Pumped Up Pink + podkład 24k

Moje Piękne,
dzisiaj Wam pokażę nowego łakocia z Avonu, czyli szminkę z błyszczykiem Pumped Up Pink.


Nagie usta:

Usta pomalowane szminką:


Usta pomalowane szminką i błyszczykiem:


Jak widzicie po dodaniu błyszczyka szminka trochę traci na intensywności, a kolor ogólnie łagodnieje. Mi się chyba bardziej podoba bez błyszczyka ;)
Szminka jest bardzo kryjąca, ale przy tym na całe szczęście ani trochę nie wysusza ust. Do tego ma zapach gumy balonowej. Nie jest on tak intensywny jak przy szminkach z serii Uwodzicielskie Nawilżenie, ale jest i mi się bardzo podoba :) Sam błyszczyk nie jest jakoś specjalnie widoczny, tylko właśnie zmienia kolor szminki. Drobinek zawartych w nim również nie widać. Mimo tego, że szminka jest kryjąca nie wpływa to komfort noszenia i po prostu jej nie czuć.
Wychodzi na to, że kolejna szminka z Avonu trafiła na listę ulubionych, bo kolor jest świetny :)

Mój dzisiejszy makijaż - wersja z błyszczykiem:


Oprócz szminki zachwycił mnie również podkład rozświetlający 24k. Szczerze to nie spodziewałam się, że tak dobrze będzie na mojej buzi wyglądał. Już wiem, że zamówie pełne opakowanie, bo jednak 7 zł za miniwersje to trochę dużo i przez to tylko nie zamówie od razu kilku właśnie małych opakowań. Podkład ma wejść za jakiś 2 katalogi i jak go przetestuje to zrobię recenzję.
Kolor jaki wybrałam to Ivory. Śliczny beżyk, który mimo ciemnego koloru w opakowaniu na buzi pięknie się dostosowuje. Podkład ma satynowe wykończenie takie jak Healthy Mix, ale ten z Avonu idzie ciut bardziej w mat. Moja buzia po nim nabiera blasku przez co wydaje się taka "żywsza". Póki co jestem zakochana w tym podkładzie i mam nadzieję, że po dokładniejszym przetestowaniu nie zmienie zdania ;)
Powiem Wam, że zamówiłam tą mini wersje z ciekawości, bo podkłady z Avonu nie mają dobrej renomy i bałabym się od razu zamówić pełne opakowanie. Teraz jednak wiem, że warto ryzykować :)

Tutaj macie porównanie z Healthy Mix 51 Light Vanilia (po prawej):


Na buzi aż tak dużej różnicy nie ma po za tym, że Ivory jest cieplejszy. Dla mnie kolor jest właśnie świetny, bo mimo, że jestem blada mam bardzo ciepły odcień skóry buzi.

Miłego wieczoru :*

21 komentarzy:

  1. szminka faktycznie ma piękny kolor; super Ci pasuje :)
    ja w takich odcieniach się w ogóle nie czuję ;)

    też mam minitubkę tego podkładu, ale inny odcień i w sumie dla mnie nie jest zły, ale do ideału mu daleko ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. kolor szminki piękny, ale niestety nie dla mnie;(

    OdpowiedzUsuń
  3. ładnie wyglądasz w tym kolorze :) ja bym wyglądała jak pajac xD :D ^^ muszę mieć cieliste kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny kolorek szminki :) ładnie pasuje do takiej ślicznej twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowny ten kolor szminki, mam podobną z oriflame(jakoś te dwie firmy często wypuszczają coś podobnego ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. szminka bardzo Ci pasuje :)
    ślicznie wyglądasz :*

    OdpowiedzUsuń
  7. przepiekny kolor - uwielbiam takie róże ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. intensywny kolor szminki, kolor jednak nie dla mnie. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudna, świetnie w niej wyglądasz:) To jeden z moich najulubieńszych odcieni na ustach:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziewczyny bardzo Wam dziękuje :* Wiem, że nie każda z Was może dobrze wyglądać/czuć się w takim kolorze, ja jednak takie uwielbiam a np. źle się czuję w kolorach nude, które teoretycznie są najbezpieczniejsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny kolor :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ślicznie Ci w tym kolorze!! :) Lubie takie róże. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny kolor tej pomadki! Rany, jak dawno nie miałam nic z Avonu! Muszę się jakoś za tym zakręcić :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajna szminka, ale jak dla mnie za mocna :) Ale do Ciebie bardzo pasuje!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolorek jest cudowny!! Ciekawe jak wygladałby na moich ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładny kolor ale ja bym chyba nie miała odwagi na taki kolor na ustach

    OdpowiedzUsuń
  17. dla mnie zbyt sztuczny - za bardzo zakleja usta.

    OdpowiedzUsuń
  18. szminka ma cudny kolor! Jednak nie dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  19. trochę przypomina odcieniem Maybelline 175 Pink Punch, o której pisałam ostatnio :) mnie się ten kolor bardzo bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  20. pheeronikee, Cat Girl, Ev, Atqa Beauty, redhead, goskaaa ciesze się, że się podoba :)

    Yasminella warto się czasem odważyć ;)

    guinessie ona w żaden sposób nie zakleja ust, po prostu tak je dałam do zdjęcia, zresztą na zdjęciu gdzie są bez niczego widać że jest podobnie ;)

    chodzpomalujmojswiat faktycznie tylko Pink Punch bardziej pod fukcje podchodzi od Pumped Up Pink :)

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty