Pomalowałam się o 6.30, a zdjęcia zrobiłam o 15.30. W ciągu dnia nie robiłam żadnych poprawek. Nie pudrowałam nosa, nie poprawiałam szminki. W tym czasie oczywiście piłam wodę i przekąsiłam małe co nieco.
Na tym zdjęciu po lewej szminka Miss Sporty. Makijaż tutaj również jest po 9 h, tylko, że zmieniłam szminkę ;)
Jak wyglądał testowany po 9 godzinach, sprawdźcie same :)
Teraz przejdźmy do szminki z Manhattanu. Przez dziewięć godzin piłam wodę i zjadłam kilka rzeczy. Jak widzicie na zdjęciu calkiem sporo tej szminki zostało biorąc pod uwagę wszystkie czynniki. Spodziewałam się, że po takim czasie kompletnie nic z niej nie będzie a tu taka miła niespodzianka :)
P.S. Zauważyłam, że jest różnica pomiędzy zdjęciami i na pierwszym twarz wyszła na trochę ciemniejszą. Jest to niestety spowodowane zmianą pozycji względem okna. Próbowałam kilku aby jak najlepiej złapać dzienne światło.
Do ostatniego posta dodałam dwa zdjęcia, aby lepiej pokazać lakier.
Ładnie się ta szminka z Manhattanu trzyma :).
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem, podkład, który trzyma się tyle czasu i buzia, która się nie świeci? łał :) za to szminka zupełnie zmieniła kolor ;)
OdpowiedzUsuńZzielona też tak myślę :)
OdpowiedzUsuńaberracja sama byłam pod wrażeniem, tylko że ja już mam takie szczęście i sporo podkładów dobrze się trzyma, ale że aż tak bylam zaskoczona... abberracja to są dwie różne ;)
wow, szminka nie do zdarcia :)
OdpowiedzUsuńhmm a mi sie podoba cera po 9 godzinach bardziej niz rano:)
OdpowiedzUsuńmasz sliczna cere, naprawde.
simply_a_woman taa :D
OdpowiedzUsuńAgata oba zdjęcia są po 9 godzinach tylko że różne oświetlenie... dziękuję :)
ładne te różowe ;)
OdpowiedzUsuńNo to twoje kosmetyki zdały test xD
OdpowiedzUsuńlady_flower123 :)
OdpowiedzUsuńYasminella o tak ;)
niedługo recenzja :)
OdpowiedzUsuńto super długo ci się utrzymały :D
Kasiek dzięki, jestem bardzo go ciekawa :) fakt ;)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńWitam! Super że wpisałaś się w blogowy wątek na wizażu, tak to bym Cię nigdy nie znalazła... A tak się bardzo cieszę, bo mi się u Ciebie podoba! :) Zapraszam również do siebie na planetakobiet.blogsot.com ;)
OdpowiedzUsuństrī-linga dziękuję :*
OdpowiedzUsuńVeloute bardzo się cieszę :) miałaś naprawdę świetny pomysł ;)
jaką masz śliczną buzię !!! <3
OdpowiedzUsuńojj dziękuję :*
OdpowiedzUsuńŁał całkiem nieźle się trzyma ta szminka :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą świetny blog ;) Obserwujemy? ;D
Cookie dzięki :)
OdpowiedzUsuńNiby tylko zmiana koloru szminki a zupełnie inny makijaż. Pięknie wyglądasz w tej czerwonej:) Chyba muszę swoją krwistą czerwień odkopać.
OdpowiedzUsuń