Pierwsze zakupy w nowym roku :)

Witajcie Piękne :)
Czy dzisiaj u Was też jest tak wspaniała i słoneczna pogoda? W takie dni już nawet tak bardzo za śniegiem nie tęsknie ;)

Po temacie posta widzicie z czym do Was teraz przychodze. Ostatnio nie kupuje tak dużo, bo nazbierało się zdecydowanie za dużo zapasów, ale część się kończy, trafiają sie okazje i wtedy zakupy są wskazane ;)

Ostatnio zamówiłam trzy rzeczy z Avonu, które są moimi zamiennikami na te kończące się. Korektor antybakteryjny jest moim zdecydowanym hitem i jako jedyny z tego typu produktów naprawde pomaga mi z niedoskonałościami jeśli już coś próbuje wyskoczyć ;)
Pianke do mycia twarzy polecała Jamapi, a akurat mi się żel kończy, więc postanowiłam ją wypróbować. Zamówiłam też krem do stóp, ich nawilżenie nawet zimą jest dla mnie niezwykle ważne.









 W ostatnim poście napisałam Wam, że chce spróbować kolejnego olejku z Alterry. Miałam na myśli ten antycellulitowy z brzozą i pomarańczą. Skład jest ogólnie przyjazny włosom, więc pomyślałam że zaryzykuje. bo pomarańcza kusiła. Już moge stwierdzić, że zapach mi sie zdecydowanie podoba ;)
Dzisiaj pierwsze użycie i zobaczymy jak się będzie spisywał. 
Wpadłam wczoraj też do Helfy po dwie próbki Henny Naturalnej Khadi. Postanowiłam dodać jej 10 g do Cassi i być może uda mi się uzyskać jakiś ciekawy odcień blondu z rudymi tonami. O wynikach hennowania w weekend :)

 W niedawno otwarnej Superpharm znalazłam limitke Essence Circus Circus. Była mocno przebrana, ale mnie zaciekawił ten cień, czyli 02 Raise the curtain for. Perfumy też jeszcze były, więc jeśli wrocławianki są ciekawe to wysyłam na róg Oławskiej ;)
Przy okazji sie ciesze, że pojawiła się tam limitka bo jest to dwa kroki od mojej uczelni i ogólnie w tym SP moge być niemal codziennie, więc w końcu mam dostęp do limitek Essence.

O kremowych cieniach Essence też za jakiś czas pewnie napisze, bo mam jeszcze jeden ze stałej kolekcji.

No to na dziś tyle ;)

Pozdrawiam Was ciepło :*

P.S. Kiedy skończyłam pisać posta lunął deszcz. I tyle z mojego słońca :D

32 komentarze:

  1. Fajne zakupy :) Ciekawa jestem tej pianki z Avonu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jestem ciekawa czy ten olejek rzeczywiście działa na cellulit :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wiem, że go kupiłaś do włosów, a c. nie masz, tak tylko mi się nasunęło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. też mam zamiar kupić olejek Alterry, można wiedzieć ile za niego zapłaciłaś?

    OdpowiedzUsuń
  5. Tego kremu do stóp właśnie używam:)
    Musze się rozejrzec za olejkiem z Alterry.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie przez cały dzień pada;/ Ciekawa jestem tej pianki z Avonu. A olejek z Alterry kupiłabym dla samego zapachu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyglądałam się tej limitce Essence, ale nie widzę nic dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  8. no właśnie dzień zapowiadał się pięknie aż tu zrobiło się zimno i lunęło :) w tej nowej SUper Pharm nic nie potrafie znalezc :) ale fajnie ze znalazlo sie tam miejsce na szafe Essence :)

    OdpowiedzUsuń
  9. :) za oknem było słonko,a le ten wiatr...

    do SP jutro polecę, bo wszystkie już tam byłyście, a ja nie:P:( więc trzeba to nadrobić;)

    ciekawi mnei Alterra i na opinię o niej czekam chyba najbardziej niecierpliwie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne zakupy :) Ja właśnie ten olejek chce kupić, ale nie mam nawet czasu skoczyć do Rossmanna ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Planuję kupić olejek migdałowo-papajowy chyba, ale raczej do stosowania jako nawilżenie dla twarzy, jednak do olejowania też go na pewno przetestuję :) Czekam na relację odnośnie henny, bo ja póki co farbuję henną venita, ale chętnie wypróbowałabym też coś innego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. muszę wypróbować ten olejek. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. alterra podbija świat blogerek ostatnio :) muszę w końcu coś wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Simply poużywam go też na nogi i pośladki i zobacze czy w jakimś stopniu napnie skóre, wspomne o tym w recenzji :)

    ilusive chyba 17,29, on jest najdroższy z tych olejków

    barwy.wojenne koniecznie zajrzyj, nawet coś było przecenione z Essence z tego co zauważyłam

    Ev na Venite sie nigdy nie skusiłam bo jednak ma chemie w sobie, a zależy mi na 100% naturalnej hennie

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana, myślisz że mogłabym używać takiej henny do włosów zamiast farby? o ile mają odcienie czerwieni :)
    Świetne zakupy :*

    OdpowiedzUsuń
  16. właśnie po to się hennuje ;) nie dość że nadaje kolor to jeszcze wzmacnia włosy, wejdź sobie na strone khadi.pl tam masz opis poszczególnych rodzajów (są bodajże dwie czerwienie) i efekty po :)

    OdpowiedzUsuń
  17. niezle zakupy, też jestem ciekawa tego oleju czy dziala na celulit :)

    OdpowiedzUsuń
  18. fajne zakupy :) ja rozważam ten olejek, do różnych rzeczy, także dawaj znać jak działa :) fajnie mieć helfy w mieście. westchnęłam.
    pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  19. No i nowy rok rozpoczęty genialnie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. O rany, nigdy bym nie wpadła na to, że SuperPharm może mieć limitki Essence! Jutro tam zajrzę (:

    OdpowiedzUsuń
  21. Przymierzam się do zakupu tego olejku :)

    OdpowiedzUsuń
  22. tak często przechodzę koło superpharm na oławskiej i nie wpadłam na to że tam essence znajdę ;D dzięki! jak Cię kiedys tam spotkam to się odezwę :P

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie pogoda paskudna, zimno mokro i wieje :/
    Ale zakupy udały ci się bardzo, ja czekam co powiesz o tym olejku :)

    OdpowiedzUsuń
  24. niniejszym informuję, że zostałaś otagowana :)

    http://simplyawoman86.blogspot.com/2012/01/tag-perfect-women.html

    OdpowiedzUsuń
  25. ja ostatnio mam bzika na punkcie kupowania żeli do mycia twarzy :) no i kremów!

    OdpowiedzUsuń
  26. seria jest w SP, musze kiedys zobaczyc czy tez u mnie bedzie.

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty