Cuda się jednak zdarzają! A nie wierzyłam...

 Cud się zdarzył moje Panie! Wygrałam rozdanie :D

Z tego miejsca bardzo dziękuję Izie (Izabela H.), która właśnie mnie, moją skromną osobę wylosowała :)
Paczuszka została przez nią wysłana w poniedziałek, a już dziś się nią cieszę jak dziecko :D Gratulacje dla Poczty Polskiej, kolejny raz dostałam tak ekspresowo przesyłke ;)
Oczywiście zapraszam Was na jej bloga. Nie, nie poczty! Izy oczywiście ;)
Co dostałam? Zestaw Dove, lakiery Golden Rose (niebieski cudeńko ;)), 17 zestawów naklejek na paznokcie, kalendarzyk z Oriflame, brokat, ozdoby do paznokci, naprasowankę, poszewkę na poduszkę z Triumpha, jedwab Biosilk, maseczki i peelingi do twarzy i rąk oraz próbkę pomadki Oriflame w kolorze Clover Haze.

 Jeszcze raz dziękuję kochana! :*

Powiem Wam, że z tą wygraną wiąże się zabawna rzecz, gdyż tuż przed wynikami stwierdziłam, że świat się skończy kiedy ja coś wygram, a następnego dnia od ogłoszenia wyników miał być właśnie koniec świata :D
Na całe szczęście świat przetrwał a się mogę cieszyć łakociami ;)






 Teraz czas na dzisiejszy makijaż :) Użyłam nowego cienia z Inglota 504 na dolną linię rzęs i przyznam Wam się że jestem urzeczona tym cieniem...

Zdjęcie całej twarzy jest niestety trochę ciemniejsze niż powinno, wińcie słońce nie mnie ;P Jakoś dzisiaj nie chciało współpracować.







 Na koniec też o cieniu z Inglota oraz paletce z Avonu. Nie, nie kupiłam następnej :D Po prostu doszło do małej wymianki z Madi (:*) Ona była ciekawa mojej fioletowej paletki a ja jej niebieskiej, więc się na weekend wymieniłyśmy :)
Postaram się zrobić ze 2 makijaże przy jej użyciu i przyznam, że ten błękitny jest śliczny. Dokładnie Wam paletkę pokażę przy makijażach :)

Dzisiaj byłam w Douglasie po lakier z Revlonu, niestety w moim Dougu go nie było. Co zrobiłam? Poszłam do Inglota i kupiłam cień w kolorze 111 ;) Już od pewnego czasu miałam na niego ochotę, jest to prześliczne złoto...
P.S. Moje kochane zauważyłam, że część z Was pisze mój nick Lady in Purple, ja wiem że purple się pisze przez jedno e ale wujek google nie chciał mi dać takiego nicku więc jestem Lady in Purplee ;) Tak wspominam, żeby nie było że nie znam inglisza ;)

Aaaa! zapomniałam! dostalam wyróżnienie od Enamel, bardzo dziękuję! :* oczywiście dodałam Cię do listy w tagu  :)


17 komentarzy:

  1. Hehe dobre to z tym końcem świata;)
    Cieszę się, że się cieszysz;)

    Ładny make-up ;)

    Buziaki ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy te kolczyki na zdjęciu z makijażem są z avonu?

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję wygranej :) Kosmetyki, które trafiają do nas w ten sposób "nie tuczą" i można mieć ich jak najwięcej hehe :P
    Muszę się zabrać za moją paletkę z avonu i coś z niej wyczarować ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje! A wygrana naprawdę super:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Izabela H. taka prawda :D

    olla. tak ;)

    kosodrzewina dzięki:* nie tuszą i jak cieszą ;) koniecznie to zrób! jestem jej bardzo ciekawa :)

    zmalowanalala dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. gratulacje :) w końcu się udalo :)

    świetny makijaż :) a cień z inglota wygląda cuuudnie!

    OdpowiedzUsuń
  7. gratuluję :) mam chyba ten niebieski z GR :)

    śliczny makijaż ! :)

    www.lidzia007.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. gratuluje kochana ;))) ja jednak nie mam szczescia do rozdan :D:*

    OdpowiedzUsuń
  9. proszę ;p

    gratulacje, świetne zakupy, pokazuj szybko te naklejkiiiiii czy jakieś tam ozdoby, byle do pazurów :D

    u mnie nowy crack z Vipery, zapraszam ;]

    OdpowiedzUsuń
  10. Super makijaż, świetne krechy:D
    I gratulacje:*

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję wygranej. Makijaż fajny jak zawsze:)
    Cień fajny, mimo, że wolę maty. Dla mnie byłby idealny:P

    OdpowiedzUsuń
  12. gratuluję :)) fajnie, że się nie skończył świat ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. gratuluje ^^ mi się nie zdarzyło jeszcze ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale szczęściara, gratuluję ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. stempelki dobra rzecz :) Raz dwa zmieni mani w coś ciekawego :). Tylko potrzeba troszkę wprawy, ale to z czasem :D

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty