dzisiaj Wam pokażę lakier, który aktualnie gości na moich pazurkach i muszę przyznać, że jestem nim szczerze zachwycona.
What's My Name? to lakier firmy Essence. Pochodzi z nowej odsłony serii Colour&Go. Wiem, że sporo osób narzekało na tą zmianę i zastanawiało się po co Essence to robi. Ja jednak po wypróbowaniu lakieru z nowej odsłony wiem, że zmiany są zdecydowanie na plus. Tak jak poprzednią bardzo lubiłam to tą jestem zachwycona ;)
Wygląd nowej buteleczki bardzo mi się podoba, a nakrętka jest wygodna do trzymania. Pędzelek udał im się świetnie. Jest lekko zaokrąglony przez co malowanie przy skórkach jest dziecinnie proste. Sama użyłam lakieru tak "na szybko", żeby sprawdzić właśnie wygodę malowania i myślę, że poszło mi całkiem nieźle bez żadnego uważania i starania się.
To zdjęcie najlepiej oddaje kolor |
Lakier ma świetną konsystencję. Ani za gęstą ani za rzadką. Do pełnego krycia potrzeba dwóch cienkich warstw. Czy jedna grubsza by wystarczyła? Chyba jednak nie, ale mi to akurat nie przeszkadza, bo zawszę wolę nałożyć dwie cienkie.
A jak kolor? Dla mnie on jest niezwykle ciekawy. Ni to szarość ni to brąz. Czasami kawa z mlekiem. Wiem, że dla niektórych pewnie to typowo jesienny odcień, ale ja nawet latem lubię czasem mieć coś mniej szalonego :) Nie można mu odmówić tego, że sprawia, iż paznokcie nabierają pewnej elegancji. Na żywo to jest zdecydowanie widoczne.
Teraz tylko żałuję, że będąc w Berlinie nie wzięłam więcej takich buteleczek, bo jestem niezwykle ciekawa czy inne kolory z tej serii też by mnie tak zachwyciły i kolorem i jakością...
Miałyście już okazję wypróbować nową odsłonę tych lakierów? Lubicie "starą" czy jednak Wam nie przypasowała?
Buziaki,
Marta :*
Ja tam widzę fiolet! :)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem. Już kiedyś, pod postem, w którym go pokazywałam, pisałaś, że u Ciebie go nie ma. Nawet zaproponowałam, że mogę Ci wysłać, bo u mnie były :)
UsuńU nas były. Jak będę w Naturze to sprawdzę i dam Ci znać :)
Usuńbardzo ładny kształt paznokci :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJa jak narazie wypróbowałam jeden kolor z nowej serii i wypadł gorzej niż stara seria, chociaż zmiana pędzelka na plus;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory.
OdpowiedzUsuńA jak z trwałością? Bo poprzednia odsłona nie grzeszyła takową, przez co z lakierami essence się nie polubiłam.
po pełnych dwóch dniach w tym całodniowego sprzątania nie ma żadnych ubytków :)
Usuńpragnę<3
OdpowiedzUsuńNa moim ekranie wygląda jak czysty fiolet (odcień bzu). Jaka szarość, jaki brąz?? :D
OdpowiedzUsuńU mnie np. tylko trochę widać ten fiolet, ale opisałam kolor taki jaki jest na żywo ;) To jest mi się wydaje trochę taki taupe, ale na żywo te fioletowe podtony są prawie niedostrzegalne
Usuńpodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńsorry, ale to jest fiolet ;/
OdpowiedzUsuńno niestety nie, wszystko to kwestia zdjęć, a tego typu kolory są trudne do uchwycenia :)
Usuńja nie widziałam jeszcze nowej serii, ale dziś podreptam do Natury z ciekawości :)
OdpowiedzUsuńwe Wro ich niestety jeszcze nie ma
UsuńCiekawe czy u nas w Polsce też można już je dostać ... Ja cieszę się wyjątkowo na zmianę pędzelka .
OdpowiedzUsuńTak, jak dla mnie to typowy lakier na jesienne dni :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor ;)
OdpowiedzUsuńwidzę, że nowe pędzelki opanowały świat ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie! :)
Usuńnaprawdę łandy kolor!
OdpowiedzUsuńcałkiem przyjemny ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.google.pl/imgres?um=1&hl=pl&client=firefox-a&hs=4is&sa=N&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1280&bih=637&tbm=isch&tbnid=1ca7yjSeBEdf1M:&imgrefurl=http://crazy-nail.blogspot.com/2012/07/swatches-more-essence-nail-polishes.html&docid=3txKUnofuLxXLM&imgurl=http://4.bp.blogspot.com/-tqrJMydy2Dc/UAmKr-ggIPI/AAAAAAAABnk/t5sjmqlDTsQ/s1600/DSC00617.JPG&w=800&h=450&ei=0dAoUN5dj8G0Bu7RgZgM&zoom=1&iact=hc&vpx=390&vpy=162&dur=849&hovh=168&hovw=300&tx=120&ty=92&sig=117539457769199880759&page=1&tbnh=101&tbnw=179&start=0&ndsp=17&ved=1t:429,r:2,s:0,i:78
OdpowiedzUsuńto nie jest fiolet ;))
no dokładnie, najlepiej go jednak zobaczyć na żywo, bo mimo wszystko taki kolor może być różne postrzegany i dlatego jest taki ciekawy ;)
UsuńFaktycznie to jest kameleon! Ale i tak piękny! :-)
UsuńTo taki fiolet wpadający w brąz! Piękny jest! Ja jeszcze nie wypróbowałam tych nowości z Essence, w ogóle dawno nie buszowałam w ich szafach. Ale ten kolor będzie mój! Jest boski!
OdpowiedzUsuńPiękny kolor (:
OdpowiedzUsuńKolor ładny, ale te nowe buteleczki sa okropne :(
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor. tej serii lakierów nie miałam okazji jeszcze testować, choć mam nadzieję, że przyjdzie na nie czas. ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na nie cały czas, a póki co w Naturach wyprzedaż starych serii.
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne pazurki ;) Kolor też ładny, taki już jesienny ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Trochę podobny do No more drama ze starej wersji Colour & Go, tylko chyba nieco ciemniejszy. Z nowej odsłony C&G wypróbowałam na razie Gold Fever.
OdpowiedzUsuńUwielbiam go ! Mam już chyba 3 opakowanie , bo z mamą go tak intensywnie użytkujemy ;p Powiem ci, ze u mnie jedna warstwa jest w zupełności wystarczająca :)
OdpowiedzUsuń