Recenzja - Bananowa odżywka z TBS


Wykorzystując to, że w końcu mam trochę czasu postanowiłam napisać receznję bananowej odżywki do włosów (The Body Shop, Anita`s Favourites, Banana Conditioner). Jak już kiedyś wspomniałam jest to produkt kultowy TBS. Zarówno cena jak i opinie zachęciły mnie do jej kupna :)
Odżywka ma konsystencję takiej papki bananowej, tak jakbyśmy widelcem rozdziabiły banana (mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi :D) dla mnie jest to plusem, dodatkowo zapach jest niezwykle smakowity. Jest niezwykle wydajna, ja nie mam w zwyczaju oszczędzać kosmetyków, szczególnie tych do włosów, i mimo, że użyłam tej odżywki już wiele razy zostało jej jakieś 80%!


Teraz o jej właściwościach: używałam jej do różnego typu szamponów, żeby sprawdzić jak sobie radzi z ułatwieniem rozczesywania i nawet bo bardzo plączących szamponach (np. Alpecin) nie miałam żadnych problemów. Świetnie wygładza włosy co jest dla mnie ważne, gdyż nie cierpie mieć szopy, a że je rozjaśniam łatwo o taki efekt przy słabej pielęgnacji. Kolejną dla mnie ważną cechą jest to, że nie obciąża włosów, mimo obfitego nałożenia jej (to również zauważylam przy każdym szamponie). Zapach niestety nie jest dla wyczuwalny cały dzień, ale już inne osoby go czują cały czas. Przy tym jest lekki, nienachalny. Dla mnie jest to świetna odżywka i stała się moim must have'm. Za jakiś czas skuszę się również na szampon z tej serii, bo jestem bardzo ciekawa jego działania.

19 komentarzy:

  1. Ile kosztuje to cudo? Właśnie będę kończyła swoje zapasy odżywek i masek, więc rozglądam się za czymś nowym ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. I odżywka i szampon z tej serii kosztują 19 zł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję :) skuszę się na nią przy najbliższych zakupach, kurcze a wczoraj mijałam TBS

    OdpowiedzUsuń
  4. ostatnio byłam w TBS i obczajałam ten szampon i odżywkę. zastanawiam się czy by jej nie kupić... ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. z tego co czytałam z szamponem różnie bywa, niektórym pasuje, niektórym nie, ale i tak mam ochotę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. rozciapciany banan towarzyszyl mi 2 tygodnie po operacji szczeki wiec na pewno nie budzi we mnie dobrych wspomnien, haha

    polecasz jeszcze jakies kosmetyki z TBS?
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja dopiero wchodze w TBS, ale póki co nie zawiodłam się na szamponie nadającym objętość, masłach i żelu pod prysznic (nie wysusza mi skóry), mam jeszcze dwa balsamy ale narazie masło mi wystarcza :) niedługo kupie jeszcze parę rzeczy bo naprawde są zachęcające :) wiele osób sobie chwali cienie (świetne kolory) i podkład mineralny...

    OdpowiedzUsuń
  8. A! calkiem zapomniałam :D świetna jest mgiełka z witaminą E zarówno pod podkład jak i na, dzięki niej makijaż jest ładnie stopiony i utrwalony...

    OdpowiedzUsuń
  9. hmm chętnie się na nią skuszę:)O

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam balsam jeżynowy z tej serii i pachnie obłędnie. I zapach długo utrzymuje się na skórze. Jednak konsystencja jest jak dla mnie za rzadka no i słabo nawilża! nad odżywką się zastanawiałam- jak skończę tą co mam, to na pewno wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja uwielbiam ksmetyki z The Body Shop polecam ich błyszczyki do ust ( trzymają sie bardz dlugo na ustach) jak i róże do policzków które ślicznie pachną

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio właśnie się im przyglądałam i jak tylko skończę jakiś błyszczyk to kupie z TBS ale coś czuję ze wczesniej jakąś szminke wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten produkt nie sprawdziłby mi się w żadnym stopniu ponieważ nie lubię bananów i ich zapachu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Po przeczytaniu twojego opisu tej odżywki teraz mam na nią ochotę.Oczywiście nie jest mi potrzebna, ale to nie znaczy że nie kusi:D.

    A co do mojej szminki z Nyxa - dopiero raz się w niej wypuściłam, wiec ciężko mi o niej coś więcej powiedzieć. Kolor taki trochę "trupi", ale jak dla mnie bardzo ciekawy:).

    OdpowiedzUsuń
  15. alexandra-sikora w sklepach The Body Shop albo na allegro, ale w sumie bardziej się w sklepie opłaca...

    kleopatre mnie też wiele niepotrzebnych rzeczy kusi :D
    właśnie dla mnie ten kolor szminki też jest bardzo ciekawy szczególnie że liczyłam na taki z Catrice, ale jak limitki nie było tak nadal nie ma...

    OdpowiedzUsuń
  16. Magrat więc mam nadzieję że ty również będziesz z niej zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. tak w zasadzie to jest odżywka do spłukiwania? bo jakoś niemogę się doczytać

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty