Dzisiaj we Wrocławiu była prześliczna pogoda. Słońce, ciepło, nic tylko wyjść na spacer. Korzystając z tego byłam się przejść i poszłam też na małe zakupy z babcią. Ja szukałam ładnego sweterka a ona wygodnych wysokich butów. Obie znalazłyśmy tego co szukałyśmy :)
Po lewej stronie widzicie nową miseczkę Dziubaka. Mój mały terrorysta miał w zwyczaju przewracać swoją michę z jedzeniem i bawić się nią. Dzisiaj jednak znalazłyśmy z babcią idealną miseczkę dla niego. Jest dosyć ciężka więc nie będzie mógł nic z nią zrobić. Tym o to sposobem nadszedł kres jego hulankom ;)
Teraz pokażę Wam dwie rzeczy, które sobie kupiłam :)
Jakiś czas temu w Top Secret widziałam ten sweterek. Byłam nim zauroczona. Kosztował jednak wtedy 120 zł, a że nie miałam przy sobie kasy to z bólem zostawiłam go w sklepie... Później o nim jakoś zapomniałam i jakież było moje zdziwienie kiedy dzisiaj weszłam do sklepu a tam ostatnia sztuka sweterka i to przeceniona! Mieli sporo przecenionych różnych rzeczy występujących właśnie w pojedynczych sztukach. Biorę go do ręki, patrze jest! Mój rozmiar więc szybciutko do kasy i już był mój sweterek :D Było sporo też innych fajnych, ale większość niestety w rozmiarze 42. Polecam Wam jednak zajrzeć do Top Secret może u Was będą jeszcze jakieś fajne, bo ceny były od bodajże 40 zł. Mój był przeceniony o 50% więc wyszłam szczęśliwa :) Poźniej poszłam do Yves Rocher.
Potrzebowałam mleczka do demakijażu. Teraz do YR weszła nowa seria kosmetyków z wyciągiem z 3 herbat. Byłam właśnie ciekawa tego mleczka. Okazało się, że jest na promocji, ja miałam jeszcze swoją zniżkę więc kupiłam mleczko o 10 zł mniej niż jest normalnie.
Co prawda kupiłam dzisiaj tylko trzy rzeczy, ale jestem z nich bardzo happy. Dziubak chyba mniej, ale nie martwcie się, widziałam, że normalnie je z nowej miseczki ;)
Kupiłam jeszcze z babcią sporo spożywczych rzeczy. Dla siebie różne rodzaje płatków, serków wiejskich, warzyw itd. Babcia stwierdziła, że muszę zacząć więcej jeść bo coś ostatnio za dużo mnie ubyło, więc pokupowała mi dodatkowe pyszności :)
Byłam też w sklepie Claire's. Mają tam przeróżne cudowności. Kolczyki, wisiorki, torebki, kapelusze, itd... Mają również kosmetyki i moją uwagę zwróciły lakiery. Były w wielu kolorach, pojedyńczo i w zestawach. Widziałam zestaw miniaturek brokatowaych, 5-6 sztuk za 40 zł. Bardzo mnie kusiły bo dzisiaj była obniżka o 20% na wszystko, ale nawet nie wiedziałam czy to nie bubel. Jeśli miałyście doczynienia z tymi kosmetykami i lakierami dajcie mi znać :)
Mam nadzieję, że u Was również był dzisiaj piękny dzień i że go odpowiednio wykorzystałyście :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecam przeczytać
- Mycie włosów metodą OMO
Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
- Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
- Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...
Popularne posty
-
Moje Piękne, jak ostatnio wspominałam, w grudniu postanowiłam wziąć się porządnie za swoje włosy. Po kilku miesiącach lekkiego zaniedbania...
-
Moje Piękne, upalne dni niestety spowodowały, że moje włosy są ze mną lekko skłócone. Nie dość, że z powodu ostatniego stresu znowu zaczęł...
-
Moje Piękne, dzisiaj Wam pokażę lakier, który aktualnie gości na moich pazurkach i muszę przyznać, że jestem nim szczerze zachwycona. ...
Cudna miseczka ;D U mnie też wreszcie cieplutko było ach wiosna ;D
OdpowiedzUsuńGratuluje zakupów :-) miseczka super, ale sweterek podoba mi się najbardziej :-) daj znać jak sprawuje się mleczko!
OdpowiedzUsuńja miałam kremowy czarny lakier z claire's i był jakości bardzo przeciętnej - odpryski już na drugi dzień...
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńmialas farta co do sweterka ;-))) napisz jak sie mleczko sprawuje :D:*
OdpowiedzUsuńsimply_a_woman ciekawe czy te brokaty byłyby lepsze jakościowo, bo naprawde mi się spodobaly...
OdpowiedzUsuńo mleczku za jakiś czas na pewno coś napiszę :)
fajny sweterek :) jest śliczny!
OdpowiedzUsuńładny sweterek :)a miseczka cudna :)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką miskę dla mojego królika. Znaczy.. trochę inną, ale taką dość ciężką i też ma gdzieś namalowanego królika. Nigdy jej się nie zdarzyło jej przewrócić, na szczęście. Jednak bajzel w klatce i tak robi, bo czasami się mojej zdarza rozkopywać żwirek z kuwety:P Ach, króliki są świetne, ale.. czemu one muszą próbować zjeść wszystko, co napotkają na swojej drodze?;)
OdpowiedzUsuńSweterek jest super - kolor baaardzo mi się podoba, nie ma to jak trafić na coś co się podobało po atrakcyjnej cenie :D
OdpowiedzUsuńŚwietna miseczka, a może pokazałabyś nam tego swojego małego terroryste?
OdpowiedzUsuńWlasnie, lakierow nie da sie nie kochac:D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa recenzji mleczka:) A co do lakierow z Claires ja tez osttnio ogladalam matowe i takie potrojne (3 warstwy lakieru w buteleczce) ale tez nigdy nie mialam, nic nie slszalam o nich i balam sie ze kase w bloto wywale;)
Sweterek rzeczywiście śliczny ;)
OdpowiedzUsuństrī-linga, lidzia007, FasOla669 dzięki :)
OdpowiedzUsuńYasminella tutaj już go pokazałam, ale niedługo pewnie znowu wstawie jakąś jego fotke :) http://ladyinpurplee.blogspot.com/2011/03/peppermint-fusion.html
farfallebelle bajzel to on wiecznie robi :D mój wszystko obwąchuje :D ale nawet jak robi zamieszanie, to jego słodka mordka nie pozwala mi się na niego złościć, tylko wręcz przeciwnie, ehh...
Veloute no dokładnie, wtedy to już nie ma zmiłuj się i trzeba brać ;)
kleopatre tych potrójnych to jeszcze nie widziałam, ale może przeoczyłam, za to do zdobień też sporo było... No właśnie to jest ten problem że nic o nich nie ma, ale może zaryzykuje...
Misieczka jest czadowa!Szkoda,że jestem już za stara na takie rarytasy:)Sweterek jest czadowy!!
OdpowiedzUsuńAleż dlaczego za stara?! zresztą to i tak dla królika ;)
OdpowiedzUsuńfajny sweterek:)
OdpowiedzUsuńa w Claire's kupuje tylko Smackersy:)
królik na pewno zadowolony z nowej miseczki:D
dziękuję ślicznie za pomoc ;*
OdpowiedzUsuńAtina i to bardzo ;)
OdpowiedzUsuńlidzia007 nie ma za co :)