Viva Pink i taki sobie dobieraniec...

Dzisiaj mam dla Was lakier Viva Pink z Avonu.
Jest podobny do różu z Essence Ultimate Pink ;)

O lakierach z Avonu już Wam pisałam, a po za tym doskonale wiecie że je lubie :) Mam jeszcze dwa Wam do pokazania.

Dzisiaj miałam zajęcia na 12. Obudziłam się za wcześnie więc pooglądałam sobie Wasze nowe posty. Moją uwagę szczególnie zwrócił post Ewalucji dotyczący różnej, ciekawej stylizacji włosów. Pokazała kilka ciekawych zdjęć z neta. I właśnie one mnie dzisiaj zainspirowały ;)
Postanowiłam zrobić coś innego z włosami i zrobiłam warkocza dobieranego zaczynającego się nad lewym uchem, idącego nad czołem a potem do prawego ucha i dalej do kucyka. Na całe szczęście od razu mi wyszło. Niestety mam tak, że jak mi za pierwszym razem nie wyjdzie to się irytuje i potem duuuuuuuuużo czasu spędzam w łazience robiąc coś z moimi włosami :D

Zdjęcie robione tuż przed 20 po całym dniu poza domem, a że we Wrocławiu dzisiaj było jakieś 28 stopni to moja buźka za pięknie nie wygląda ;) Szczerze to nawet na poprawki w ciągu dnia nie miałam sił przez ten ukrop i zresztą jakoś sensu większego nie widziałam w robieniu ich. Makijażu nie robiłam jakoś specjalnego bo nie chciałam, żeby potem ze mnie coś spływało :D
Tak w ogóle to dzisiaj poznałam około 8-9 letniego Cassanove :D Mały mnie jawnie podrywał przy swojej babci, która sama chyba była w szoku z tego powodu :D Uwielbiam takie dzieci, rozkoszne są :)

16 komentarzy:

  1. Ale ładnie, uczesz mnie tak! :P
    Ostatnio synek mojej sąsiadki co ma 2 latka podszedł do mnie z kwiatkiem wyrwanym na podwórku i gdy schyliłam się, żeby go od niego wziąć i rozczulałam się jaki to mały gentelman z niego to młody bezczelnie złapał mnie za biust i zaczął się cieszyć :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ładnie! :) i lakier i fryzura mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny warkocz, gdybym ja tak umiała...

    też lubię takie rezolutne dzieciaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładny ten warkocz, ja niestety nie potrafię sama takiego zrobić... zawsze coś mi się poplącze ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lakier - cudo, uwielbiam taki mocny róż:)
    A fryzurka boska! I zazdroszcze Ci że potrafisz tak ladnie sie uczesać:) I to za pierwszym razem!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się że Wam sie spodobał i lakier i dobieraniec :) Rano warkocz jeszcze lepiej wyglądał, ale w ciągu dnia się lekko poluzował :)

    kosodrzewina padłam jak przeczytałam o 2 letnim zboczeńcu :D i takiemu nawet w twarz nie dasz bo za słodki malec jest :D

    OdpowiedzUsuń
  7. ale fryzurka bombowa.. ja takiej sobie zrobić nie umiem :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Też znam takie dzieci, z jednej strony sa przeslodkie z drugiej czasem potrafia irytować.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kasiek to wcale nie jest takie trudne ;)

    Yasminella to fakt, niektóre są straszne, ale na całe szczęście większość jest rozkoszna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aj, ale dający po oczach ten róż. Fajny:D
    Fryzurka też świetna. Szkoda, że mi nigdy nic fajnego na głowie mej nie chce wyjść. Naprawdę, niesamowicie Ci taka fryzurka pasuje:)

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo lubie twojego bloga, mysle ze jestes zajebista dziewczyna:)

    zapraszam na
    aleksandra-fortuna.blogspot.com

    calusy

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowny lakier... ZAPRASZAM TAKŻE DO MNIE POLECAM! WSZYSCY MILE WIDZIANI :)

    OdpowiedzUsuń
  13. piękny lakier :) błysk bez topa ?

    Śliczna fryzura, ładnie w niej wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie ;) Połysk zawsze mi daje Nail Tek IT

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty