Moje Piękne,
dzisiaj Wam pokażę lakier, który jest w mojej kolekcji już spory kawał czasu (od czerwca?!) i dziwnym trafem do tej pory go nie użyłam. Teraz przyszedł już czas na odrobinę zabawy z Just Fun od Miyo ;)
Inny przepiękny lakier z tej serii pokazywałam Wam TUTAJ.
Bardzo przypadł mi do gustu pędzelek z tej serii, nawet bez starania się szybko i bezproblemowo nakłada lakier. Konsystencja tego odcienia też jest taka jaką lubię, a krycie bardzo dobre. Praktycznie jedna ciut grubsza warstwa by wystarczyła, choć ja dałam jak zawsze dwie cienkie.
Just Fun to zielonkawy morski odcień. Wiele firm taki ma, ale nigdy nie byłam przekonana do takiego u siebie, więc wzięłam taką małą buteleczkę na spróbowanie (a przynajmniej tak to wyglądało pół roku temu ;)). Szczerze mówiąc szkoda, że wcześniej po niego nie sięgnęłam, bo całkiem dobrze mi się go nosi.
Niestety trwałość nie jest dobra. Już w pierwszej dobie pojawił się mały odprysk. Ciekawa jestem jak będzie z lepszym topcoatem, bo z chęcią bym wracała do tego lakieru gdyby trzymał się chociaż 3 dni.
Lubicie lakiery z Miyo? Jakie jest Wasze doświadczenie z tą marką?
Pozdrawiam Was serdecznie :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecam przeczytać
- Mycie włosów metodą OMO
Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
- Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
- Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...
Popularne posty
-
Moje Piękne, jak ostatnio wspominałam, w grudniu postanowiłam wziąć się porządnie za swoje włosy. Po kilku miesiącach lekkiego zaniedbania...
-
Witajcie Piękne, jak widzicie po tytule nastał w końcu ten dzień. Dzień moich 21 urodzin ;) Niestety spędzę go poza domem (i to nie imprezu...
-
Moje Piękne, upalne dni niestety spowodowały, że moje włosy są ze mną lekko skłócone. Nie dość, że z powodu ostatniego stresu znowu zaczęł...
mam kilka MIYO. kolory mają fajne, ale trwałość kuleje :(
OdpowiedzUsuńna wiosnę będzie fajny :) mam jeden MIYO, ale nie z tej serii i pod względem trwałości, jest średni. :))
OdpowiedzUsuńMialam jeden z Miyo i faktycznie trwalosc kiepska, ale mnie na tym akurat nie zalezy, bo dlugo lakierow na paznkociach nie nosze, poza tym mozna polozyc dobry topper, np. SecheVite i juz;) kolor taki emergetyczny! Ale nie dla mnie;) pozdrawiam!:*
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze lakierów od Miyo
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Miyo :) u mnie wszystkie lakiery trzymają się ok.3 dni, także z tym nie jest inaczej
OdpowiedzUsuńJa mam kilka sztuk z Miyo i lubię je, twój wygląda super pomimo, że pewnie sama bym w drogerii po niego nie sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńLubię MIYO, ale z tej serii jeszcze o dziwo nie mam żadnego lakieru
OdpowiedzUsuńja mam 3 lakiery Miyo, w tym jeden z tej serii Mini Drops (Arctic Night? coś takiego) i naprawdę bardzo je sobie chwalę :) ale chyba te z normalnej serii (Nail it? jakoś tak :p) mają lepszą trwałość od Mini Drops.
OdpowiedzUsuńmam podobny kolor z miyo, tylko w innym opakowaniu, lubię. :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, kojarzy mi się z latem :). Ostatnio taki morski odcień jest szalenie modny - często go widuję na wrocławskich ulicach :)
OdpowiedzUsuńMniam mniam takie kolory.
OdpowiedzUsuńPiękny jest!
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńfajny jest. taki soczysty.
OdpowiedzUsuńszkoda że u mnie nie ma MIYO
OdpowiedzUsuńNa paznokciach znacznie ładniej niż w butelce, jeśli nie widziałabym efektu to pewnie omijałabym go szerokim łukiem.
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek ;)
OdpowiedzUsuń