serdecznie Was zapraszam na piątą część mini recenzji kosmetyków z Rossmanna :)
Dzisiaj mam dla Was dwa wykończone już produkty. Mowa będzie o maśle do stóp od Fusswohl i peelingu pod prysznic z Alterry.
Zacznę może od produktu, który niezwykle przypadł mi do gustu i spowodował, że planuję spróbować więcej produktów od Fusswohl.
Masła, w wygodnym opakowaniu, mamy 200 ml. Konsystencja jest gęsta, taka jak w typowym maśle do ciała. Cytrusowy, orzeźwiający zapach bardzo przypadł mi do gustu. Z pewnością jednak nie spodoba się każdemu. Masło bezproblemowo się rozprowadza.
Jeśli chodzi o użycie to najczęściej nakładałam grubą warstwę pod skarpetki. Zdarzało mi się jednak dać ot tak cienką. Przy niemal codziennym użytkowaniu starczyło mi na około półtorej miesiąca, co moim zdaniem jest dobrym wynikiem biorąc pod uwagę jak grubą warstwę potrafiłam nie raz nałożyć.
A jak z efektami? Szczerze mówiąc nie mam mu nic do zarzucenia jeśli chodzi o to jakie są po nim moje stopy. Wystarczy jedna noc, a są praktycznie jak nowe. Nawilżone, wygładzone i delikatnie, przyjemnie pachnące.
Jestem tym masłem zachwycona i planuję w najbliższym czasie wypróbować więcej produktów od Fusswohl. Ceny są również zachęcające, bo dzięki promocjom rozpoczynają się już od około 3-4 zł.
To teraz przejdźmy do produktu, który niestety nie przypadł mi do gustu tak samo jak masło.
Peeling pod prysznic Pomarańcza i Trawa Cytrynowa od Alterry mieści się w 200 ml opakowaniu. Ma dosyć specyficzny zapach i od razu skojarzył mi się z zapachem żelu pod prysznic z Alterry o którym pisałam TUTAJ. Konsystencja galaretkowata, która niestety wpływa na słabą wydajność produktu.
Jeśli chodzi o użycie to ja ten produkt traktuję jako żel peelingujący. W tej roli sprawdza się dobrze, szczególnie w czasie szybkiego prysznicu. Muszę jednak przyznać, że nigdy zbytnio nie rozumiałam idei takiego produktu i ten również nie zmienił mojego zdania. Oceniając go jednak jako peeling to powiedziałabym, że to najsłabszy, najgorszy peeling jaki kiedykolwiek miałam. Dla mnie on ma szorować skórę, a ten co najwyżej ją głaszcze ;)
Niestety ten produkt z Alterry nie zdobył mojego serca i tylko potwierdził, że najlepsze co ma ta marka do zaoferowania to produkty do włosów.
Miałyście któryś z powyższych produktów? Co polecacie od Fusswohl?
Pozdrawiam Was cieplutko,
Lady
Produkty zostały mi przysłane do recenzji, ale w żaden sposób nie wpływa to na ich ocenę.
Nie miałam żadnego z tych produktów, ale chyba wypróbuję to masło :)
OdpowiedzUsuńPolecam, jeśli tego typu zapachy Ci nie przeszkadzają :)
UsuńNie miałam nic z tego, ale zaciekawiłas mnie tym masełkiem do stóp, przydałoby mi się takie, wiec pewnie się skuszę, zwłaszcza że ceną jeszcze bardziej zachęciłas do spróbowania :)
OdpowiedzUsuńMasełko jest droższe od reszty, ale w promocji cena z pewnością będzie przyjemna. Normalnie i tak moim zdaniem niedużo kosztuje w porównaniu do jakości :)
Usuńo peelingu czytałam już, że nie jest za dobry :)
OdpowiedzUsuńa masło do stóp trzeba będzie wypróbować;)
Problemem jest samo nazwanie go peelingiem przez polskiego dystrybutora, przez to jest dużo niżej oceniany
UsuńO tym maśle jest mnóstwo pozytywnych opinii, aż muszę je kupić i wypróbować kiedy skończę balsam do stóp z Pat&Rub :)
OdpowiedzUsuńNie tylko o maśle, kremy też sporo dobrych recenzji zebrały :)
Usuńnigdy nie miałam peelingu alterry, ale wiele osób na nie bardzo narzeka, więc chyba nic nie straciłam :)
OdpowiedzUsuńA wiesz nawet nie wiem czy są inne, bo w sumie w Rossmannie nie rzuciły mi się w oczy. Tylko tą wersję ostatnio widziałam
UsuńFusswohl brzmi fajnie.ja mam pod nich tarke i muszę ja otworzyć w końcu bo poprzednia już się zużyla
OdpowiedzUsuńJeśli natomiast chodzi o alterre to rzeczy do włosów i olejki. Mój wybór:)
UsuńOlejki teraz mają trochę cenę przesadzoną, ale na promocji zawsze kupię jakiś szampon i odżywkę :)
UsuńMasz rację. Ja mam jeszcze jeden w zapasie i taki z Alverde też różany mrrrau :)
UsuńMówisz, że fajny ten różany? Myślałam nad nim, ale nie wiem czy do ciała się sprawdzi, bo na twarz olejki mnie nie kuszą ;)
UsuńJeżeli Alterra to tylko kosmetyki do włosów :)
OdpowiedzUsuńPóki co na to wygląda. Zobaczymy jeszcze jak mydła ;)
UsuńSłyszałam już, że ten peeling ciężko nazwać peelingiem :)
OdpowiedzUsuńNiestety taka prawda
Usuńwiedziałam, ze peeling Ci nie przypasuje;D ja lubie takie peelingi, jedynie do wybranych partii ciała używam mocniejszych;)
OdpowiedzUsuńa masełko do stóp może kiedyś kupie;)
Wiesz, że ja lubię zdzieraki ;) Tobie rzeczywiście by mógł się spodobać :)
Usuńmiałam ochotę kupić właśnie ten peeling, a tu klops, bo dużo negatywnych opinii :<
OdpowiedzUsuńJako żel pod prysznic się sprawdza, jako peeling nie ma opcji
Usuńna szczęście nie miałam ani tego masła ani peelingu i na pewno nie kupię! :)
OdpowiedzUsuńMasło warto jednak wypróbować ;)
Usuńmoże skuszę się na masło bo mój krem do stóp się kończy;)
OdpowiedzUsuńPolecam, ja teraz na któryś krem się skuszę :)
UsuńMiałam wersję żurawinową peelingu, był bardzo kiepski ;/
OdpowiedzUsuńMyślę, że pomijając zapach nie różnił się zbytnio od tego
UsuńPeellig faktycznie bardzo słaby
OdpowiedzUsuńJako peeling niestety tak
UsuńMasłem mnie zainteresowałaś, a peeling będę raczej omijać z daleka ;)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować też kremy, dużo pozytywów ostatnio o nich :)
Usuńmiałam ten peeling w jakiejś wcześniejszej wersji, ale zupełnie nie przypadł mi do gustu - zmęczyłam, żeby nie wyrzucać z wielką niechęcią... produkty do stóp fusswohl lubię i często po nie sięgam :) jak tylko wykończę mój krem oriflame to sięgnę po to masełko :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Daj znać czy się też u Ciebie tak dobrze sprawdzi :)
Usuńani jednego, ani drugiego nie używałam :P
OdpowiedzUsuńna FussWohl może się skuszę :) chociaż kocham ten krem z mocznikiem, który Ci pokazywałam i nie wiem czy ten mu dorówna :P
Mnie dalej intryguje ten krem z łoju jelenia ;)
UsuńMam dokładnie takie samo zdanie ;)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć :)
UsuńNie wiem jaki Fusswohl używałam, nie pamiętam, ale konsystencja i zapach mi nie odpowiadał. O wiele rzadszy od Sholla, jakoś nie wydawał się az tak skuteczny.
OdpowiedzUsuńTrochę tego mają, więc zobaczymy jak się będą sprawdzać :)
UsuńMasło Fusswohl właśnie testuję i moje pierwsze wrażenia są podobne do Twoich (: W kolejce czeka też ich krem z mocznikiem (:
OdpowiedzUsuńTen z mocznikiem z pewnością też spróbuję :) Peeling też mnie ciekawi ;)
Usuńzainteresowałaś mnie tym produktem do stóp ;)
OdpowiedzUsuńJest czym ;)
UsuńPeelingom z Alterry nie ufam miałam żurawinowy (chyba) i okazał się strasznym bublem
OdpowiedzUsuńZ tego co widzę nikt go pozytywnie nie ocenia
UsuńTak, wszyscy nie lubią;)
UsuńWyjątkowo im nie wyszedł :D
Usuń