Kurację Long 4 Lashes czas zacząć!

Moje Piękne,

odżywki do rzęs interesowały mnie od zawsze, nigdy ze swoich rzęs nie byłam zadowolona. Dopiero odkąd zaczęłam jako bazy używać odżywki z Eveline i poznałam pasujące mi tusze trochę to się zmieniło. Droższe specyfiki jednak nadal bardzo kusiły. Kiedy pojawiły się pierwsze recenzje Long 4 Lashes, wiedziałam jedno... Muszę to serum wypróbować! Dużo niższa cena (ok. 70 zł), a szczególnie ostatnia promocja w Superpharm (45 zł), skusiła mnie ostatecznie ;)


Jak widzicie na zdjęciu mam wersję przeznaczoną do brwi. Różni się ona jedynie aplikatorem, którego i tak bez problemu używam do rzęs.


Kurację rozpoczęłam w niedzielę 23.02 i za około 3 tygodnie powinnam zauważyć pierwsze efekty (a przynajmniej tak twierdzi producent;)). Serum stosuję zarówno do rzęs, jak i brwi. Co z tego będzie zobaczymy :)


Poniżej aktualne zdjęcia moich rzęs. Jestem bardzo ciekawa czy rzeczywiście za jakieś trzy tygodnie zauważę różnicę w ich wyglądzie...





A jakie jest Wasze doświadczenie z odżywkami do rzęs? Macie swoją ulubienicę?

Pozdrawiam Was serdecznie,
Lady

8 komentarzy:

  1. bardzo jestem ciekawa efektów ;) 3mam kciuk ;)
    ja teraz olejkiem rycynowym tylko miziam rzęsy ;) nie chcę już przesadzać haha

    OdpowiedzUsuń
  2. Aktualnie używam pomadki z Alterry, chociaż kuszą mnie te odżywki :) Miłych testów! :))

    OdpowiedzUsuń
  3. również czekam na recenzję, mam zamiar się skusić :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również ją kupiłam na promocji w Superpharmie, mam nadzieję,że za jakiś czas zauważę poprawę w stanie rzęs ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mnie kusiła po recenzji Idalii :) Z odżywek do rzęs używałąm tylko L'biotici w kremie, ale bez rewelacji ;) Teraz używam Ardell, jestem ciakwa, czy coś zadziała;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Efektywnej kuracji życzę.

    Ja się miziam rumiankową pomadką Alterry.
    Zauważam poprawę kondycji rzęs.

    OdpowiedzUsuń
  7. Na mnie ta odżywka zadziałała - rzęsy są wyraźnie dłuższe, ale że mam jasną oprawę oczu - efekt widać dopiero po pomalowaniu tuszem. I wtedy jestem z siebie dumna, że byłam taka sumienna i używałam jej codziennie :) Mam nadzieję, że też będziesz zadowolona!

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty