Lady w Kuchni: Pierogi z jabłkami

Moje Piękne,

co tu dużo kryć: pierogowa ze mnie dziewczyna ;) Uwielbiam ruskie, z kapustą, z truskawkami czy jagodami. Pierogi z jabłkami to jednak nowość dla mnie. a przy tym niezwykle udany eksperyment :)



Co potrzebujemy?
4-5 szklanek mąki pszennej
szczypta soli
5 łyżek śmietany
3 łyżki oleju
3/4 szklanki bardzo ciepłej przegotowanej wody
3-4 duże jabłka
cynamon
cukier

Jak przygotować?
W misce mieszamy mąkę, sół, śmietanę i olej. Wyrabiając ciasto dolewamy stopniowo wodę. Kiedy ciasto będzie już gładkie odstawiamy przykrytą miskę na 10-15 min., aby ciasto odpoczęło. W tym czasie kroimy jabłka na małe kosteczki (ewentualnie ścieramy na tarce) i gotujemy na małym ogniu, aż będą miękkie. Dla smaku dodajemy cynamon i cukier. Ciasto dzielimy na 4 części i jedną z nich rozwałkowujemy. Pozostałe nadal leżą pod przykryciem. Kiedy już mamy cienką warstwę ciasta wycinamy koła, dodajemy jabłek i zlepiamy. Tak przygotowane pierogi wrzucamy do gotującej się wody i po ich wypłynięciu gotujemy jeszcze ze 3 min. na małym ogniu.

Ja na gotowe do podania pierogi dałam jeszcze trochę śmietany i cynamonu. Jeśli chcemy jeszcze słodsze pierogi to warto posypać je cukrem.

Smacznego! 

P.S. Co powiecie na takie przepisy? Pomyślałam, że skoro ostatnio robię w domu za kucharza to raz na jakiś czas wrzucę przepis na coś wyjątkowo dobrego :)

Buziaki,
Marta ;)

27 komentarzy:

  1. A ja uwielbiam naleśniki z jabłkami! :-) Jestem zdecydowanie za przepisami! :-) :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. aleś mi smaka narobiła :D
    ... i pierwszy raz widzę w składzie śmietanę..
    ja do wyżyć kulinarnych założyłam sobie drugiego bloga hehe nie chciałam 'śmiecić' kosmetycznego ;)
    choć mi samej takie posty absolutnie nie przeszkadzają,
    lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w zasadzie nie ma różnicy czy dodasz mleko czy śmietanę, akurat mleka nie miałam więc śmietana poszła w ruch ;)

      Ja kulinarne posty będę wrzucała od wielkiego dzwonu jako tylko małe urozmaicenie :)

      Usuń
  3. Pierogi z owocami kocham :D Muszę wypróbować tę wersję... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. To akurat zasługa specjalnej foremki, sama tak nie umiem :D

      Usuń
  5. nigdy nie jadłam pierogów z jabłkami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja dopiero niedawno się dowiedziałam, że one w zasadzie są całkiem popularne ;)

      Usuń
  6. nie przepadam szczególnie za pierogami, ale wierzę, że danie jest smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Od pierogów z owocami wolę ruskie, ale muszę przyznać, że te z jabłkami wyglądają bardzo apetycznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do ruskich mojej babci mam chyba największą słabość ;)

      Usuń
  8. Mniam, uwielbiam pierogi z owocami, ale z jabłkami jeszcze nie jadłam. Muszę spróbować:)

    http://coconutlimee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Z jabłkami jeszcze nigdy nie jadłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wcześniej też nie, nigdy jakoś na nie w sklepach nie trafiłam nawet

      Usuń
  10. Ja ostatnio robiłam ślimaczki z ciasta francuskiego (przepis na moim blogu) :)) Wyszło mało fotogenicznie, ale rozeszły się migiem. Pierogi uwielbiam z mięsem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie z mięsem nie lubię, ale ciasto francuskie jak najbardziej ;)

      Usuń
  11. ja robiłam takie pierogi, tylko że nie gotowałam jabłek, włożyłam surowe kawałki, co prawda były trochę twardawe ale nie rozpadły się podczas gotowania :) a smak? Obłędny! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje mimo gotowanie też się nie rozpadły, a były miękkie :)

      Usuń
  12. Powiem Ci, że ja normalnie za cynamonem zbytnio nie przepadam, ale tutaj idealnie się wkomponował :)

    OdpowiedzUsuń
  13. a czy w przypadku ciasta na zwykłe pierogi proporcja jest taka sama

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty