wiecie jaki jest najlepszy sposób na sesje? Podejść do niej na luzie :D W końcu jeśli można połączyć ciężkie naukowe dni z przyjemnościami to czemu by nie? ;) Tym samym dzisiaj postanowiłam wybrać się na małe zakupy, bo w weekend zorientowałam się, że nie mam czegoś, a coś się kończy...
Wpadłam do Helfy po kolejną Cassie firmy Khadi. Dodatkowo wzięłam tym razem trzy próbki naturalnej (czerwonej) henny, czyli ok. 15 g. Ostatnio połączyłam Cassie z 10g naturalnej i wyszedł śliczny karmelowy blond. Jestem ciekawa czy teraz wyjdzie choć troche intensywniejszy kolor, choć jeśli wynikiem eksperymentu będzie to samo, to i tak nie będę narzekała ;)
Trzecie hennowanie przewiduje gdzieś na samym początku lutego, pewnie trzeciego, bo wtedy mam koniec sesji.
Choć mam łazienkę pełną kosmetyków pielęgnacyjnych do włosów to się okazało, że nie mam odżywki do spłukiwania po myciu. Mam co prawda dwie odżywki, ale one służą mi tylko jako wstęp do mycia włosów. Dodatkowo miałam z maseczek tylko Waxa, więc trzeba było coś dokupić.
Wybrałam odżywkę i maseczkę z Alterry z granatem i aloesem. Wiele z Was kusiło mnie tymi produktami, więc postanowiłam w końcu je wypróbować. Bardzo jestem ciekawa czy moje włosy się z tymi produktami polubią tak jak z olejkami z Alterry czy będą wybredne jak przy szamponie z tej firmy.
Dzisiaj też miałam już końcówkę swojego dezodorantu i postanowiłam poszukać jakiegoś waniliowego, bo zakochałam się w takiej wersji w wakacje. Niestety nic nie znalazłam i wybrałam sprawdzonego Fa. Kiedyś uwielbiałam fioletową wersję, a dzisiaj postanowiłam wypróbować różową Pink Passion.
Od razu zaznaczę, że jeśli potrzebujecie lepszą ochronę przed poceniem to ten kosmetyk się u Was nie sprawdzi, bo to zwykły zapachowy dezodorant, mimo zapewnień producenta o dobrej ochronie.
Będąc w Rossmannie kupiłam kilka jeszcze rzeczy do domu (płyny do czyszczenia itd) i trafiłam na promocje na sypane herbaty. Większość była przeceniona z 8 na 4 zł, a przy kasie się okazało, że nawet na 3,60 ;) Wybrałam Rooibos z pomarańczą i pigwą. Już się nie mogę doczekać wypróbowania tego smaku :)
A jak tam Wasz poniedziałek? Kupiłyście coś na dobry początek tygodnia?
Buziaki i pozdrawiam Was ciepło,
Marta :*
P.S. Piosenka Dnia ;)
nic nie kupilyśmy! :D aczkolwiek przyszła do mnie paczka od Wibo za udział w konkursie, także zmysł kosmetyczny w jakiś sposób zadowolony :D ojj mnie tez kuszą te produkty z Alterry, ale najpierw muszę wykończyć to co mam :)
OdpowiedzUsuńNo to gratulacje ;)
UsuńJestem ciekawa tych kosmetyków z alterry:))
OdpowiedzUsuńJa też ;)
UsuńUwielbiam zapach tego różowego dezodorantu :)
OdpowiedzUsuńMi też się spodobał i mam nadzieje że nie będzie męczący ;)
UsuńZakupy są dobre na wszystko :P
OdpowiedzUsuńTo fakt ;)
Usuńzakupy świetne :)
OdpowiedzUsuńa zapach różowego Fa uwielbiam :)
Chyba go nawet przez Ciebie kupiłam :D
UsuńHerbatki chętnie bym spróbowała:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam, ale dam znać czy dobra ;)
UsuńJa mam bardzo uszczuplającą portfel manię chodzenia do Rossmanna co drugi dzień niemal "żeby polazić". Wiecznie coś wyniosę, a to lakier, a to coś do włosów :D Nie mogę nie kupować kosmetyków, to chyba jakaś choroba :D
OdpowiedzUsuńNiestety kobiety często już tak mają ;)
UsuńNic nie kupiłam, ale miałam wielką ochotę! Koniecznie daj znać jak produkty Alterry :)
OdpowiedzUsuńOkej ;)
Usuńja chyba też skuszę się na alterre :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować ;)
Usuńoch ciekawi mnie ten granat z Alterry:)
OdpowiedzUsuńMnie też, więc nie moge się doczekać aż wypróbuje :)
Usuńhmmm chyba też tak się na sesję nastawię :)
OdpowiedzUsuńPolecam, trzeba chociaż troche sobie dogadzać w tym okresie :)
Usuń+ byłabym bardzo zainteresowana jak się sprawują te kosmetyki z Alterry :P
OdpowiedzUsuńJa w tym roku zmieniłam taktykę - po zdaniu wszystkich egzaminów kupię sobie coś ekstra. A teraz 3 tygodnie bez zakupów kosmetycznych.. Może być ciężko. :D
OdpowiedzUsuńChyba nawet bardzo ;P
Usuńbardzo, bardzo lubię tą maskę z Alterry :) a herbatki z tej serii są pyszne :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć ;)
UsuńJakoś nie miałam czasu na zakupy. Zastanawiałam się na paletkami z Manhattanu, ale recenzje są letnie, więc sobie odpuściłam.
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi jedna z tej nowej limitowanej edycji :)
Usuńciekawa jestem maski z Alterry :)
OdpowiedzUsuńPopróbuje i zrecentuje :)
UsuńŚwietne zakupy :) Muszę wypróbować szampon i odżywkę z Alterry :)
OdpowiedzUsuńJa z szamponu właśnie nie byłam zadowolona, więc jestem teraz ciekawa jak bedzie z odzywką i maską ;)
UsuńC.P to tabletki, po prostu łykam 2 razy dziennie po 2 tabletki, rano i wieczorem ;)w opakowaniu jest 50 tabletek, w aptece za ok. 7zł
OdpowiedzUsuńAhh, ten rossmann:D Alterrę bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń