Haul, czyli po świąteczne rozpieszczanie :)

Witajcie Piękne,
jak ostatnio wspomniałam zaplanowałam sobie na dzisiaj zakupy i tym sposobem przez 6 godzin ciągnęłam za sobą chłopaka po sklepach. W planie miałam kupić ze trzy rzeczy, ale szukanie jednej z nich spowodowało, że cały dzień szybko zleciał :)

 Czego długo szukałam? Płaszcza. Byliśmy w wielu sklepach i ogólnie wybór był spory, ale... jak kolor mi się podobał, to krój nie. Jak krój okej to jakość była beznadziejna. I tak w kółko. Dopiero w Top Secret znalazłam jeden, ale po zniżce nadal kosztował 230 zł. Postanowiłam, że go kupie jak nic nie znajde lepszego. Jednak później weszłam do Reserved zauważyłam ten cudny plaszczyk (patrz na lewo ;)) i przepadłam. Założyłam i się okazał idealny :) Szybkie pytanie do lubego czy mu się podoba. Szybka odpowiedź, że tak i już byłam przy kasie :D Najlepsze jest to, że ten jest bardzo podobny do tego z Top Secret tylko, że ma lepiej pasujący odcień koloru do mojej skóry i kosztował tylko 120 zł z 250 zł ;) Dodatkowo ten jest cieplejszy bo ma większą zawartość wełny co było dla mnie dosyć ważne.
 Zakupy nie mogły by się odbyć bez wizyty w Biedronce. Oficjalnie jestem uzależniona od tych świeczek :) Plus kupiłam kolejną herbatke na spróbowanie.
 Starcia królów, czyli kolejnej części po Grze o Tron, też się naszukałam, bo ani w Matrasie ani w Media Markcie nie było już ani jednej! Trafiłam jednak na nią w Auchanie i to ostatnia sztuka. Specjalnie na mnie czekała ;)

Też w Auchanie kupiłam sobie litrowy zaparzacz do herbaty, bo dostałam ostatnio kolejne fusiaste herbatki, więc potrzebowałam czegoś większego niż ten który do tej pory miałam.

Wybraliśmy się też do Helfów po kolejną bezbarwną henne Khadi i w następny weekend zamierzam znowu nią zafarbować włosy. Znowu też dostałam gratis tą pyszną świąteczną herbatkę :)

Dzisiaj też dostałam prezent rocznicowy od lubego :) Chciałam jakiś sweterek, ale kiedy chodziliśmy po sklepach to nagle moim oczom się ukazała Sephora ze 30% zniżką na wszystkie kosmetyki do makijażu. Broniłam się jednak luby zaciągnął mnie tam siłą! A przynajmniej tak sobie wmawiam :D Miałam w tym miesiącu nie kupować już kolorówki, ale kazał mi coś sobie wybrać i niestety musiałam to zrobić... ;)
Mój wybór padł na Aqua Cream od Make Up For Ever, produkt który zawsze chciałam, ale żal mi było 110 zł. Wzięłam sobie nr 17, który jest niby idealny dla zielonych oczu i szczerze ten zawsze bardzo mi się podobał :) W najbliższym czasie postaram się coś dla Was zmalować, żeby pokazać ten cudny kolor ;)



No i to by było na tyle :) Ja z zakupów jestem niezwykle zadowolona, szczególnie że udało mi się dorwać śliczny porządny płaszczyk i dostałam kosmetyczne cudeńko :)

Miłego wieczoru i pozdrawiam Was ciepło :*

26 komentarzy:

  1. Te świeczki z biedronki ślicznie pachną :)Bardzo je lubię ale te pomarańczowe dla mnie o zapachu gumy do żucia:)

    Śliczny płaszcz:)

    http://kobiece-wariacje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Poszalałaś. Muszę się w końcu wybrać do Helfów- można tak z ulicy bez zamawiania wejść, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  3. oo tak :) ja tak bardzo lubię te świeczki z biedronki , tanie , ale super :
    http://cosmetysia.blogspot.com/ zapraszam do dodawania sie do obs : D

    OdpowiedzUsuń
  4. Płaszcz cudny:)*

    OdpowiedzUsuń
  5. rocznicowe prezenty - słodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. w jakiej cenie są te świeczki?

    OdpowiedzUsuń
  7. super zakupy, szczególnie mnie Sephora nęci i MUFE:)

    Zoila, można wejść z ulicy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zoila oni wszystko mają tam na miejscu więc spokojnie możesz sobie wejść i zrobić normalnie zakupy ;)

    One_Love ok 5 zł ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję świetnych prezentów:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zazdroszczę płaszczu, mi chyba szykuje się kolejna zima bez kurtki na zimę. ;P Gdybym jednak trafiła na taką promocję jak Ty, to nie wahałabym się. Szkoda, że u mnie nie ma TS. :(
    A ja czytam teraz Starcie królów, na jakies 400 stronie jestem, super wciaga. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam te świeczki :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Ah te świeczki z biedronki ;)
    Dla mnie jabłko z cynamonem jest zbyt cięzkie. Od razu mnie głowa boli. Najlepsze są owoce leśne ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny płaszczyk! Gratuluję zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Vila ja właśnie mam wieczór z tą książką ;)

    Dinitte mi jabłko z cynamonem bardzo podpasowało i dla mnie może nie być ciężkie bo mam dosyć duży pokój i stąd może zapach wydaje się łagodniejszy

    OdpowiedzUsuń
  15. fajne zakupy :) chłopak Cię rozpieszcza :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczny płaszcz,zwłaszcza kolor. Ja ostatnio znów mam fazę na świeczki, więc pewnie skuszę się na te Biedronkowe skoro polecasz.

    OdpowiedzUsuń
  17. Simply grudzień, styczeń i luty to właśnie najgorsze miesiące dla niego pod tym względem bo jest sporo świat od mikołaja po moje imieniny i biedny się stara mnie porozpieszczać :D

    Kokosowa-Panna Ten zapach zdecydowanie polecam, innych jednak nie miałam ale widać dziewczyny lubią ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. To się luby postarał :) kosmetyczne cudeńko-lepiej bym tego nie ujęła :)

    OdpowiedzUsuń
  19. No to sobie razem poczytamy. :D
    Miłej lektury. ;*

    OdpowiedzUsuń
  20. fajne zakupy :)
    muszę iść w końcu do biedronki, po te świeczki! ;p

    OdpowiedzUsuń
  21. własnie dziś kupilam sobie tą świeczke z biedrony ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. to Ci się udało upolować ładny płaszczyk w ładnej cenie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. oj ja tez uwielbiam te świece z biedronki, płaszczyk bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty