dzisiaj taki misz masz. Zacznę od makijażu :) Na rzęsy nawet nie patrzcie :D Później je poprawiłam, nie wyszłam z takimi ;) Cienie w odcieniu fioletu i różu - idealne dla zielonookich.
Po tym jak pokazałam Wam toaletkę pytałyście się czy nie mam tam za ciemno itd. Z tego powodu zrobiłam zdjęcie, żebyście zobaczyły jak jasno mam. Oczywiście i tak muszę kupić jak najszybciej specialną lampkę, bo wkrótce poranki nie będę już takie ładne i słoneczne...
Teraz trochę o depresji jesiennej moich włosów. To czego się obawiałam nadeszło. Moje włosy znowu wypadają, ale to jest u nich normalne o tej porze. Na szczęście narazie tragedii nie mam i postanowiłam kupić dzisiaj dwa nowe szampony, aby jakoś wsparły moje biedne kłaczki. W planie mam zakup jeszcze maski z Biovaxu do włosów wypadających, ale czekam aż będzie promocja (czyli pewnie niedługo), bo 20 zł nie dam skoro mogę dać 12 zł. Jeśli chodzi o zakup szamponów to jestem też usprawiedliwiona, bo mam 4 praktycznie wykończone i zostało mi w nich na jedno użycie. Dla moich biedactw kupiłam Szampon wzmacniający z Apteczki Babuni Joanny i Szampon dodający objętość z Alterra. Zamierzam ich uzywać mniej więcej na zmianę i mam nadzieję, że kłaczki się z nimi polubią :)
Przy okazji postanowiłam też zrezygnować z gumek do włosów, będę używała tylko wsuwek i klamerek. Mam nadzieję, że to też jakoś wesprze włosy, bo wiadomo, że gumki jednak mają negatywny wpływ na nie.
Ostatnio też kupiłam kilka innych rzeczy, ale pokażę Wam trzy, bo reszta nie jest jakoś specjalnie ciekawa ;)
Drugą rzeczą jest Carmex, tym razem wersja w sztyfcie. Mój balsamik z Alverde już się skończył, więc musiałam wrócić do sprawdzonego Carmexu :) O produkcie z Alverde jeszcze napiszę ;)
Trzecim kosmetykiem jest oczywiście lakier do paznokci ;) Tym razem z Miyo, piękna zieleń z drobinkami. Pochodzi z pachnącej kolekcji. Wkrótce więcej o tym cudeńku ;)
Jutro mam nadzieję remont się skończy na dobre, bo będę miała wymiane rolet i dopieszczanie okien, więc w końcu moja oaza spokoju będzie idealna :)
Miłego wieczoru :*
ładny make up ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym olejkiem z Alterry :) Chyba będę musiała przyjrzeć mu się z bliska ;)
OdpowiedzUsuńoo Miyo ma teraz pachnące lakiery?:)to jest ta standardowa wersja czy mini? aa i też kupujesz je w Feniksie?:)
OdpowiedzUsuńLady, śliczna z Ciebie dziewczyna. Zawsze podziwiam Twoją urodę kiedy wstawiasz swoje zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńcieniowanie bardzo mi się podova :)
literówka: podoba :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie te 2 szampony .
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje ! : )
Miałam kiedyś balsam do włosów z Apteczki Babuni i tak przetłuszczał mi włosy , że dałam kuzynce do testów.
Ładny makijaż jak zawsze :) Jestem ciekawa tego olejku pielegnacyjnego :D
OdpowiedzUsuńOj tak.. moje włosy też już złapały jesienną depresję. Ale mam nadzieję, że oleje indyjskie i lepsza dieta im pomogą.. Zobaczymy.
OdpowiedzUsuńŁadniutki makijaż, naprawde idealny dla zielonookich:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego olejku z Alterry, bo lubię Alterrę i mam ochotę jeszcze na wiele produktów z tej firmy.
A lakier tradycyjnie- śliczny:D
Miałam ten szampon Alterra kiedyś. :) A o Carmexie ciągle zapominam. :)
OdpowiedzUsuńMakijaż bardzo mi się podoba. :) Też muszę poćwiczyć robienie takich delikatnych różofioletów. :)
ale ładny makijaż :)
OdpowiedzUsuńkosodrzewina, Cat Girl sama jestem go bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńchodzpomalujmojswiat mini i tak, w Feniksie ;)
Caathy miałam kiedyś inny szampon z Apteczki Babuni i byłam bardzo zadowolona stąd pomysł kupienia tego :)
Cosmetics Freak powodzenia :)
simply_a_woman ech, bardzo dziękuje kochana :*
Redhead koniecznie ;)
Sunny, Julia Natalia dzięki :)
Kilka dni temu zrobiłam sobie taki sam makijaż jak Ty sobie zrobiłaś! :D Podoba mi się zielony lakier :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny świeżaczek :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
OdpowiedzUsuń