Podsumowanie Maja - ... a co polubiłam.

Moje Piękne,

zapraszam Was na ostatnią część majowego podsumowania. Tym razem ulubieńcy :)


Zdecydowanym ulubieńcem drugiej połowy maja jest borówkowy szampon z Balea. Obawiałam się, że skoro jest do codziennego użycia to nie sprawdzi się przy moim co 2,3 dniowym myciu. Nic jednak bardziej mylnego. Sprawdza się idealnie, a na drugi dzień włosy wyglądają dalej przyzwoicie. Szampon radzi sobie również ze zmyciem olejków. Nie muszę chyba wspominać, że bajecznie pachnie? ;)

Przez długi czas kupowałam waciki w Auchanie. Niestety ich jakoś ostatnio bardzo się obniżyła i stąd wybór tych biedronkowych. Wybór okazał się być bardzo dobry, bo waciki Carea są rzeczywiście świetne.


W maju bardzo często sięgałam po peelingi do ust z Essence i Pat&Rub. Dzięki nim stan ust bardzo się poprawił. Przyjemne zapachy (i smaki) tym bardziej zachęcały do użycia.

Jeśli chodzi o Essence to ulubieńcem z tej marki był/jest rozświetlacz z limitki Vampire's Love. Jego ciemniejszy kolor sprawia, że sprawdza się u mnie jako rozświetlający róż. Co zabawne z tego samego powodu nie pasował mi w swojej docelowej roli.

Na koniec mamy krem do rzęs od L'Biotica. W końcu zaczęłam go używać regularnie co wieczór i efekty rzeczywiście są. Rzęsy są wydłużone (na dolnych bardzo to widać), wzmocnione i co mnie bardzo cieszy uniesione. Jak skończę to opakowanie to wypróbuję niedawno wprowadzonego serum z L'Biotica.

A jakie kosmetyki Was uwiodły w maju?

Pozdrawiam Was serdecznie,
Lady

P.S. Niestety od dwóch dni moje komentarze na Waszych blogach lądują w spamie. Powodu nie znam, ale pisałam je na innym systemie i to może być przyczyną. Od jutro już wrócę do pisania komentarzy z laptopa, bo w jego przypadku wszystko było w porządku.

34 komentarze:

  1. Słyszałam już sporo dobrego o kosmetykach Balea.Chyba muszę się na jakiś skusić.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ten borówkowy szampon *_*

    OdpowiedzUsuń
  3. Carea można znaleźć w różnych sklepach - i marketach, i drogeriach - jednak Biedronka ma najniższe ceny i największe opakowania.

    OdpowiedzUsuń
  4. A jak Twoje włosy ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkiem dobrze, ale z zapuszczaniem gorzej, bo znowu podcinałam :D

      Usuń
  5. Dobrze, że napisałaś o tych komentarzach - zajrzałam do spamu, a tam Ty! ^^"
    Kosmetyki Balea do mnie cały czas mrugają, a ten szampon dodatkowo zachęca, by spróbować...

    OdpowiedzUsuń
  6. muszę zrobić nowe podejście do tych płatków bo jak je kupiłam z rok temu to się strasznie rozwarstwiały i nie nadawały się np do zmywania lakieru z paznokci - a do ust fajne są też peelingi domowej robot, na trzcinowym cukrze, z olejem arganowym i olejkami spożywczymi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się bawiłam w robienie domowej roboty peelingu i to jakoś nie dla mnie ;)

      Usuń
  7. Nie znam żadnego z tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powąchałabym ten szampon borówkowy! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam ten zapach i na szczęście żel też o tym zapachu mam :)

      Usuń
  9. Mnie chyba w maju nic specjalnie nie zachwycilo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem tak jest i dlatego nie robię co miesiąc ulubieńców :)

      Usuń
  10. jestem za leniwa na ten krem do rzęs i brwi, a waciki z biedronki też lubię;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JA właśnie też przez długi czas byłam za leniwa na co wieczorne używanie go, ale teraz nie żałuję :)

      Usuń
  11. peeling do ust też uwielbiam i to dzięki Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. waciki z biedronki ostatnio wkroczyły i u mnie na salony:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię waciki z Biedry, choć te z Lidla też są superek :))

    OdpowiedzUsuń
  14. poszukuję dobrego peelingu do ust, który lepszy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten z Essence był limitowany i to chyba nawet u nas niedostępny, więc dużego wyboru nie ma

      Usuń
  15. ja nigdy nie umiem się zdecydować co najbardziej lubię :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, bo przynajmniej oznacza, że dużo polubiłaś ;)

      Usuń
  16. Zainteresowałaś mnie tym szamponem z Balea. Muszę go wypróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mmmm borówkowy szampon, to musi pachnieć bosko :)

    OdpowiedzUsuń
  18. W maju największym ulubieńcem stał się RapidLash, po którym zobaczyłam niesamowite efekty. Lubię swoje rzęsy na wspomaganiu, choć używam go zupełni inaczej niż jest zalecane.
    Do ulubieńców mogę zaliczyć produkty Biokapu, Tonik łagodzący z P&R, serum Phyto, Krem kojący z Avene. Trudno jest mi wybrać grupę pewniaków, bo od paru miesięcy jest dość monotematycznie. Przełom następuje teraz :)

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty