Maseczka nawilżająca Naturia - tym razem coś dla włosów :)

Moje Piękne,
czas na trzecią i ostatnią z zapowiadanych niedawno recenzji. Tym razem jest to Maseczka nawilżająca z miodem i cytryną do włosów suchych i zniszczonych firmy Joanna :)


Opis produktu: Maseczka nawilżająca została opracowana specjalnie z myślą o skutecznej pielęgnacji włosów suchych i zniszczonych. Zawiera starannie dobrane składniki naturalne, które działają odżywczo i nawilżająco. Miód - aktywne cząsteczki miodu wnikają we włosy, odżywiają i nawilżają ich włókna. Cytryna - zawiera cenne witaminy i kwasy owocowe, które działają wygładzająco na łuski włosów. 


Użycie: Opakowanie zawiera 250 g produktu. Jest na tyle szerokie, że spokojnie można włożyć rękę, aby z dna wydobyć resztki, ale przy tym nie zajmuje dużo miejsca. Po otwarciu od razu czuć piękny delikatny zapach, który w czasie używania unosi się w łazience. Dodatkowo zapach cały dzień czuć na włosach. Konsystencja jest świetna, bo maseczka nie spływa z włosów. Jest również niesamowicie wydajna. Przez ponad miesiąc używania zużyłam jej mniej niż połowę, co jest naprawde świetnym wynikiem. Maseczkę na włosach zazwyczaj trzymałam od 30 min. do godziny. Jednak jeśli nie miałam czasu na dłuższe czekanie to zmywałam ją już po 5 min.



Efekty: Zacznę od tego, że maseczka faktycznie ułatwia rozczesywanie. Przy moich delikatnych włosach, które łatwo się plączą jest to niezwykle ważne. Po zastosowaniu jej włosy są wygładzone, a przy tym nie są oklapnięte. Nie obciąża ich, przez co nie musiałam ich myć częściej niż normalnie. Moje włosy naturalnie są miękkie, ale przy niej również były niezwykle przyjemne w dotyku. Producent obiecuje zdrowszy wygląd włosów i z tym się zgodzę. Jednak nie sądzę, żeby ta maseczka była idealna dla osób, które np. tylko dzięki niej chcą bardzo zregenerować włosy. W tym przypadku efekty mogą nie być wystarczające. Uważam za to, że jest świetna dla osób, które nie mają bardzo zniszczonych włosów, albo takich, które stosują np. olejki, a tę maseczkę potraktują jako uzupełnienie kuracji. Ogólnie uważam, że jest naprawde dobra, ale nie na tyle, żeby tylko na nią liczyć. U osób z większymi problemami włosów świetnie się sprawdzi jako zamiennik dla odżywki.


Czy polecam? Ogólnie tak, bo jest całkiem dobra i ma niesamowicie przyjemny zapach. Do tego cena ok. 7 zł jest bardzo zachęcająca, przez co uważam, że warto ją wypróbować.

Dostępność: Drogerie, hipermarkety. Maseczkę możecie również kupić w sklepie internetowym Joanny.

Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Paraffinum Liquidum, Cetyl Alcohol, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Cyclomethicone, Amodimethicone, Polyquaternium-10, Cetrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Glycerin, Panthenol, Hydroxypropyltrimonium Honey, Citrus Medica Limonium Extract, Propylene Glycol, Triethanolamine, Parfum, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexane Carboxaldehyde, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, CI:19140, CI:16255

Miałyście okazję wypróbowania tej maseczki? Byłyście z niej zadowolone? 

Bardzo dziękuję firmie Joanna za możliwość wypróbowania tego produktu i P. Karolinie za przemiły kontakt :)

Produkt został wysłany do mnie przez PR, ale nie wpływa to w żaden sposób na moją opinię.  

31 komentarzy:

  1. czaję się na maskę Joanny ale nie wiem którą wybrać, innych nie testowałaś?
    pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie z maseczkami jest tak, że zawsze stoją nie używane.
    Beauty-Fresh.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jestem trochę zawiedzona Biovaxem, a o Joannie słyszałam wiele dobrego (zwłaszcza o tej z apteczki babuni) więc jak zmęcze ten biovax na pewno kupię tą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kamyczek niestety jeszcze nie miałam okazji

    MariannaMartyna hehe, no tak jednak trzeba z nimi systematyczności ;)

    chodzpomalujmojswiat daj znać wtedy czy Ci przypasowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię kosmetyki o takich zapachach. Póki co używam oleju, ale jak gdzieś zobaczę tą maskę, to myślę że kupię:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie miałam w ogóle zbyt wiele do czynienia z tą marką, sama nie wiem dlaczego

    OdpowiedzUsuń
  7. nie lubię maseczek .. może to dziwne .. ale ja wgl. nie lubię kremów i tego typu mazideł ..;/
    ale kolor maseczki fajny ;**
    nowy post u mnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurcze jeszcze jej nigdzie nie widziałam :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie jej spróbuję, zwłaszcza, że cena jest o wiele niższa, niż masek, które normalnie kupuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jak zużyję swoje maski do włosów, to następnie sięgnę po tą :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba się za nią rozejrzę, spodobała mi się (:

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie kiedyś wypróbuję, bo ostatnio mam małą manię odnośnie pielęgnacji włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana napisałam jak byk, że nie obciąża ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Podobają mi się opakowania tych masek, może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam jej, ale miałam inne z Joanny. Dla mnie za mało nawilżają, ale mam mocno przesuszone włosy :/

    OdpowiedzUsuń
  16. Cena bardzo dobra, a ja nie mam odżywki, więc jutro sie nad nia zastanowie w drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O to dla mnie byłaby dobra, bo zniszczonych włosów teraz nie mam, wiec by się pewnie sprawdziła:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zachęca mnie Twój opis, jednak ten skład ...
    Moje włosy są bardzo wrażliwe na alkohol w kosmetykach .

    OdpowiedzUsuń
  19. Bella to u Ciebie się może sprawdzić jako zamiennik odżywki :)

    Caathy ja już się kiedyś dowiadywałam i ten alkohol z początku to jest niby jakiś "dobry" ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. zapach zapewne jest niesamowity! ;) poobserwuję :D

    OdpowiedzUsuń
  21. pędzelek mięciutki łatwo się czyści fajnie aplikuje się nim cień na całą powiekę jest dość spory ale mi to odpowiada i nawet dobrze mi się nim rozciera cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. wyślij mi na maila swój adres :D gdzieś zapodziałam i znaleźć nie mogę :) mam dla ciebie paczuszkę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dodałam notkę o Oh, oh, oh. :) Wiem, że bardziej byłaś zainteresowana Dark Side, ale może ta też Cię zainteresuje. :) A o Dark Side postaram się napisać jeszcze w tym tygodniu. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubie zapachy tej serii Naturia chociaz pod katem dzialania bylo juz tak sobie tzn.podczas regularnego uzywania super ale po odstawieniu wlosy szybko wracaly do stanu poprzedniego...

    OdpowiedzUsuń
  25. Jest i Dark Side. :) Zapraszam. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. tak bardzo dobra jest ta odżywka. zresztą większość kosmetyków Joanny jest na wysokim poziomie.

    kosmetykoholizm.blogspot.com/ zapraszam

    OdpowiedzUsuń

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty