Moje Drogie,
dzisiaj na szybko makijaż dnia. Udało mi sie złapać światło i nawet trochę kombinowałam z ustawieniami aparatu. Stąd właśnie dwie wersje: ciepła i zimna. Na zdjęciu w cieplejszej tonacji widać w miare dobrze jak mi się ustabilizował kolor włosów po hennowaniu. Teraz jest to taki karmelowy ciemniejszy blond :)
Swoją drogą, u Was też tak ślicznie prószy śnieg? :)
Użyte kosmetyki:
kremowy podkład Yves Rocher
cienie Hean nr 502, 511
czarny cień ze Sleeka
tusz Clinique High Impact Mascara
szminka Baby Doll nr 100 od Barry M
bronzer TBS
Jak dla mnie to taki zimowy delikatny makijaż ;)
I jak Wam się podoba?
Miłego dnia Piękne :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecam przeczytać
- Mycie włosów metodą OMO
Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
- Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
- Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...
Popularne posty
-
Moje Piękne, jak ostatnio wspominałam, w grudniu postanowiłam wziąć się porządnie za swoje włosy. Po kilku miesiącach lekkiego zaniedbania...
-
Moje Piękne, upalne dni niestety spowodowały, że moje włosy są ze mną lekko skłócone. Nie dość, że z powodu ostatniego stresu znowu zaczęł...
-
Moje Piękne, dzisiaj Wam pokażę lakier, który aktualnie gości na moich pazurkach i muszę przyznać, że jestem nim szczerze zachwycona. ...
prószy prószy i bardzo mi to odpowiadam, śnieg jest fajny do póki jest biały:) A kolor po hennowaniu bardzo mi się podoba! wygląda bardzo, ale to bardzo naturalnie!:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚliczny, rzeczywiście zimowy, pasuje do śnieżnego dnia :) Chyba też coś podobnego dziś zmaluję :)
OdpowiedzUsuńŁadny zimowy makijaż:) A kolor włosów masz teraz bardzo piękny, taki "karmelek" chyba nie jedna chciałaby mieć:D
OdpowiedzUsuńhehehe :D dzięki kochana :*
UsuńBardzo Ci ładnie w tym makijażu :) Oj u mnie to sypie śnieg jak oszalały :) odśnieżać nie nadążają .... przez co niestety już kilka razy się przewróciłam i to pechowo na rękę którą pół roku temu miałam złamaną....
OdpowiedzUsuńNo to kiepsko, ja póki co raz sie wywaliłam w życiu i nie chce powtórki, więc współczuje :*
UsuńSuper!pokazuj częściej bużkę:)
OdpowiedzUsuńJesteś śliczna i masz ładny kolor włosków zazdroszczę:DD
ja najlepiej czuję się właśnie w fioletach :)
OdpowiedzUsuńA ten cień to w zasadzie brąz, ale te fioletowe podtony się wybijają :)
Usuńkolor włosów piękny :) ja do fioletów coś nie mogę się przekonać, chyba, że na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńJa fiolety do wszystkiego uwielabiam ;)
Usuńbardzo ładny kolor włosków :)
OdpowiedzUsuńu mnie śnieg nie pada, ale jest mroźnie :)
Dzięki :* Ja lubie jak jest mroźnie, ale tylko pod warunkiem że jest śnieg ;)
UsuńU mnie słońce, +2-3 stopnie :(( Makijaż bardzo ładny ale nie wiem czy nie byłby lepszy gdyby był mniej rozciągnięty ku zewnątrz? (znaczy się makijaż oka :)). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWiem właśnie, że za bardzo wyszło, ale nie miałam już czasu tego zbytnio poprawić, więc tylko wyrównałam, ciesze się że jednak sie podoba ;)
UsuńAle ładnie, jak pani zima :)
OdpowiedzUsuńehhh :D :*
UsuńKolor pomadki nie do końca mi się podoba!
OdpowiedzUsuńNo to jest faktycznie taki specyficzny, że chyba mniejszości sie podoba, mi jednak szalenie przypadł do gustu ;)
Usuńladne oczka
OdpowiedzUsuńDzięki :*
UsuńBardzo ładny makijaż:):)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :) No i kolor włosów... Bardzo mnie kusi zmiana na właśnie taki ;] I tak czuje, że po ślubie coś takiego sobie na głowie strzelę :D
OdpowiedzUsuń