Essence LE Denim Wanted i Return to Paradise

W ostatnim czasie Essence bardzo miesza z limitkami, w niektórych miastach było DW a potem weszło RtP zamiast spodziewanego Metallics... W moim mieście niestety nie było Denim Wanted, ale i tak udało mi się zdobyć produkty z tej limitki, rzeczy które chciałam.
















 1. Szary eyeliner, 02 Fivepocket Grey - początkowo chciałam zdobyć czarny, ale teraz jestem bardzo zadowolona, że mam ten. Pięknie podkreśla oczy, a przy tym nie są one takie ciemne jak przy czarnym kolorze; jest niezwykle trwały, wytrzymał calutki dzień bez żadnego uszczerbku i to przy kiepskich warunkach atmosferycznych. W dodatku malutki pędzelek, który jest dodawany do niego świetnie się sprawuje. Szkoda tylko, że eyeliner pochodzi z limitki bo to naprawdę świetny produkt!


2. Lakier, 03 My Boyfriend's Jeans - z DW tylko ten kolor jakoś przemówił do mnie, więc postarałam się go dostać; w efekcie otrzymałam lakier o bardzo ciekawym odcieniu niebieskiego...


Jeśli chodzi o Return to Paradise to kupiłam wczoraj tylko rozświetlacz i lakier, które wiedziałam że chce i wcześniej poprosiłam o odstawienie. Kiedy pojawiłam się w Naturze okazało się, że nowa limitka nie jest jeszcze wystawiona i dopiero będzie na czas najbliższych promocji.

3. Lakier, 02 My Little Orchid - cudny lakier(!), coś czuję, że będzie często na moich paznokciach, szczególnie latem ;) 


4. Puder rozświetlający, 01 The Famous Flamingo - wiem, że dla wielu osób jest on za jasny, jednak dla mnie jest idealny, nie lubie mocno błyszczących rozświetlaczy, w zasadzie ten jest pierwszy w mojej kolekcji, bo wcześniej używałam mozaiki z Manhattanu, która jest naprawdę świetna; puder ma ładny odcień, idealny szczególnie dla dziewczyn, które lubią lekkie podkreślenie lub dopiero zaczynają swoją zabawe z makijażem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty