Tak dzisiaj znowu o paznokciach ;)
Moje Piękne,
ostatnio mam świra na punkcie zdobienia paznokci. Kiedy zbliża się lato zawsze mnie ogarnia, więc już nie potrafie po prostu pomalować pazurków jednym kolorem. Zawsze musi być jakiś haczyk ;) Z tego też powodu pomyślałam, że Wam pokażę dwa ostatnie moje zdobieniowe dzieła. Proste, bo do jednego potrzebujemy naklejek wodnych, a do drugiego cienkiego pędzelka :)
Zacznę może od krótkiego opisu naklejek wodnych. Kasia na swoim blogu pokazała kilka rodzajów, które naprawde mi się spodobały. Dodatkowo zachwalała je więc pomyślałam, że to coś idealnego teraz dla mnie. Wykorzystałam więc okazję i dostałam takowe do wypróbowania od KKCenterHK.
Ciekawe czemu nazywają się wodne? Wszystko się wyjaśni w poniższej instrukcji ;)
Najlepsze jest to, że na paznokciu nie wygląda jak zwykła naklejka. Bez problemu też zmywa się z lakierem za pomocą zmywacza. Efekt naprawdę mi się podoba i jak najbardziej Wam polecam wypróbowanie jakiś naklejek wodnych.
Te co ja otrzymałam możecie dostać TUTAJ za 6,38 dolarów.
A teraz Wam pokażę mój aktualny manicure ;)
Tutaj użyłam:
Essence Bloom -A-Loom
Isadora Vitage Mint
H&M Peppermint Fusion
Catrice Lucky in Lilac
Revlon Sunshine Sparkle
Golden Rose Pretty Color 155 - brokacik
I jak Wam się podobają takie proste zdobienia? Same bawicie się jakoś pazurkami?
Pozdrawiam Was cieplutko :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecam przeczytać
- Mycie włosów metodą OMO
Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
- Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
- Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...
Popularne posty
-
Witajcie Piękne, piękny słoneczny dzień trzeba zakoczyć równie pięknie i radośnie i stąd dzisiaj mam dla Was różowy lakier Alessandro ;) P...
-
Moje Piękne, jak ostatnio wspominałam, w grudniu postanowiłam wziąć się porządnie za swoje włosy. Po kilku miesiącach lekkiego zaniedbania...
-
Witajcie Piękne, jak widzicie po tytule nastał w końcu ten dzień. Dzień moich 21 urodzin ;) Niestety spędzę go poza domem (i to nie imprezu...
Fajne te naklejki :). Ja się nie bawię w zdobienia, na razie skupiam się na tym, żeby równo pomalować paznokcie :)
OdpowiedzUsuńTwój aktualny manicure jest świetny! :)
OdpowiedzUsuńJa teraz mam manie na malowanie jednego paznokcia innym kolorem+obowiązkowo brokat! :)
Buziaki, Magda
PS.Zapraszam na nowego posta :)
naklejki na Halloween będą jak znalazł:D
OdpowiedzUsuńa paseczki chętnie zgapię;)
Kurcze, ze mnie to jakiś dinozaur jest, bo dalej żyję w epoce klasycznego malowania paznokci :D
OdpowiedzUsuńhaha ja też się nie bawię nawet w najdrobniejsze zdobienia :)
UsuńJA też nie mam cierpliwości i talentu - odwagi starczyło mi na razie na zielono-fioletowo-nude paznokcie :) szczytem mojej brawury będzie każdy paznokieć w innym kolorze :D
OdpowiedzUsuńTe pierwsze mi nie przypadły do gustu - mam arachnofobię ;).
OdpowiedzUsuńfajny pomysł i fajne naklejki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Fajny pomysl z naklejkami wodnymi:) swoja droga to...przypominaja mi lata dziecinstwa kiedy tego typu naklejki byly bardzo modne i do tej pory mam kilka kubeczkow z taka pamiatka;))
OdpowiedzUsuńświetny wzór :)
OdpowiedzUsuńa Tęczowe paseczki bardzo ładne :)
naklejki fajowe! a drugi mani przypomina mi mój dzisiejszy - każdy pazurek w innym kolorze :) tylko u mnie bez pasków ;)
OdpowiedzUsuńFajne te naklejki ;D pazurki takie kolorowe cukierkowe bardzo fajne ;)
OdpowiedzUsuńfajne te naklejki :)
OdpowiedzUsuńmnie te naklejki wodne kojarzą się z takimi 'tatuażami' które były dodawane do gazet ;)
OdpowiedzUsuńświetne te naklejki :) i wydają mi się proste w użyciu (co dla mnie jest ogromnym plusem ;p)
OdpowiedzUsuńzapraszam na krash-world.blogspot.com
Podobają mi się te naklejki. :D
OdpowiedzUsuńnaklejki fajowe;)
OdpowiedzUsuń"Same bawicie się jakoś pazurkami?"
OdpowiedzUsuńGhy, na to pytanie nie odpowiem, bo odpowiedź dozwolona od lat 18 :P
Naklejek wodnych jeszcze u mnie nie było, ale brokaciki i paseczki owszem.
Czy to GR nadaje zielony połysk? Śliczny!
Pajączki wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńJa mam dwie lewe ręce do zdobień;)
OdpowiedzUsuńAle te naklejki fajne są i noe wymagają zbyt dużych uzdolnień plastycznych.Może wypróbuję.
Dżizas... W końcu mogę u Ciebie komentarz zostawić, nie wiem co się działo ale zżerało moje komentarze na blogach innych niż mój...
OdpowiedzUsuńNo masakra.
No ale - pazurki :D
Mam coś podobnego - każdy palec w innym kolorze tylko bez pasków :) A naklejki super są :)
Te naklejki sa swietne!!!
OdpowiedzUsuńwolę paseczki :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne te naklejki ...
OdpowiedzUsuńFajne pajęczynki, pająków nie lubię. Ja raczej się nie bawię. Próbowałam stempelków kiedyś, ale jestem antytalentem:)
OdpowiedzUsuńNaklejki mnie nie kręcą...
OdpowiedzUsuń