dzisiaj pokażę Wam róż co do którego przez kolor nie byłam na początku pewna, ale okazał się być tym czego mi w kolekcji brakowało :)
Mowa o matowym różu do policzków z Marizy w kolorze 04 Dojrzała brzoskwinia.
Czemu nie byłam pewna koloru? Jest to ciemniejsza, mocna brzoskwinia, a ja z reguły wolę te jaśniejsze (jak choćby mój ulubioniec Nude Peach od Bobbi Brown). Rzecz w tym, że kiedy zaczęłam używać tego różu okazało się, że nie tylko mi pasuje, ale również potrafi w niezwykły sposób zastąpić mi mocniejszy makijaż oczu czy ust.
Kiedy go mam na policzkach po prostu wiem, że nawet tylko tusz mi już wystarczy do szczęścia.
Produkt zamknięty jest w zwykłym, odkręcanym opakowaniu. Wydaje się być całkiem porządnie wykonany. Niestety nie ma informacji o gramaturze.
Produkt zamknięty jest w zwykłym, odkręcanym opakowaniu. Wydaje się być całkiem porządnie wykonany. Niestety nie ma informacji o gramaturze.
Róż jest bardzo dobrze napigmentowany. Przy nakładaniu zdecydowanie trzeba uważać. Ja delikatnie dotykam go pędzlem i wtedy nakładam na policzki. W ten sposób uzyskuję widoczny, ale nieprzesadzony efekt. Co dla mnie ważne można porządnie go rozetrzeć i połączyć z bronzerem, a przy tym nie straci na kolorze.
Co do trwałości nie mam żadnych zastrzeżeń. Róż na mojej normalnej cerze wytrzymuje do demakijażu. Oczywiście nie kłóci się w żaden sposób z moją skóra i nie powoduje powstawania żadnych niespodzianek.
Uważam, że jest to świetny i tani produkt, któremu nie mam nic do zarzucenia. Jedynie dziewczyny zaczynające swoją przygodą z różami mogą mieć problemy przy używaniu tego odcienia.
Miałyście okazję wypróbować róże Marizy? Jakie są Wasze ulubione produkty w tej kategorii?
Pozdrawiam Was cieplutko,
Lady
Produkt został mi przysłany do recenzji, ale w żaden sposób nie wpływa to na jego ocenę.
OMG jaka piękne cera!!! Zaklepuję posta o jej pielęgnacji :D
OdpowiedzUsuńja też
Usuńzgadzam sie, cudowna cera:)
Usuńzazdroszczę
Usuńgdzie ten róż? cera wszystko zdominowała :D
Dzięki kochane :*
UsuńKosodrzewina, moja pielęgnacja cery jest akurat bardzo prosta, ale zrobię niedługo posta o niej :)
Podoba mi się :) Bardzo!
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
Usuńnie miałam nic tej firmy.
OdpowiedzUsuńodnośnie różu, to bardzo mi się podoba sam kolor jak i wygląd na policzkach:)
Na żywo wygląda jeszcze lepiej :)
UsuńBardzo ładny, naturalny efekt. Z Marizy jeszcze nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w nim.
OdpowiedzUsuńTeż nigdy nie miałam nic z tej firmy. ;-)
Dzięki :)
Usuńróż na swatchu wygląda na bardzo delikatny, na policzkach za to nabiera pazura;) podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńTak jakoś właśnie za delikatnie wyszedł, a on zdecydowanie do mocnych należy ;)
Usuńa tak jeszcze mnie zastanawia jaki pędzel masz do różu? ciekawie wygląda, moje zawsze były bardziej płaskie, może takim lepiej by mi się malowało;)
UsuńTo jest H13, ale nie polecam. Strasznie się sypie przy rozcieraniu, teraz innego szukam to dam Ci znać czy będzie dobry ;)
Usuńzaciekawił mnie jego kształt, ale skoro nie polecasz to nie zawracam sobie nim głowy;)
UsuńKształt ma rzeczywiście dobry i świetnie by się nim wszystko robiło gdyby nie to sypanie włosia :/
UsuńAkurat róży Marizy nie miałam a widzę,że to błąd... Inne kosmetyki też są całkiem ok
OdpowiedzUsuńMnie one bardzo pozytywnie zaskakują, najbardziej do tej pory chyba podkład, bo 9 zł kosztuje, a efekt daje lepszy od o wiele droższych
Usuńśliczny kolor :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzepięknie wygląda na twarzy!
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę :)
Usuńprzyjemny bardzo :) mam podobnego inglotka :)
OdpowiedzUsuńKojarzę go, albo właśnie u Ciebie albo na stoisku wpadł mi w oko :)
UsuńPiękny odcień:) Na Twoich policzkach prezentuje się niezwykle naturalnie. Wspaniale ożywia twarz. Ja też zawsze oszczędnie korzystam z róży, ponieważ boję się kolorowych placków.
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś bałam się róży, ale tak jak mówisz ożywia twarz, a przy mojej bladej to jednak się przydaje ;)
UsuńŁadny kolor! Bardzo dobrze na Tobie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńale masz fajne fafulki;)
OdpowiedzUsuńWygląda ładnie,ale dla mnie kolor niezbyt odpowiedni niestety;/
Należe do tych co mogłyby grać wapira bez charakteryzacjii;D
A, to rozumiem. Taki kolor to rzeczywiście nie do końca dla Ciebie ;)
Usuńnigdy nie miałam jeszcze Marizy :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto, bo polska firma, a jakością potrafi zaskoczyć :)
Usuńmiło zaskakują mnie produkty tej firmy. :)
OdpowiedzUsuńMnie też, dlatego cieszę się, że mam okazję je poznawać :)
UsuńUwielbiam brzoskwiniowe róże i przyłapuję się na tym, że nie mam żadnego w 100% różowym odcieniu :P
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie <3333333333333333333
A ja mam jeden taki i w sumie niezbyt dobrze się w nim czuję.
UsuńDzięki :*