Tonic Blue

Dzisiaj pokażę Wam ten piękny lakier Esprita - Tonic Blue. Jak tylko go zobaczyłam  miałam ochotę go wypróbować. Prawdziwe cudeńko ;)
Pędzelek jest szeroki i świetnie wyprofilowany. Myślałam, że będzie problematyczny, ale okazał się idealny. Na pazurkach mam 2 warstwy, tyle trzeba dla pełnego krycia. Lakier całkiem szybko wysycha. Świetny dla dziewczyn, które mają problemy z malowaniem paznokci.
Jak pojadę na wakacje do Berlina postaram się zdobyć jakieś inne lakiery z Esprita i możecie być pewne, że jak mi się uda to będę miała też coś dla Was ;)

Today I'm gonna show you this beautiful nail polish from Esprit - Tonic Blue. As soon I saw it I just wanted to try it. This nail polish is so gorgeous ;)
A brush is wide and perfectly shaped. I was thinking that using this brush will be a problem for me but it turned out to be ideal. I have 2 layers for full coverage. It dried quiet fast. This nail polish is perfect for girls which have normally problems with nails painting. When I will go to Berlin for my holiday I'll try to get some other nail polish from Esprit and You can be sure that I will get something for You ;)


A teraz Tonic Blue po 5 dniach/ And now Tonic Blue after 5 days

 Naprawdę nieźle, nie sądzicie? / Not bad, don't You think?

19 komentarzy:

  1. kobiecewariacje22 czerwca 2011 20:56

    Wow ! wygląda naprawdę świetnie na paznokciach i kolorek jak najbardziej na czasie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy22 czerwca 2011 20:56

    ojj tak, jest niezły!! a ten kolor - CUDO !!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. *Natalia*22 czerwca 2011 20:59

    Piękny lakier!! Zachorowałam na taki kolor ale na powiekach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy22 czerwca 2011 21:02

    Piękny kolorek! Nie odważyłam bym się na takiego. Ja wolę bardziej naturalne, lub błyszczące, ale kolor powala!

    OdpowiedzUsuń
  5. kosodrzewina22 czerwca 2011 21:13

    Kolor bardzo zbliżony do mojego z Vipery- cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Paramore22 czerwca 2011 21:28

    Piękny kolor i paznokcie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiul ' a22 czerwca 2011 21:38

    Piękny kolorek ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. kleopatre22 czerwca 2011 22:05

    swietny:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Paula | one little smile22 czerwca 2011 22:08

    świetny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  10. kamilkamilka22 czerwca 2011 22:10

    świetny kolor i wielki + dla niego, że tak długo się trzyma :)

    OdpowiedzUsuń
  11. farfallebelle23 czerwca 2011 00:05

    Cóż za trwałość, nie spodziewałam się tego:) Kolor obłędny. Dotychczas Esprit mi się tylko z ciuchami kojarzył. Oj, w jakiej niewiedzy ja żyłam;)

    OdpowiedzUsuń
  12. lidzia00723 czerwca 2011 08:01

    kolor genialny <3 jest pięknyyy !

    OdpowiedzUsuń
  13. Lady In Purplee23 czerwca 2011 10:36

    Bardzo się Cieszę że Wam tak się spodobał :) A dodam tylko że to są 5 dni w których dużo pisałam na klawiaturze, więc tym bardziej sama jestem pod wrażeniem trwałości ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. TheDoliouse23 czerwca 2011 10:53

    Jaki głęboki kolor! ;>>

    OdpowiedzUsuń
  15. Natasza M23 czerwca 2011 11:19

    Cudowny kolor =] ja chwilowo nie mam nawet czasu na pomalowanie paznokci =]

    OdpowiedzUsuń
  16. Lady In Purplee23 czerwca 2011 13:29

    TheDoliouse na żywo jest jeszcze lepszy ;)

    Natasza Miszczuk ja zawsze musze mieć na to czas, nawet jeśli bym miała w nocy je pomalować :D

    OdpowiedzUsuń
  17. simply_a_woman23 czerwca 2011 14:35

    piękny kolor i świetna trwałość :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Monika Lifestyle23 czerwca 2011 16:52

    Śliczny kolorek :) Chętnie bym go wyprubowała :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Beauty Wizaż2 lipca 2011 20:47

    cudowny kolor

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Polecam przeczytać

  • Mycie włosów metodą OMO
    Moje Drogie, mycie włosów to jakby nie patrzeć dosyć prosta czynność, jednak coraz więcej blogowiczek odkrywa ten troche bardziej złożony sposób i szczególnie świetny dla zniszczonych włosów.
  • Pielęgnacja włosów - wrześniowa aktualizacja
    Moje Piękne, w drugiej połowie sierpnia zaczęłam zmieniać swoją włosową pielęgnację. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie inna niż w wakacje i z tego powodu postanowiłam Wam ją pokazać. Muszę przyznać, że póki co jestem szalenie zadowolona.
  • Merz Spezial vs Revalid, czyli wrażenia po pół roku walki z wypadaniem włosów
    Moje Piękne, w ciągu pół roku przeprowadziłam dwie 3-miesięczne kuracje. Merz Spezial dostałam do przetestowania i kiedy na początku z powodu problemów rodzinnych zaczęły wypadać mi włosy miałam nadzieję, że te tabletki mi pomogą. Niestety tak się nie stało i sięgnęłam po Revalid, który dawno temu poradził sobie, kiedy włosy wypadały mi dosłownie garściami...

Popularne posty