Beauty Day :)

Moje Drogie,
pewnie każda z Was raz na jakiś czas poświęca trochę czasu, aby sie zrelaksować i spędzić go na małym porozpieszczaniu swojego ciała. Często wtedy robimy sobie małe domowe spa lub bawimy się w kosmetyczki. Wczoraj właśnie zrobiłam sobie taki "dzień dla urody" i pomyślałam, że podziele się z tym z Wami, bo jestem ciekawa co Wy lubicie robić dla swojej urody kiedy macie czas. Wiele z Was pewnie woli pójść do kosmetyczki, ja jednak należe do osób, które lubią same zadbać o takie rzeczy,  skoro mogą ;)


Od czego zaczynam? Od długiej relaksującej kąpieli, która sprawi, że moja skóra i włosy później lepiej będą wchłaniały to co im zaserwuje. Do wanny nalewam specjalny płyn i olejek, aby ciało było nawilżone.
Po wyjściu z wanny na buzie nakładam maseczke. Miałam akurat okazje wypróbować jedną od Simply_a_woman i pewnie za jakiś czas coś więcej o nich napisze. Po tych ok. 10-15 min. zmyłam maseczke i cieszyłam się gładką buzią niczym pupcia niemowlaka :) 
Teraz czas na włosy. Teraz dbam o nie jak najlepiej, więc nie mogłam ich pominąć. Nałożyłam na nie oliwkowy olejek. Najpierw odrobiną na palcach zrobiłam masaż głowy, a potem dałam na całą długość. 
Wiadomo, że w tym momencia możemy przejść np. do malowania pazurków, bo lepiej to zrobić po kąpieli niż przed ;)
Wszystkie te zabiegi może nam umilać jakaś przyjemna lekka muzyka lub... całkiem odjechana :D Ja polecam też zapalenie świec zapachowych :)

Na koniec chciałam Wam pokazać jak moje włosy wyglądają po kolejnym myciu. Już widać, że włosy robią się blond i nie są już brązowe jak po farbowaniu. Nadal jednak nie polecam pianki od L'Oreala, to całodniowe pieczenie mnie do niej całkowicie zniechęciło.
Swoją drogą jestem zachwycona tym jak teraz moje włosy wyglądają na zdjęciach. Widać faktycznie, że używanie olejków je wygładziło a dodatkowo nie stylizuje je w żaden sposób a nie są oklapnięte jak kiedyś bywało. Ostatnio też usłyszałam pare pytań co z nimi robie, bo wyglądają dużo lepiej i są bardziej lśniące - na takie pytania aż miło odpowiadać :)


Miłego wieczoru Piękne :*

14 komentarzy:

  1. oj wiem wiem że lubisz :D
    sama zaczynam lubić czerwienie chociaż dalej wolę od nich french :D

    ja też lubię sobie zrobić taki dzień ;) wczoraj akurat zrobiłam :) kąpiel świeczki maseczki itd. :D super sprawa :)
    chociaż wizytą u kosmetyczki też nie pogardzę i ostatnio coraz częściej sobie na to pozwalam :)

    powiem ci że moje włosy od czasu odkąd zaczęłam używać olejków bardziej są uniesione od nasady i mimo tego co ze mną ostatnio przeszły w miarę wyglądają :) co lepsze ;D mam odrost na 1 cm a farbowałam niecałe 2 tyg temu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę, po prostu MUSZĘ mieć ten olejek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie masz zdanie o tych świecach z Rossmanna? Pachną mocno?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja często mam ochotę zrobić sobie taki dzień spa, ale jak przychodzi już czas na ten dzień to mi się przeważnie odechciewa. Jakoś wenę wtedy tracę i tak wychodzi, że cały ten proces,który chciałam przeprowadzić w jeden wieczór rozciąga się na cały tydzień :P Jakoś przy rodzicach, którzy obecnie pomieszkują u mnie nie mogę się skupić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pewnie gdybym miała wannę częściej robiłabym sobie takie dni... Przydałoby się zużyć jakieś próbki, a na taki dzień w sam raz, dla jakiegoś urozmaicenia. A świece zapalam sobie bardzo rzadko... ostatnio nawet kadzidełek nie kupuję, chyba muszę to nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja sobie zrobiłam taki dzień w piątek. rzadko organizuję takie chwile, żeby całkowicie się wyłączyć i odprężyć,ale coraz częściej pamiętam że są potrzebne a zarazem bardzo przyjemne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam robić sobie domowe spa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja też bardzo lubię takie domowe SPA :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ochchchc uwielbiam takie wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  10. W końcu takie popołudnia czy wieczory są nam potrzebne, pamiętajcie o tym ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki Twojej notce zachciało mi się domowego SPA. Te świece skąd są?

    OdpowiedzUsuń
  12. Kupiłam je w Auchanie :)

    lusterko-em ja ich właśnie nie mam z Rossa, podobno w Auchanie są tańsze. Świetnie pachną, mocny zapach czuć nawet po otwarciu i siedząc koło nich nawet nie trzeba zapalać, żeby się unosił ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mozesz mi powiedziec jak ustawiasz sie do zdjecia?:) moze pytanie z serii zabawnych ale nie moge sie napatrzec na te ujecia, nie mowiac juz o tym, ze prezentujesz sie niesamowicie zalotnie:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzięki :* :D Nic specjalnego nie robie, tylko robie zdjęcia tak żeby aparat bardziej był skierowany na lewy profil ;)

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty