Moje Piękne,
dzisiaj mam dla Was lakier z Miyo z pachnącej kolekcji. Jest to przepiękna zieleń ze złotymi drobinkami.
Drobinki po prostu cudnie mienią się w słońcu. Jestem tym kolorem zachwycona :)
Jeśli chodzi o sam lakier to aplikacja jak najbardziej bezproblemowa. Do pełnego krycia wystarczą dwie warstwy a na upartego jedna grubsza.
Jeśli chodzi o zapach to jest naprawde przyjemny - dla mnie to mango, ale nie jakieś słodkie. Długo się jednak on nie utrzymuje. Ja go czułam jakieś 1,5 dnia.
Wiem, że nie każdej z Was ten kolor może sie podobać, ale jeśli lubicie odważne, wyraziste odcienie na pazurach to polecam ;)
Jeśli chodzi o moją walkę z depresją moich włosów to dzisiaj podjęłam męską decyzję i... rezygnuję z suszarki. Jeszcze do końca nie wiem jak sobie bez niej poradzę, ale mam plan. Na szczeście zajęcia na uczelni będę miała trzy dni pod rząd. Pierwszego mam na 12 więc mogę rano umyć włosy i poczekać aż same wyschną. Trzeciego dnia będę już musiała chyba używać suchego szamponu, bo mam wtedy zajęcia od rana do wieczora (a przynajmniej planuję tak mieć). Będę miała dzięki temu okazję popróbować nowe suche szampony. Jakby co będę myła włosy wieczorem, ale szczerze nie lubię tego robić, bo potem rano nie wyglądają tak jakbym chciała.
Czemu w ogóle podjęłam taką decyzję? Dzisiaj dokładnie się przyjrzałam włosom i zobaczyłam jaka jest różnica między tymi, które są najbardziej narażone na działanie suszarki a tymi, które zazwyczaj same do końca schną. W dodatku od miesiąca uzywam olejku kokosowego Vatika i właśnie to sprawiło, że włosy mniej narażone na ciepło suszarki wyglądają o niebo lepiej. Oczywiście za jakiś czas zrobię recenzję olejku tylko właśnie chcę go jeszcze bardziej przetestować, aby mieć pewność co do jego możliwości.
Teraz mam tylko nadzieję, że wytrwam w postanowieniu. Trzymajcie kciuki!
P.S. Co powiecie na to, żebym zamieszczała stroje dnia robione w ten sposób w jaki ostatnio Wam pokazywałam jak jasno mam przy toaletce? Pamiętam, że byłyście ciekawe jak na sylwetce prezentują się rzeczy które jakiś czas temu kupiłam w Carry, więc mogłabym do tego wykorzystać lustro. Ja jakoś nie jestem do tego przekonana, dlatego wolę Was się spytać, czy to nie jest głupi pomysł itd.
Miłego popołudnia :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecam przeczytać
- Mycie włosów metodą OMO
Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
- Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
- Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...
Popularne posty
-
Moje Piękne, jak ostatnio wspominałam, w grudniu postanowiłam wziąć się porządnie za swoje włosy. Po kilku miesiącach lekkiego zaniedbania...
-
Witajcie Piękne, jak widzicie po tytule nastał w końcu ten dzień. Dzień moich 21 urodzin ;) Niestety spędzę go poza domem (i to nie imprezu...
-
Moje Piękne, upalne dni niestety spowodowały, że moje włosy są ze mną lekko skłócone. Nie dość, że z powodu ostatniego stresu znowu zaczęł...
fajny kolorek
OdpowiedzUsuńMi pomysł bardzo się podoba. :))
OdpowiedzUsuńPiękny kolor- niestety jak ja byłam były tylko pomarańczowe :(.
OdpowiedzUsuńCo do pomysłu ze stylizacjami- ja bym chętnie zobaczyła.
1.5 dnia czuć zapach? Nieźle, tego sie nie spodziewałam :) Kolor jest naprawde piękny ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny :) Kojarzy mi się z limonką ;P
OdpowiedzUsuńladnie wyglada na Twoich paznokciach, ale do moich ulubionych kolorow lakierowych go nie zalicze;)
OdpowiedzUsuńkolor lakieru bosski :) Co do wlosów, to może nie będzie tak trudno. Osobiście żyje bez suszarki chyba od zawsze więc nie widzę w tym kłopotu :) Trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńLubie takie (jak by to inni określili-) zielone brzydale na paznokciach <3
OdpowiedzUsuńnie przepadam za zieleniami, ale może jeszcze się przekonam :D
OdpowiedzUsuńa co do strojów dnia jestem na tak:)
pozdrawiam i zapraszam do siebie też nowa notka:)
Fajny kolorek : )
OdpowiedzUsuńChyba przyjrzę się dokładniej lakierom Miyo ;)
ale ładny ;)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się dotąd z takim kolorkiem.
OdpowiedzUsuńJest świetny!
Cudowny kolor:)
OdpowiedzUsuńkolorek fajny ;)
OdpowiedzUsuńjestem za lustrowymi outfitami :)
OdpowiedzUsuńlakier ciekawy
ja od baaardzo dawna nie używam suszarki :)
prześliczny a u mnie nie ma nigdzie miyo!! :(:(
OdpowiedzUsuńAle super. Zieleń jaką lubię. Chciałabym znaleźć u siebie jakiś sklepik z lakierami MIYO.
OdpowiedzUsuńfajny kolor, skojarzył mi się z wiosną:)
OdpowiedzUsuńLubię takie kolory ;)
OdpowiedzUsuńCiesze się że większości się jednak podoba :)
OdpowiedzUsuńgdzie można kupić ten olejek?
OdpowiedzUsuńfajny kolorek ;-)
OdpowiedzUsuńgratuluję dramatycznej decyzji odstawienia suszarki, ja to już zrobiłam jakiś czas temu teraz tylko w chwilach największej "grozy" jej używam ;-P
a pomysł ze stylizacjami ciekawy ;-)
Super kolor, choć ja wolałabym taki bez drobinek i ciutkę ciemniejszy, co do outfitów t jestem jak najbardziej za
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
kolorek ładny :D
OdpowiedzUsuńmoje paznokcie znów mają jakiś kryzys..
czuje że nail tek pójdzie w ruch niedługo..;/
połamały i mi się 3 tak do macierzy aż.. resztę musiałam skrócić bo dziwnie to wyglądało i za żelowałam je wczoraj żeby spokojnie rosły sobie :)
chętnie zrezygnowałabym z suszarki ale że głowę muszę myć codziennie i robię to rano więc albo schną same i używam prostownicy żeby te moje krótkie włosy jakoś wyglądały albo susze na zimnym nawiewie i nie muszę już prostować :)
olejku też używam i końcówek nie mam tak rozdwojonych a włosy są w miarę dobrej kondycji nawet po farbowaniu gdzie przeważnie były w opłakanym, stanie tym razem nic takiego się nie działo :)
Sylwia np. na helfy.pl
OdpowiedzUsuńninnette no właśnie dla mnie ona też jest dramatyczna :D
MattersAtAll taki to ja też mam w swojej kolekcji ;)
a u mnie właśnie z tymi pazurkami tak dziwnie jest długo dobrze i nagle trach połowy nie ma.. łamać się zaczynają itd. a za każdym razem jak maluję używam odżywki :D
OdpowiedzUsuńno moje lubią się rozdwoić czasami :D
Masz śliczny kształt paznokci. A lakier na nich wygląda inaczej niż w buteleczce, pięknie!
OdpowiedzUsuńPięknie prezentuje się na paznokciach :))
OdpowiedzUsuńJade in the new black firmy OPI - to chyba ten, jak dla mnie idealny kolor, ale mojego zbioru narazie nie powiększam niestety.
OdpowiedzUsuńMam teraz na paznokciach nieco podobny z Orly. Nieco? Co w nim podobnego? Jedynie kolor i obecność drobinek. Tyle, że kolor o wiele ciemniejszy i drobinki złoto-zielone ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, fenomenalne paznokcie *.*
OdpowiedzUsuń