What Doesn't Kill You Makes You Stronger

Macie jakieś pomysły? Czekolada odpada, nawet patrzeć na nią nie mogę.
Od wczorajszego wieczoru jestem po prostu bombardowana złymi wiadomościami. Na dokładkę gardło mi siada, a mój kochany iPod całkiem padł i nie wiem co mu się stało. Dodatkowo jeszcze mam dosyć swojej uczelni za to jak mi utrudniła życie i szczerze zaczynam się zastanawiać po co mi to wszystko i dlaczego mam się tak denerwować...
Niestety nie moge pomarudzić chłopakowi, bo mamy pewien zakład, którego nagrodą jest kosmetyk do którego się ślinie od jakiegoś czasu. Jak wygram to przynajmniej będę miała male pocieszenie.
Ide się utopić w chipsach, zawsze to jakaś radość z życia.

Mam nadzieję, że Wy macie się lepiej i trzymacie się cieplutko :*

Piosenkowy pocieszacz:


28 komentarzy:

  1. Trzymaj się :) każdy ma czasem gorsze dni, ale to minie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj ... nosek do góry :)
    życie jest piękne choć nieraz rzuca kłody pod nogi ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A jaki model IPoda? Może shuffle? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam tę piosenkę :) Ja to miałam nerwy z ipodem. Czekałam długo na kolor, gdy zrezygnowałam nagle kolor przyszedł, ale koleś odesłał już pieniadze, w dodatku na złe konto.. aj, po tej przygodzie wytrzymam bez odtwarzacza.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmmm, mi zdecydowanie pomaga rozmowa z osobami, które mnie wysłuchają, wesprą i rozbawią. Zawsze po czymś takim zyskuję nowe siły do działania. Poza tym wmawiam sobie, że wszystko się ułoży, a jak nie to sama wszystko poukładam ;) Ucha do góry! Każdy zły dzień/czas się kiedyś kończy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzymaj sie i...glowa do gory! Wiem, ze pewnie na nic nie masz ochoty na jutro bedzie lepiej. MUSI.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna jest ta piosenka. Uszy do góry!

    OdpowiedzUsuń
  8. :tuli: Ja dziś też mam podłamkę troszkę. Damy radę. :*
    P.S. I nie tknęłam czekolady!

    OdpowiedzUsuń
  9. na mnie uczelnia też tak wpływa, dziś byłam pierwszy dzień po przerwie i wszystkiego się odechciewa

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurczę, przykro mi :( Na pewno wszystko się ułoży, tylko trzeba czasu :) Powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Uszy do góry, jutro będzie lepiej.
    Ja w takich sytuacjach wybieram ulubioną piosenkę (musi być z wykopem) nastawiam na cały regulator i wrzeszczę razem z wokalistą. To znaczy on śpiewa, ale ja wykrzykuję całą swoją złość.
    Pomaga.

    OdpowiedzUsuń
  12. w końcu wszystko się poskłada i będzie dobrze. Głowa do góry:-) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  13. A daj spokój, ja też od kilku dni sam,e złe wiadomości słyszę. Też się zatapiam w chipsach, czekoladzie i serialu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ojej, mam nadzieję, że zła passa szybko minie :*

    trzymaj się kochana!

    OdpowiedzUsuń
  15. u mnie to samo ;/ trzymajmy się razem :) p.s. polecam zieloną herbatę ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. Co tam czekolada, ja proponuję domowe SPA - mi zawsze pomaga :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Chipsy też bywają pomocne :) Ja właśnie nagotowałam wielki gar leczo i zaraz do tego zasiądę oglądając przy tym jakiś durny serial :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzięki dziewczyny, jesteście najlepsze! :*

    OdpowiedzUsuń
  19. biedaku :* może upiecz proste ciasto, które nie będzie mogło Ci nie wyjść :) trochę poprawi humor a i brzuszek będzie pełen

    OdpowiedzUsuń
  20. myślę że sprawdziłby się całkiem dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ja mam dziś to samo:/ łączę się w bólu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj niedobrze :( ale nosek do gory :*

    Moj sposob na chandre ostatnio to... cwiczenia fizyczne :] Jak sie porzadnie zmecze i wydziele troche endorfin od razu humory sie ulatniaja ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. moje ulubione powiedzenie, ja z kolei uwielbiam piosenke Kanye West "stronger" :)

    Pozdrawiam
    xx

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja jak mam zły humor to lubię sprzątać, strasznie mnie to relaksuje:D Uszy do góry, bo ktoś kiedyś powiedział, że po każdej burzy wychodzi słońce:)

    OdpowiedzUsuń
  25. będzie dobrze . :))
    fajna jest ta piosenka :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Hmm, już widziałam, że się jakoś wszystko poskładało. Cieszy mnie to.
    Tylko musiałaś o tych czpisach. Mam pakę, ale nie chciałam jej dzisiaj już ruszać. Ech...

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty