Podsumowanie Grudnia - ... a co polubiłam.

Moje Piękne,

zapraszam na ostatnią część grudniowego podsumowania, czyli kosmetyki, które ostatnio najchętniej używałam :)


Morelowy peeling od St. Ives dostałam od Simply i polubiłam od pierwszego użycia. Teraz już rozumiem czemu był swego czasu taki popularny i kompletnie nie rozumiem czemu go wycofali.  Dokładną recenzję napiszę za jakiś czas.

Żel z granatem od Pharmatheiss Cosmetics całkowicie zdominował moją łazienkę. Nawet przy kąpieli częściej po niego sięgałam niż po czekoladowy żel z Balea. Czemu tak się z nim polubiłam napiszę jutro lub pojutrze w recenzji tej serii.

Nail Tek Foundation II to mój nr 1 wśród odżywek do paznokci. Według mnie po prostu nie ma lepszej. Idealnie też się sprawdza pod lakiery kolorowe jako baza.

Waniliowe perfumy od Yves Rocher bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Nie dość, że są tanie, bo płacimy 40 zł za 100 ml to okazały się wyjątkowo trwałe (na rzeczach do kilku dni je czuć) i zapach jest po prostu idealny dla mnie.

Tangle Teezer to coś czego nikomu w blogosferze nie trzeba przedstawiać. Odkąd mam swoją fioletową wersję to nie sięgam po żadną inną szczotkę. Nie oczekujcie, że rozprawi się z każdym kołtunem, ale z pewnością bardzo ułatwia rozczesywanie włosów. Nie ciągnie ich przez co nie tracimy więcej kłaków i od razu wykonuje świetny masaż głowy. Nic tylko się czesać ;)

A jacy są Wasi ostatni ulubieńcy?

Pozdrawiam Was cieplutko :*

35 komentarzy:

  1. TT faktycznie pomaga przy wypadających włosach? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sprawi, że włosy przestaną Ci wypadać, ale co bardzo ważne nie będzie ich dodatkowo ciągnął czy wyrywał dodatkowo ich osłabiając

      Usuń
    2. no tak wiadomo- szczotki nie mają jeszcze takich właściwości :)zastanawiam się właśnie czy nie skusić się na ten TT

      Usuń
    3. No właśnie, ciesze się, że tak sądzisz. Niektórzy niestety oczekują od niej cudów i są wtedy bardzo zawiedzeni. Ja ją kupiłam właśnie kiedy mi bardzo leciały i odechciewało mi się je porządnie czesać, bo wtedy dużo ich traciłam. Z nią było dużo lepiej i miałam w końcu dobrze rozczesane włosy :)

      Usuń
  2. jak dobrze, że moje włosy w ogóle się nie kołtunią i mogę sobie zaoszczędzić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biorąc pod uwagę, że szczotkę się używa przez bardzo długi czas to nie sądzę, że wydanie na nią tych 50 zł jest kosztowne ;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Wiem, z tej klasycznej serii ta od razu wpadła mi w oko ;)

      Usuń
  4. Uwielbiam waniliowe YR! :) Nie uważasz, że po kilku godzinach zapach wanilii zamienia się na coś w stylu kruchych ciasteczek? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że nigdy nie zwróciłam na to uwagi, po prostu cały czas niesamowicie mi się zapach podoba. Spróbuję wybadać to ;)

      Usuń
  5. Mam top coat z Nail Teka. To najlepszy top coat jaki dotychczas używałam! :) Tangle Teezer bardzo mnie kusi. Gdzie go kupiłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj: http://sklep.tangle-teezer.pl/ to jest oficjalny sklep i mają darmową przesyłkę. Byłam z obsługi bardzo zadowolona :)

      Usuń
  6. Uwielbiam waniliową mgiełkę z TBS, zaczynam ją kończyć i chyba przejdę się do YR, poniuchać tę wodę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, bo jednak mgiełka pewnie nie jest tak trwała :)

      Usuń
  7. Peeling znam i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba jestem jedyną osobą na ziemi, której wanilia z Yves Rocher nie podeszła. Mimo, że kocham wanilię, to ta wersja ma w sobie coś takiego, co mnie odrzuca. Ale ja zawsze byłam dziwna ;).
    Nail tek rządzi :).

    Buźka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko Ty ;) Dla mnie ta wersja nie ma nic wspólnego z wanilią :P

      Usuń
    2. Zapach to jednak kwestia gustu ;) Choć wiem, że non stop nie mogę go używać i raz w tygodniu zdradzam go z innym, bo jest bardzo słodki ;)

      Usuń
  9. Też mam ochotę na ten peeling morelowy, ale w DE chyba też go nie ma, przynajmniej ja nie widziałam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tej marki w Niemczech chyba niestety nie ma, nigdy nie rzucił mi się ten peeling w oczy w Berlinie

      Usuń
  10. Żel z granatem to także mój faworyt :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja oczywiście przytulam się do peelingu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. mnie po nail teku bolała skóra pod paznokciami :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, no niestety może się zdarzyć jak po każdej mocniejszej odżywce :/

      Usuń
  13. pisałam ostatnio podsumowanie roku:) TT chcę już od ponad roku i nie wiem czemu jeszcze nie mam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie wiem, a wiesz mi będziesz żałowała, że tak późno kupiłaś ;)

      Usuń
  14. ja w końcu doczekałam się mojej szczotki TT, i kusi mnie ten peeling morelowy

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty