TAG: Sunshine Award


W końcu przyszła pora i na mnie. Musicie mi wybaczyć tak późną realizację tagu jednak, ten tydzień był bardzo intensywny pod pewnym względem i niestety ostatnią rzeczą na którą miałam czas był blog. Obiecuję Wam jednak, że od teraz już będę regularnie dawała nowe notki :) Teraz już przejdźmy do rzeczy...
Jak widzicie po tytule ten post dotyczy Sunshine Award. Zostałam otagowana przez:

                                                              Kleopatre
                                                              Kosodrzewine
                                                            simply_a_woman                                                             
                                                               Atine
                                                               karolajjnn
                                                               farfallebelle
                                                           
 Chce Wam dziewczyny jeszcze raz serdecznie podziękować, bo sprawiłyście mi naprawdę dużą radość :)
 Wszystkich oczywiście zapraszam na blogi dziewczyn, bo są świetne i nie piszę tego tylko dlatego, że zostałam przez nie wyróżniona ;)   

                                          Zasady zabawy :
1. Podziękować za wyróżnienie.
2. Zamieścić u siebie link do bloga osoby, która Cię wyróżniła.
3. Wkleić u siebie logo wyróżnień.
4. Przekazać nagrodę do 10 blogów.
5. Zamieścić link do tych blogów.
6. Powiadomić o tym nominowane osoby.
A na koniec stworzyć listę rzeczy, które czynią mnie szczęśliwą.


Postanowiłam, że punktów 4-6 nie zrobię, gdyż wszystkie blogi, które czytam regularnie są już otagowane :)

No to teraz co mnie uszczęśliwia:
  • Każdy kontakt z moim lubym. Nieważne czy chodzi o spędzanie czasu z nim, czy czytanie jakiegoś smsa/ maila od niego czy zwykła rozmowa telefoniczna. Zawsze potrafi sprawić, że się uśmiecham i czuję się naprawdę szczęśliwa. :)
  • Patrzenie na mojego króliczka, szczególnie jak ten słodki wariat biega po podłodze. Bezcenny widok, który nigdy mi się nie znudzi :D
  • Rozkoszowanie się poranną kawą.
  • Zakupy, chyba nie muszę tłumaczyć czemu? ;) Szczególnie mnie cieszy, kiedy kupię coś na co od dawna polowałam, albo myślałam, że już tego nie zdobędę.
  • Moje małe i duże sukcesy. Np. samodzielne przetłumaczenie trudnego tekstu czy świetnie napisane kolokwium.
  • Widok słońca za oknem po przebudzeniu.
  • Radość na twarzach małych dzieci. 
  • Zajmowanie się moimi paznokciami - jeden z wielu moich nałogów :D Po prostu już nie wyobrażam sobie pójścia na manicure do kosmetyczki, a kiedyś to było dla mnie normalne. Teraz zbytnio uwielbiam samodzielne dbanie i malowanie pazurków.
  • Dawanie i otrzymywanie niespodziewanych prezentów.
  • Świeże kwiaty w moim pokoju.
No to by było na tyle :) Dzisiaj, najpóźniej jutro postaram się jeszcze dodać nowy manicure. Tak jak pisałam będzie to panterka. Miała być klasyczna, ale mój chłopak dał mi pomysł na trochę inną (miałam nie pisać, że to jego, ale trudno, twój pech skarbie ;P)

2 komentarze:

  1. zazdroszczę podejścia Twojego chłopaka:) mój facet zawsze mówi, żebym się do niego nie zwracała z "babskimi sprawami" kiedy go pytam, czy np. podoba mu się lakier do paznokci czy mój makijaż

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się go właśnie często pytam jak nie wiem co wybrać :)

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty