wykorzystując to, że miałam odwołane zajęcia wybrałam się na zakupy. Postanowiłam sobie coś sprawić z okazji wczorajszych urodzin i też kupić świąteczne prezenty. Jutro jeszcze tylko kupuje dla dziadków, ale do tego potrzebuje faceta, żeby nosił za mnie ciężką rzecz ;)
Dzisiaj w końcu kupiłam polecaną przez Hexx, świeczke z Biedronki. Przy okazji wzięłam zieloną herbatę i Rooibos o smaku pomarańczy i cynamonu (właśnie ją popijam i polecam ;)).
W Nanu Nanu kupiłam waniliową świeczke z dwoma knotami, dzięki czemu powinna równo się spalić.
W aptece Dbam o zdrowie kupiłam 60 tabletek Vitapilu za... 21,40! Ostatnio gdzie indziej za 30 sztuk dałam 23 zł, więc promocje zrobili świetną :) Nawet się zastanawiam czy nie pójść po drugie opakowanie. Póki co jednak 2 miesiące mam z głowy ;)
W Superpharm kupiłam lakier z Essence, ten złoto- brokatowy. Niestety czerwonego i granatowego brokatu nie było :/ Idąc do kasy sięgnęłam też krem do rąk z Joanny, dziewczyny chwaliły czekoladowy zapach, więc nie mogłam mu się oprzeć ;)
W Inglocie kupiłam płyn do dezynfekcji pędzli. Głównie chce go używać do flat topa do podkładu, tak żebym nie musiała go codziennie prać.
W Yves Rocher wykorzystałam urodzinową zniżkę i kupiłam krem nawilżający, który będę stosowała na noc. Z okazji urodzin dostałam też dwie bransoletki i życzenia :) Kupiłam też jedną kulkę do kąpieli, bo akurat mi brakowało paru groszy do drugiego poziomu.
Dzisiaj też wstąpiłam do siedziby Helfy po bezbarwną hennę Cassia, która nadaje miodowy, złotawy kolor blond włosom. Mam nadzieję, że się sprawdzi, bo chce na czas zimy zrezygnować z farb i wzmacniać włosy właśnie henną. Jeśli efekt utrzyma się chociaż te 2,5-3tyg. to będe naprawde zadowolona. Jako świąteczny prezent dostałam od Helfów niesamowicie pachnącą Rooibos. Aż mi reklamówki przesiąkły tym zapachem i całą drogę do domu mi umilał czas :D
Swoją drogą siedziba Helfów jest w dla mnie bardzo dogodnym miejscu, co mnie niezwykle cieszy ;)
W TK Maxxie kupiłam uszatkę. Niestety nie było już tej co sobie wcześniej upatrzyłam, ale ta też mi się bardzo podoba :) Niby to jest model narciarski, więc oby była naprawde ciepła, bo troche kosztowała ;)
W Stradivariusie kupiłam pasek, bo poprzedni ulubiony... zgubiłam. Nie mam bladego pojęcia gdzie go mogłam posiać i chyba wole nie wiedzieć :D
W H&M teraz panuje moc przecen i udało mi się upolować taką niby jeansową koszule. Kosztowała tylko 40 zł i na całe szczęście trafiłam z rozmiarem, chociaż zostały tylko dwie takie sztuki. Więcej mi się nie chciało grzebać w tych rzeczach, ale może jutro jeszcze czegoś poszukam, bo ceny naprawde niezłe :)
A Wy ostatnio coś ciekawego upolowałyście? Miałyście coś z powyższych rzeczy?
Pozdrawiam Was ciepło :*
Niezłe łowy. Całkiem ładna ta koszula z H&M :)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy :) Ja właśnie kończę kurrację Vitapilem, ale ciężko mi ocenić efekty... Żadnych spektakularnych chyba nie ma. I też udało mi się go kupić w tak fajnej cenie za 60 tabletek :) Niestety kolejne opakowanie (30) kupowałam w tej samej cenie, co 60 wcześniej...
OdpowiedzUsuńMake it Golden także przedwczoraj kupiłam, jest cudny :) Krem czekoladowy miałam dwa lata temu, zapach cudowny, pielęgnuje może słabiej, ale co tam ;)
ale zakupy fajne :)
OdpowiedzUsuńa te świeczki z biedronki mają ładne zapachy :)
jak wykończę swoje to właśnie tam udam się po zakup kolejnych :)
też się przymierzam do zamówienia na Helfy ;D
Ale fajne zakupy :)) Świeczka z Biedronki jest świetna i też ją bardzo lubię. Koszula z H&M bardzo ładna :))
OdpowiedzUsuńBłagam, błagam - pofarbuj szybko włosy i wstaw relacje :) Jestem strasznie ciekawa jaki efekt da ta henna!
koszula z H&M super! szukam czegoś takiego :) ah, miałaś rację Yves Rocher wciąga! :D
OdpowiedzUsuńExtra łowy ;)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy:) Ja tez mam tą świeczke z Biedronki (jest bardzo fajna), Rooiboosa tego tez miałam, a teraz własnie mam tą zieloną herbatę cytrnową którą kupiłas:)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś mleczko i tonik z tej serii z YR i byłam bardzo zadowolona. :) Świetne zakupy!
OdpowiedzUsuńurocza czapa :D
OdpowiedzUsuńKoszula cudowna:)
OdpowiedzUsuńJednym słowem zakupy się udały :*
OdpowiedzUsuńpolecam zieloną herbatę z ananasem, moim zdaniem najlepsza z wszystkich :)
OdpowiedzUsuńostatnio w H&M też kupiłam sobie koszulę, ale w kratkę :)
Widziałam ją, ale jakoś nie przepadam za ananasem i wolałam nie ryzykować ;)
OdpowiedzUsuńBella wkrótce zrobie to, bo w końcu do świąt trzeba się ogarnąć ;)
OdpowiedzUsuńTakie zakupy; znaczy dzień należy do przyjemnych!
OdpowiedzUsuńfajne zakupy :D a ta herbatke Rooibos to w biedronce dorwałaś??
OdpowiedzUsuńfajne zakupki. pasek mi sie podoba. a ostatnio tez sie rozkoszuje rooibosem. ale takiego smaku jak ty masz to jeszcze nie pilam.
OdpowiedzUsuńCat Girl obie herbatki z pierwszego zdjęcia są z Biedrony ;)
OdpowiedzUsuńTe herbatki z Biedronki są przepyszne! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dodaję do obserwowanych :)
Zakupy jak najbardziej udane; zastanawiałam się wczoraj w Biedronce czy wziąć taką samą świeczkę, a Vitapil niestety u mnie nie zadziałał.
OdpowiedzUsuńfajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńmówisz, że w h&m są przeceny? chyba pójdę na coś zapolować :D
zostałaś otagowana :)
OdpowiedzUsuńhttp://simplyawoman86.blogspot.com/2011/12/tag-5-noworocznych-postanowien.html
To się rozpieściłaś:) Ja ostatnio kupiłam pokrzywę, ale jeszcze nie piłam. Jak Ci dobrze, że masz blisko do Helfy:)
OdpowiedzUsuńprzyjemne zakupy:0
OdpowiedzUsuńa herbate zielona to polecam też tą grapefruitową:)
Z moją LaRissa z Biedronki jest chyba coś nie tak... Fakt, zapach ma całkiem, całkiem, ale niestety za nic mi się nie chce równo palić... Kupiłam chyba jakis zły egzemplarz, bo na moje oko knot nie jest na środku..
OdpowiedzUsuńKoszula bardzo ładnie się prezentuje :))
też zaczęłam łykać vitapil :) ładna ta koszula ^^
OdpowiedzUsuńPeach z moją jest wszystko ok, ładnie równo się pali itd., więc faktycznie źle musiałaś trafić
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawi mnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuńRooibosa i świeczki z Biedronki uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuń