Nowe dodatki, czyli jak warto być cierpliwym

Moje Piękne,

ostatnio żyłam w przekonaniu, że na okres jesienno-zimowy potrzebuję tylko jakiś ocieplanych kozaków. Do srogiej zimy jeszcze daleko, więc póki co nie przejmuję się tym, że w sklepach nic jeszcze ciekawego nie ma. Jednak kilka dni temu się zorientowałam, że nie mam żadnych płaskich butów na jesień! Mam różne botki, ale wszystkie na obcasie, a sportowych butów przecież do płaszcza nie założę ;)
I wiecie co? Znalazłam mnóstwo butów, które mi się podobały, ale większości cena mnie lekko przeraziła. Przecież nie zapłacę 200-300 zł za buty w Deichmannie czy CCC, które idealne nie są. A buty powyżej 100 w tych sklepach nie grzeszyły porządnym wykonaniem. Udało mi się jednak w Deichmannie znaleźć za 99 zł botki w lekko kowbojskim stylu. Proste, ładnie się prezentujące i na pierwszy rzut oka nawet dobrze wykonane. Przymierzyłam, pasowały, były wygodne, więc jako że to była ostatnia para w moim rozmiarze poprosiłam ekspedientkę, aby mi je odłożyła na czas spożywczych zakupów w Auchanie.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy właśnie w nim za 70 zł znalazłam buty o jakie od początku mi chodziło! W dodatku były zadziwiająco porządnie wykonane. Przymierzyłam i okazały się być wygodne, lekkie i idealnie wyglądające. I co ja biedna mogłam zrobić? Po prostu je wrzuciłam do koszyka ;)

Jak mi się uda dogadać z moim kochanym fotografem to wrzucę jakiś OOTD z nimi, bo jednak jak się je założy to widać jak świetnie się prezentują :)

A teraz coś o okularach. Jak pewnie zauważyłyście ostatnie jest wysyp notek o okularach od Firmoo. Szczerze mówiąc sama bym się nie zgodziła na współpracę, bo jednak wiem jak mało typów okularów mi pasuje, ale byłam zdesperowana. Dzień wcześniej moje ulubione się złamały a w sklepach nic podbijającego moje serce. Po poszukiwaniach czekał właśnie na mnie mail od przedstawiciela strony, więc pomyślałam "a nuż się uda".
Weszłam na dział z okularami przeciwsłonecznymi i szczerze mówiąc wybór mnie nie powalił. Spodobały mi się tylko dwie pary. Na szczęście jedna od razu przykuła moją uwagę i stąd jestem właśnie posiadaczką czarno- białych okularów.

Okulary są niezwykle porządnie wykonane, a przy tym zaskakująco lekkie. W słoneczny dzień różnica między nimi, a zwykłymi sklepowymi jest ogromna. Szczerze mówiąc nawet nie przypuszczałam, że będą stanowić taką ulgę dla oczu. Mam nadzieję, że sklep rozszerzy ofertę, bo mam ochotę na jakieś brązowe okulary, a wiem, że po noszeniu tych nie mam ochoty na kupno zwykłych.

Jeśli w sklepie znajdziecie jakieś okulary dla siebie to gorąco je Wam polecam, szczególnie, że przy pierwszym zakupie płacimy tylko za przesyłkę, która na nasze wychodzi ok. 60 zł. Więcej o tym tu: Free Glasses. Przy okazji muszę dodać, że na samą przesyłkę czekałam tylko tydzień, a oprócz okularów dostałam też dwa pokrowce i śrubokręcik. Kontakt mailowy również zaliczam do bardzo udanych, co tym bardziej mnie zachęca do zakupów.

Free Eyewear Trial - podaję linka dla tych z Was, które prowadzą bloga i mają ochotę dostać okulary za recenzję, nie wiem jednak czy trzeba spełniać jakieś ich warunki

Na koniec już ja w moich okularach :)

Mam nadzieję, że ktoś dotrwał do końca posta ;)

Wam też tak trudno znaleźć coś ciekawego w sklepach?

Pozdrawiam Was gorąco! :*

P.S. Jest 28 min. po północy a ja dopiero ruszam tyłek do ćwiczeń z Jilian Michaels. Nikt przecież nie mówił, że jestem normalna ;)