Recenzja - maski do włosów

Postanowiłam zrobić recenzje masek do włosów. Obie są znane i powszechnie uważa się że są bardzo dobre. Dla mnie są genialne! Przez długi czas nie używałam tego typu kosmetyków i kupowałam wyłącznie odżywki. Jednak jakiś rok temu miałam problem z wypadaniem włosów więc postanowiłam się nimi porządnie zająć. W tym czasie używałam naprawdę wielu specyfików i jak już udało mi się w jakieś pół roku pozbyć całkowicie problemu to obiecałam sobie, że będe dbała o swoje włosy jak tylko się da...

Pierwszą maską jaką użyłam była z Biovaxu do włosów wypadających. Po niej przez moją łazienke przewinęły się jeszcze trzy inne z tej firmy i ze wszystkich byłam bardzo zadowolona. Ostatnio w Superpharmie była promocja na produkty tej firmy jednak załapałam się na jej koniec i udało mi się dorwać tylko jedną maskę.

1. L'Biotica, Biovax, Intensywnie regenerująca maseczka do włosów ciemnych - mam blond włosy jednak w najbliższym czasie chce je przyciemnić więc jak zobaczyłam że jest w sklepie tylko ta do ciemnych to bez dłuższego zastanowienia wzięłam ją. Do maski dołączony jest czepek i serum. Po otworzeniu od razu poczułam zapach, który wydaje mi się całkiem przyjemny. Nałożyłam maskę na wilgotne włosy, założyłam czepek i owinęłam wszystko ręcznikiem. Maska nie zawiera silikonów więc bez strachu poszłam z nią spać. Rano ją zmyłam, umyłam wlosy, wysuszyłam i byłam zachwycona efektem! Tego samego dnia pytano się mnie co zrobiłam z włosami, że tak ładnie wyglądają więc już samo to świadczy o jej działaniu. Włosy są miękkie, odżywione, lśniące i wygładzone. Nie obciąża ich i jest bardzo wydajna. Stosuje ją 2 razy w tygodniu. Trzymam albo całą noc, jeśli wiem że rano nie będę miała na to czasu, albo ok. 1,5 h.

Druga maska jest mniej znana (ale i tak bardzo popularna) i trudniej dostępna. Można ją dostać w sieci hipermarketów Auchan. Nie ma jej za to w żadnej sieciowej drogerii typu Rossmann czy Superpharm. Dla mnie to taki rodzaj maski którą używam raz na jakiś czas w zastępstwie Biovaxa.

2. Malwa, Studio Gloria, Maska do włosów suchych, zniszczonych i farbowanych -  włosy po niej są lśniące, miękkie, nawilżone. jest to bardzo dobra maska, jednak zapach może wydawać się drażniący, nie zostawiłabym jej na całą noc, wolę ją trzymać ok. godziny. Plusem na pewno jest cena, czyli ok. 7 zł, co czyni ją o wiele tańszą od Biovaxa. Dla wielu osób problemem jest jednak dostępność tej maski, dla mnie na całe szczęście nie...

Obie maski serdecznie polecam, szczególnie dla osób, które mają włosy zniszczone zabiegami fryzjerskimi typu farbowanie, prostowanie, trwała. Póki co nie planuję próbować innych masek, gdyż z tych jestem bardzo zadowolona. 




5 komentarzy:

  1. A ile kosztuje ten Biovax? Chyba sobie zakupię, bo moje włosy wypadają, przy najmniejszym pociągnięciu ;( Są bardzo długie i osłabione, od jakiegoś czasu nawet nie widać jak rosną, wciąż są na tym samym poziomie, bo po prostu końcówki się ścierają. Nie lubię myć moich włosów, niestety muszę to robić co drugi dzień i zazwyczaj stosuję szampon 2 w 1, żeby nie bawić się ze spłukiwaniem i nakładaniem odżywki. Mam jakieś maseczki, ale raz na tydzień ich używam i trzymam je na głowie ze 2 minuty, więc raczej tak na odwal się ;p A do tego ostatnio pojawił się na mojej głowie łupież i wyglądam jakby spadła na mnie czapa śniegu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Biovax normalnie kosztuje 20 zł, ale często jest w Superpharm na promocji i wtedy jakieś 12-13 zł, mają też za 3 zł maski w małych saszetkach na 2-3 użycia...
    Mi na początku też nie chciało się tak długo trzymać tych masek na włosach ale wziełam się za to i nie żałuje, bo efekt jest naprawdę świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakupiłam wczoraj Biovax, dziś użyję i zobaczę, czy mi włosy nie wypadną ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja również jestem zadowolona z maski z Malwy:) za taką cenę to naprawdę świetny produkt :) Można ją również dostać w supermarketach Simply

    OdpowiedzUsuń
  5. Simply? nawet nie wiem czy takie są we Wrocławiu :D no ale ja mam pod nosem dobrze zaopatrzonego Auchana więc nie mam problemu jeśli chodzi o tą maske a zawsze muszę ją mieć w łazience :)

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty