kiedy był w promocji, i UBÓSTWIAM go, wgl jestem wielką fanką Riri więc ten gadżet musiałam mieć!

    OdpowiedzUsuń
  6. Też jestem ciekawa zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawa buteleczka, ja jestem wierna swoim zapachom, ale nie omieszkam sprawdzić jak pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bezbarwna henna mnie zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ładną buteleczkę mają perfumy Ri :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze nie miałam przyjemności powąchać tego zapachu.. może to i lepiej? też bym przepadła.. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. miałam małą próbkę tych perfum śliczne są :)
    mi tam one przypominały ck euphorie tyle że w nich bardziej owoce wyczuwałam :D

    OdpowiedzUsuń
  12. o jakoś nie miałam okazji powąchać tego zapachy Rihanny, musze koniecznie je niuchnąć:)

    OdpowiedzUsuń
  13. I jakie efekty po "farbowaniu"?:D Nie moge sie doczekac recenzji, strasznie mnie zainteesowala taka henna.

    OdpowiedzUsuń
  14. Również od lubego dostałam te perfumy.:D
    Mi po pierwszym niuchnięciu się skojarzył z fantasy Britney Spears.;p Ale na szczęście nie jest taki słodki:D

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty