Witajcie Piękne
w kolejny śliczny dzień :) Czy tylko ja mam wrażenie, że mamy maj a nie listopad? Niestety jutro ma się już to ciepło skończyć, a szkoda bo połączenie słońca, 15 stopni i jesiennych liści jest niesamowite ;)
Dzisiaj przychodzę do Was z zapowiedzią dwóch recenzji, które planują zrobić w najbliższym czasie :)
Miałam akurat chwilkę czasu to skoczyłam do Feniksa na rynek i się okazało, że w końcu przyszła dostawa produktów Miyo. Pani od razu wiedziała o co mi chodzi jak tylko powiedziałam "dzień dobry", w końcu już byłam tam dwa razy pytać o nie ;) Miałam to szczęście, że dostawa była akurat troche przed moim przybyciem. Tak jak chciałam mam w końcu matowy mocny żółty i piękną matową czerwień. Wcześniej dobrze się zapoznałam bielą, więc dzięki temu szybciej będę mogła przygotować dla Was recenzje tych cieni. Jestem nimi póki co zachwycona, same spójrzcie na tą pigmentacje! I to cienie za 5 zł ;)
Druga recenzja będzie o cieniach Cuicu. Dostałam je w ramach współpracy z KKCenterHK. Jak pewnie pamiętacie chwaliłam sztuczne rzęsy od nich, ale za to nie byłam zadowolona z kredki w uroczym opakowaniu. Czy te cienie mnie zachwyconą czy nie dopiero się okaże :) Póki co szalenie mi się podoba środkowy cień, pigmentacja wydaje się być bardzo dobra, ale zobaczymy jak to będzie wyglądać na oku. Wybrałam to trio kolorystyczne ze wględu właśnie na to złotko i brąz, który wydawał mi się inny od tych, które już mam.
A Wy miałyście już styczność z powyższymi cieniami? Jak wrażenia?
Miłej reszty dnia :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecam przeczytać
- Mycie włosów metodą OMO
Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
- Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
- Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...
Popularne posty
-
Witajcie Piękne, dzisiaj mam dla Was lutowe zużycia . Przedwczoraj skończyłam ostatni produkt na, którego czekałam ze zużyciem więc już te...
-
Witajcie Piękne, u Was też słoneczko tak przyjemnie świeci? Dzięki tej pogodzie aż z ochotą wzięłam się za porządki i przy okazji ogarnian...
-
Moje Piękne, jakiś czas temu kupiłam sobie 3 lakiery z serii Mini Drops firmy Miyo . Tanie, małe (choć pojemność wcale nie jest taka mala...
ciekawie sie zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam z nimi styczności. Czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńpiękny tez brąz.
OdpowiedzUsuńO super,że w koncu je dorwałas:) W Krakowie niestety jeszcze ich nie widzialam:/
OdpowiedzUsuńNie miałam ani jednych, ani drugich. Czekam więc na recenzje i zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńnie miałam ich, ale podobno mogę u siebie znelźć miyo ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się odcień tego czerwonego cienia. Będę czekać na recenzję cieni firmy Miyo:)
OdpowiedzUsuńKolory wyglądają ślicznie :)
OdpowiedzUsuńTa paletka wygląda całkiem ciekawie :)
OdpowiedzUsuńte Miyo mega napigmentowane są! super żarówy *.*
OdpowiedzUsuńMiyo są super, maty zwłaszcza - ja mam dwa niebieskie i to są jedne z lepszych niebieskich które mam ;)
OdpowiedzUsuńte drugie zapowiadają się ciekawe :)
OdpowiedzUsuńświetne kolory!:) te pierwsze najbardziej:)
OdpowiedzUsuńw takim razie czekamy na makijaże i opinię o cieniach :)
OdpowiedzUsuńco do wymianki, fajnie, czemu nie :) w poniedziałek wracam do UK. napisz mi w mailu, co Cię interesuje, postaram się wysłać przed grudniem :)
KOLORY SĄ BOSKIE!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jestem wielką fanką wszelakich odcieni brązów, więc cienie Cuicu bardzo mi się podobają. A co do cieni Miyo to też są niczego sobie, ale to już kolorki dla odważnych no i cena jest całkiem fajna.
OdpowiedzUsuńPS: Dodaję do obserwowanych:)
żółty jest piękny ;)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że tak Wam się spodobały :)
OdpowiedzUsuńNiestey nie znam Miyo, nic nie mialam ale kolory prezentuja sie apetycznie:)
OdpowiedzUsuńCo do korektora to RdL jest idealny pod oczy bo ten Avonowy nie nadaje sie na te okolice;)
To fakt, nawet nie próbowałam go dawać pod oczy, zresztą rzadko daje w te okolice korektor bo ten z Inglota który się jakoś nadaje to nic praktycznie nic nie robi w tym miejscu i właśnie szukam teraz czegoś dobrego na cienie pod oczami.
OdpowiedzUsuńJak bede w Berlinie to sie przyjrze temu z Rivala :)